Nie musisz zmieniać realmu w następnym dodatku każdy będzie pve/pvp jedyny minus, że będziesz musiał poczekać żeby wypróbować swój dps.
Więc jeśli bardzo chcesz to przy wyborze powinieneś skupić się na gildiach oraz ekonomi bo to jedyne czynniki wyróżniające realmy. Jeśli zależy ci na graniu z rodakami najlepiej jakbyś po prostu najpierw znalazł gildie albo zaczął na Burning Legionie lub Defias Brotherhood, gdzie jest ich kilka i wybrał jakąś z czasem.
Gracze są mieszani na dungeonach, battlefroundach a nawet w otwartym świecie z różnych realmów, więc takie rzeczy jak klimat, przyjazna atmosfera itp zależą od tego jakich graczy spotkasz oraz czy czytasz trade chat ;p
„Który REALM wybrać?”
wysłany:
|
|
|
„Który REALM wybrać?”
wysłany:
Każdy realm będzie i pvp i pve to znaczy, że w głównych miastach będziesz mógł oflagować się pvp i wtedy idąc w świat spotkasz też takich graczy i będziesz mógł z nimi walczyć bonusem również będą jakieś dodatkowe nagrody za trudność. Jeśli oznaczysz się pve nie spotkasz graczy chcących pvp.
Oczywiście gracze muszą być z przeciwnej frakcji czyli grając po stronie hordy bić się będziesz mógł z graczami przymierza natomiast należąc do przymierza z graczami hordy. Populacja to tak właściwie cały region EU, realmy mają też swoją populacje ale głównie ma wpływ na AH, który jest oddzielny(nie licząc realmów z małą liczbą graczy połączonych z innymi jak np Defias). Oraz na ilość gildii i graczy w nich. W skrócie niby jest cross-realm i możesz iść spotkać się z np ruskimi z ich realmów i zrobić razem zadanie, iść na raid czy dungeona ale realmy z małą populacją są połączone bardziej i można dołączać do gildii z połączonego realmu, mają też wspólny AH i mogą handlować. Taki przykład jak robiłem zadanie, które polegało na zabiciu bossa o późnej porze 1-2 w nocy to pomimo tego, że czekało na niego 10 osób tylko ja byłem z mojego realmu. O balans nie ma się co przejmować następny dodatek będzie polegał na world pvp i Blizz będzie balansował ilość graczy żeby zawsze w strefie było mniej więcej tyle samo z każdej frakcji. Na BlizzConie przy pytaniu w stylu "co jeśli mojej frakcji jest mało a nie chce przechodzić na inny realm lub do innej frakcji?" odpowiedzieli "nie masz się co przejmować nasza technologia pozwala na to żebyś grał tam gdzie chcesz" (nie pamiętam dokładnie jak to leciało ale coś w tym stylu). W każdym bądź razie na tych dwóch realmach jest znaczna ilość rodaków i raczej znajdziesz jakąś gildie dla siebie. |
|
Wcale to nie było spowodowane tym, że humany miały racial zastępujący trinket pvp i mogli sobie założyć zamiast niego trinket pve i mieć dodatkową op odpałkę, dlatego wszyscy najlepsi gracze pvp grali po stronie alliance... Ogólnie Blizz stara się dawać po równo to czy coś wygląda ładniej to subiektywna ocena. Gracze hordy powiedzą, że to przymierze jest faforyzowane a gracze przymierza, że hordy ale to też nie wszyscy. |
|
LINK Legion sezon 5 gladiator -przymierze od 2689 -horda od 2712 RASIZM!!one!1! Co w tym takiego trudnego do ogarnięcia jesteś w top 0.5% swojej frakcji dostajesz tytuł. Są trzy tablice wyników wspólna, dla hordy i dla przymierza. Rating zależy od tego ilu graczy z danej frakcji gra i jakie ratingi zdobywają. Będziemy odbijać Sarufanga w tym scenariuszu? Brzmi i wygląda bardzo zachęcająco #trocheHYPE |
|
|
„RBG, ktoś gra?”
wysłany:
To chyba nie grałeś:
 A ogólnie to pvp w Legionie ssie ponieważ: zero MMO zero RPG w grze MMORPG co w praktyce czyni, że niczym się to nie różni od zwykłych moba... dokładniej(żeby nie było że hejtuję bez argumentów) zero MMO - zero mass pvp, zero world pvp, balans pod arenki 3v3, duże bg polegają na biciu bossa(AV i IoC już dawno powinny dostać reworka), jedyne co nadaje się do grania to areny 3v3 i bg 10 osobowe... zero RPG - zero wpływu na postać poza paroma talentami... itp. ;p |
|
|
„Legendarne Przedmioty”
wysłany:
Tak w Order Hallu znajduje się npc u którego za order resourcesy zakupuje się ulepszenia. Na 6 tierze jest ulepszenie, które umożliwia noszenie drugiej legendarki. Order Hall Campaign powinno cie do niego doprowadzić o ile dobrze pamiętam.
|
|
|
„Poradnik hunter?”
wysłany:
|
|
|
Pewnie dlatego, że cała wyspa była długo odizolowana i Zandalarii nie znają innych form. Jakby pieski były zamkniete od tysiącleci a po Glineasie latały dinozaury zamiast niedźwiedzi to też mieliby inne formy jako druidzi.
|
|
|
Czas: około 7 lat temu
Miejsce: Orgrimmar Niejaki Garrosh Hellscream wódz wojenny Hordy planuje zniszczyć Theramore w celu zdobycia dostępu do surowców oraz aby zwiększyć swoje wpływy na kontynencie. Przeciwnikiem tego pomysłu jest Sylvanas Windrunner, a powodem sprzeciwu jest: "bo undercity zaatakujoo!". Plan powiódł się. To skutkowało tym, że przymierze było jeszcze bardziej zdeterminowane, niż tak jak planował Garrosh, zmiażdżone. Czas: teraźniejszość Miejsce: Undercity Ta sama Sylvanas Windrunner jako wódz wojenny Hordy planuje atak na Dranassus, okupacje tego miejsca oraz zgładzenie Malfuriona jednego z przywódców, aby odciąć przymierze od surowców. Plan nie powodzi się. Malfurion uchodzi z życiem, wtedy Sylvanas rozkazuje zniszczenie drzewa. Skutkuje to dokładnie tym samym co jej obawy w przypadku planu Garrosha plus zwiększoną determinację a nie utratę nadzieii czy coś. Albo Sylvanas jest naprawdę kiepskim dowódcą i nie potrafi wyciągać wniosków. Albo myślała, że uda jej się obronić Undercity. Albo sugerując się jej głupim zacieszem na ryju podczas premierowego cinematicu to wszystko jest częścią większego planu i zarówno przymierze jak i hordę ma w głębokim poważaniu. no albo blizz już nie miał co wymyślić lepszego... |
|
|
To zawsze była, jest i będzie farma, grind i run do lvlcapa. Wszystko zależy od drogi jaką się w tym czasie pokonuje do osiągnięcia celu. Jak zawsze powtarzam dla niektórych to co było zaletą classica może być wadą dla innych. Więc kto się będzie bawił ten się będzie bawił, a kto nie ten wróci na rataila lub zakończy swoją przygodę. Pewnie, że ludzie znają już praktycznie wszystko i tryhardzi wbiją 60 poziomy w kilka dni na 24 godzinnych streamach. Co nie zmienia faktu, że większość ludzi wraca do WoWa po dużej przerwie z przyjaciółmi specjalnie żeby zagrać w classica, mają już dom, pracę i rodziny, o ile się nie odbiją będą wbijać te sześćdziesiątki w pół roku albo i dłużej. Myślę, że spokojnie ludzie te 2 lata pograją, przy 3 roku zacznie się masowy odpływ graczy a po 5 latach zacznie brakować ludzi. Oczywiście wszystko zależy od tego jak Blizz rozłoży wprowadzanie contentu i od nowego dodatku oraz czy zdecydują się na wskrzeszanie kolejnych, a przede wszystkim do samych zainteresowanych.
Swoją drogą jeżeli Blizz planuje kiedykolwiek przywrócić WoWa do "świetności" to jest to właśnie najlepszy moment. Zainteresowanie jest duże nawet wśród nowych graczy. BlizzCon już wkrótce z nowym dodatkiem, jeżeli zrobiliby go naprawdę świetnego i wyciągając wnioski z classica przywrócili tak zwany dawny feeling wzbogacony o nowe features mogliby na tym zyskać. Choć pewnie i tak tego nie wykorzystają ;p Co do tematu to jeżeli lubisz mozolne i powolne granie, większy rozwój swojej postaci oraz organizowanie się z innymi graczami i socjal to classic, jeżeli natomiast wolisz bardziej dynamiczną walkę, kolekcjonowanie różnych itemków, grę solo przez większość czasu oraz wyścig szczurów po world/realm firsty oraz rating to retail. |
|
|
„Jaką rasą zagrasz na Classicu?”
wysłany:
Gdyby to było tbc to BE paladin, a tak to undead rogue. Będę zabijał elfy i będę je jadł ;p
|
|
|
„Pomoc początkującemu”
wysłany:
Częściowo
Żeby odblokować Void elfy musisz: - mieć dodatek Battle for Azeroth - wykonaną kampanie na Argusie i osiągnięcie "You Are Now Prepared!" - może być zrobione w Hordzie - reputacje Argussian Reach na poziomie Exalted - chyba da się zrobić w Hordzie - no i finalny quest rekrutacyjny do którego wymagana jest postać na poziomie przynajmniej 110 w Przymierzu |
|
|
„Serwery Classic”
wysłany:
Nigdy nie będzie tak, że całe community ulokuje się na jednym realmie(chyba, że będzie tylko jeden ;p). Każdy gra jak chce i gdzie chce. Co nie zmienia faktu, że na Burning Legionie jest solidne polskie community, widać to po osiągnięciach polskich gildii, gdzie królują te z BL'a oraz po tematach z rekrutacją. Oczywiście po stronie Hordy, bo to głównie Przymierze jest rozbite...
Kolejek nie ma od Legionu i na retailu raczej nie będzie. Chyba, że obniżą wydajność serwerów z powodu małej liczby graczy. Ostatecznie musieliby przebić hype na WoD np. Lichem. Na classic'u oczywiście będzie klasycznie, z kolejkami ;p |
|
|
„Instalacja Classic na Mac Os ”
wysłany:
Nad przyciskiem graj/instaluj masz do wyboru wersje gry.
|
|
|
Jeżeli wbije się level większy niż wymagany trzeba się udać tam klasycznie czyli osobiście.
Jeżeli po stronie hordy to możesz mnie zaczepić wieczorem, realm nie ma znaczenia. |
|
|
„Retail czy classic? Pomocy.”
wysłany:
Classic > retail (i tak gram głównie na retailu ;p) tylko, że się kiedyś skończy przez brak nowego contentu. Natomiast retail za jakiś czas dostanie kolejny patch potem dodatek itd. ludzi nigdy nie braknie ;p
|
|
|
Miał być powrót do korzeni i konfliktu H vs A, ale słabo to wyszło... Teraz za to jest idealny moment na zrobienie najgorszej rzeczy czyli połączenie frakcji. W aluszkach nikt nie chce grać, trafić na fazę z nimi w nazjatarze lub mechagonie graniczy z cudem średnio raz - dwa na tydzień, więc właściwie już jakby była jedna frakcja...
Swoją droga blizzcon jakoś niedługo, raczej nie zapowiedzą nowego dodatku skoro jest jeszcze cały patch 8.3 o którym praktycznie nie za wiele wiemy? |
|
|
Jak ma być patch 8.3 i zapowiedziany dodatek na tegorocznym Blizzconie to byłby to fajny prezent dla fanów na 15 lecie. 8.3 miasto Ny'alotha i N'Zoth, natomiast 9.0 plany Sylvanas plus np Shadowlands o którym sporo się plotkuje.
Tyrande zobaczyłbym chętnie w premierowym cinematicu jak dopada Sylvane, która z kolei ją zabija i razem z Saurfangiem prowadzić będą armie poległych z zaświatów, żeby dokończyć dzieła na osłabionej Hordzie i Przymierzu po walce z N'Zothem. Znając jednak życie to pojawi się w następnym dodatku jako jeden z głównych bohaterów i będzie nas prowadzić do zwycięstwa ku uciesze nefapaczy... |
|
|
Wpływ na to miało dość dużo czynników z pozoru nieistotnych, w każdym bądź razie Blizzard miał dokładne dane i statystyki chcąc więc zachować podział na frakcje mógł działać wcześniej i bardziej zdecydowanie.
No jeżeli ktoś chce grać z rodakami to bl horda, gdyby polscy gracze przymierza zebrali się na jednym realmie to byłoby inaczej. Weź teraz idź na jakiś randomowy realm z 1 lub 2 gildiami i nich gildia się rozpadnie lub część graczy przestanie grać i utknąłeś, pozostaje jedynie dołączyć do międzynarodowej lub przenosić się na inny realm. Tak też właśnie sporo gilldi się poprzenosiło na bla wraz ze zmianą frakcji... Jeżeli połączenie frakcji nastąpi to co z pvp a zwłaszcza z warmodem? |
|
|
Mieszanie frakcji jest właśnie poprzez allied races, jak do Przymierza dodadzą Lightforged Forsaken to do Hordy zapewne jakieś Mecha/Leper Gnomy czy coś w tym stylu. Połączenie frakcji będzie raczej na zasadzie pokoju i możliwości interakcji między graczami.
Problemem jest przewaga liczebna jednej z frakcji co powoduje przechodzenie tej mniej licznej na drugą stronę i przepaść robi się coraz większa. Wiec zrobiliby np. możliwość wspólnego raidowania robienia m+ itp. dodatkowo darmowy transfer z Hordy do Przymierza, ograniczenie racjalek. Każdy grałby tym czym by chciał, następnie gdyby sytuacja się unormowała spróbować powrócić do motywu konfliktu w jakimś tam dodatku. Chyba innej możliwości nie ma, nie licząc przymusowej zsyłki całych gildii, lub płacenia im, albo jakieś poronione pomysły typu 50% więcej honoru i więcej bonusów z warmode... Wszystko dałoby się jakoś ogarnąć łącznie z world pvp, gdzie mogłyby być w danej krainie 2 skonfliktowane rasy a gracze opowiadaliby się po jednej z nich i na warmode bili między sobą, raidy da się bardzo dobrze wytłumaczyć lorowo, nie licząc battlegroundów, które są dość tematyczne. |