Temahemm

• rozumiem zagrożenie ze strony legionu jak nikt inny
• byłem kompletnym debilem i cudem mi wybaczyliście
• nasza zielona dżungla zrobiła się zieleńsza, reszta kontynentu pozostaje nienaruszona
• nie mogę ci pomóc, jestem tylko wielkim mięśniakiem

no tak, bo po co, w końcu orkowie są teraz wolni...
Blizz zabija good guyów tak rzadko, że muszą wymyślać takie idiotyzmy, bo inaczej nie będą mieli miejsca w jednym dodatku na rozwinięcie wszystkich wątków, które logicznie myśląc powinny się w nim pojawić.

Nie grają.
W kuchni posiadanie komputera wierzą się ze sporym ryzykiem

ohohohohoho, żarty o kuchni!

Jeśli chcecie rozmawiać o czymś niezwiązanym z
"Nowym dodatkiem do WoWa", polecam ten przycisk:



Dygresje same w sobie nie są złe, ale ta toczy się już drugą stronę i niektórzy wykorzystują ją jako okazję do nawrzucania reszcie. Od teraz kolejne posty na jakże interesujący temat istoty pewnych skrótów będą kasowane, a użytkownicy kontynuujący brzydkie zachowania zapisywani w moim Kajeciku :(.

@seba089 - nie ma potrzeby cytowania postów, które znajdują się bezpośrednio nad Twoim postem. Tym bardziej jeśli pod spodem dopisujesz tylko plusiki.

@Eliska - ja też mam fajny obrazek:

Regularnie gram i płacę za wowa, więc nie jestem piratem

Warto wziąć pod uwagę takie rzeczy jak licencje i jej warunki :p - LINK.

I tak nigdy nie dodadzą Death Knighta do HSa... Kel'Thuzad, Anub'arak, mnóstwo ghouli i sługusów Lich Kinga już wprowadzono do gry, w większości jako neutrale :f.

Temahemm napisał :

I tak nigdy nie dodadzą Death Knighta do HSa... Kel'Thuzad, Anub'arak, mnóstwo ghouli i sługusów Lich Kinga już wprowadzono do gry, w większości jako neutrale :f.

To samo mówili o Demon Hunterze ....

O szlag, rzeczywiście, cofam to. Za kilka lat Hearthstone też zacznie dostawać fanserwisowe dodatki i revampy tych starych. Arthas będzie grywalny, gdy się przejdzie Warlords of Naxxramas (potwierdzone info).

Od czasów MoPa marzy mi się login screen na kształt menu z HoMM:V. Taki bardziej dynamiczny, z zapętloną sekwencją walki. Akurat Demon Hunterzy bardzo fajnie walczą, więc może coś tam...

Na 32 pakiety dostałem dwie legendarki, w tym jedną należącą do tych najgorszych i jedną 'taką se'. Wypadło mi z 6 Lodowatych śnieboldów i Niedźwiedzich pułapek. Przynajmniej sobie poskładałem Beast Druida :D.



A jak u Was?

Oho, polski fanpage wygadał się co do jednej z kolejnych Bójek. Teraz dostępne jest Spotkanie na Rozdrożu, w którym wszystkie karty są losowane, nie Chwała Słabszym :v.

Ja tu sobie dopowiadam parę rzeczy, bo przez wiele dyskusji tego typu już przebrnąłem, więc, och ironio, nie czujcie się proszę urażeni moim generalizowaniem.

Gry nie prowokują przemocy wśród głupich/młodych ludzi, ale za to uczą angielskiego i rozwijają zdolności interpersonalne (bo to zapewne byłoby kontrargumentem w tej sprawie)? To się trochę nie klei; jeśli zaprzeczymy pierwszemu, to drugiemu też powinniśmy. Niesłuszna demonizacja czegokolwiek jest tak oczywistym bełkotem (a w przypadku gier populistycznym bełkotem na miarę Rozmów w Toku), że podkreślanie zła tego zjawiska zaczyna być zwyczajnie nudne. Nie wiem zresztą dlaczego ktoś miałby się przejmować opinią ludzi, którzy opieraliby swoje zdanie na słowach losowego psychologa. W sensie, naprawdę, Was to jakoś szczególnie obchodzi, albo za 20. razem śmieszy :d? Chyba nie rozpatrujecie zbyt często gier pod względem innym, niż to jak dużo rozrywki można z danego tytułu wyciągnąć, więc, znowuż, ta linia obrony sprowadzałaby się do udowadniania, że gry absolutnie nigdy nie mają złego wpływu, "ja gram, od dzieciństwa, jak miałem 3 lata to przeszedłem GTA, a jeszcze nikogo nie zabiłem". Pls dont. Twory kultury działają tak, że powodują wyjątkowe dla każdego człowieka reakcje, oparte o wcześniejsze doświadczenia. Oczywiście że Breivik mógł grając w WoWa i CoDa doprowadzić swoją psychikę do stanu, w którym czuje się usprawiedliwiony bestialsko mordując ludzi. Nacisk położony przez psycholożkę jest idiotyzmem, ale gdyby tylko zasugerowała taką możliwość, nie byłoby to błędem. CeDeAction lubi sobie znajdywać takie wypełniacze, ten akapit mogliby równie dobrze zamieścić w Na Luzie lub innym, pożal się Boże, dziale. Akurat w kwestii publicystyki traktującej o zachowaniach rzadko zdarza im się rzucić fajnym artykułem, a jak już to robią, to nie wyczerpują tematu, za bardzo skupiając się na osobistym stosunku do tematu.

A w której grze się nie zabija.

Mam nadzieję, że to nie na serio, ale jeśli tak - dużo Cię omija :p.

@szefczylija - uważałbym tutaj z takimi żarcikami.

@liq - ludzie zabijali się zanim wynaleziono broń palną... świetna analogia .

Demony pojawiały się w okolicach Blasted Lands podczas premiery TBC, był to event mający wprowadzić graczy w dodatek i nie jest już dostępny. Tak samo będzie z inwazją Legionu w Legionie.

Linia czasowa podczas levelowania jest dosyć zagmatwana - najpierw przechodzisz pierwszą część Cataclysm, potem TBC, potem WotLK, potem resztę Cata itd. - dlatego Sylvanas pozornie wcześniej mówi o martwym Lich Kingu, a dopiero potem masz okazję go pokonać. Kiedyś to wyglądało normalnie, ale Blizzard odnowił lokacje dla poziomów 1-60 i dostały one aktualniejszą fabułę, niż te z dwóch pierwszych dodatków.

Arthasa będziesz mógł zabić w odpowiednim rajdzie na 80 lvlu, ale że teraz nikt na tym poziomie nie rajduje, lepiej wbić maksymalny level i go wysolować.

To co wyczytałeś albo zostanie zretconowane, albo nie jest całą prawdą, ponieważ Blizzard.

1. Jeśli w WC3 Archimonde był najpierw w Eastern Kingdoms, to musiał się PRZETELEPORTOWAĆ na Kalimdor (wątpię, żeby płynął statkiem), więc dlaczego od razu nie przeteleportował się na Hyjal, tylko szedł tam na piechotę?

Nie wiem czy naprawdę szukasz logicznego powodu, czy czepiasz się naginania logiki pod scenariusz, ale możemy udać, że Hyjal jest zabezpieczone przez takimi desantowymi teleportami :>. No i wpuszczenie Archimonde'a do Azeroth wymagało wielu przygotowań ze strony Arthasa i Kel'Thuzada, teleportowanie tak silnych istot jest trudniejsze.

Na publicznym serwerze testowym można grać w patcha, który jeszcze nie wyszedł na oficjalnych serwerach. Nie zawsze wszystko tam działa, a że postaci stamtąd nie da się przenieść do właściwego WoWa i serwer zostaje zamykany, gdy nie ma żadnego patcha do testowania, granie na PST nie jest "na poważnie". Musiałbyś na dodatek pobrać drugi raz osobnego klienta.

Na PST nie można jeszcze grać w Legion, ten serwer jest zresztą ostatni w kolejności, jeśli chodzi o testowanie dodatków, szybciej będzie wyłapać klucz do bety :p.

Sargeras chce zniszczyć wszystko, dlatego że wierzy, że świat został stworzony z nieusuwalną wadą i trzeba go zbudować od zera. Ostatecznym celem Płonącego Legionu mogłoby więc być zniszczenie Płonącego Legionu ;p.

(tak lubię muzykę klasyczną)

Duża część ścieżki dźwiękowej z WoWa to syntezatory i kompozycje za 5 zł, jeśli lubisz muzykę klasyczną, słuchanie WoWa nie jest dobrą drogą :p.

czy można gdzieś kupić płyty lub po prostu ściągnąć z jakieś strony fanowskiej czy coś w ten deseń (żeby mieć czystsze sumienie xd)

Tu masz pełne soundtracki dodatków na jutubie ~ LINK pobrać je możesz np. programikiem co się zowie Freemake Video Downloader.
Tu można kupić fizyczne kopie od innych ludzi ~ LINK
Tu można kupić soundtracki cyfrowo ~ LINK

Ja włączyłem, bo masz literówkę !

Oba studia nie potrafią napisać dobrego scenariusza i korzystają z silników graficznych na poziomie PS2, to rzeczywiście dobry pairing.

Uwielbiałem wszystkie ich gry poza The wolf among us

Pomijając już fakt, że wszystkie gry od TellTale muszą być na jakiejś popularnej licencji, żeby ktokolwiek w ogóle na nie spojrzał, akurat Fables jest jednym z lepszych tworów, jakie próbowali zaadaptować :(.

To tak jak mówienie że każdy film akcji to to samo a każda gra hack and slash to kopia Devil may cry.

Daily reminder, hack n' slash to Diablo 3 i Sacred, slasher to Devil May Cry i Bayonetta. Nie żeby Hideki Kamiya nie pracował przy wszystkich ważnych slasherach, nie był ojcem serii DMC i nie szastał mniej lub bardziej subtelnymi nawiązaniami do tej gry w każdej ze swoich kolejnych produkcji :D.

Spróbuj przejść którykolwiek epizod od Telltale ponownie, zmieniając wszystkie wybory. Obserwuj, jak nie ma to zupełnie żadnego znaczenia xD. Serio, te ich pseudo przygodówki robią tak mały użytek z potencjału całego medium, że istnienie kultu TWD czy Tales from the Borderlands przyprawia mnie o zauważalny ból tyłka. Infantylizm ich tytułów wylewa się nie tylko z tandetnej grafiki i koszmarnie zrobionej mimiki postaci... Wystarczy spojrzeć na to jakie licencje sobie dobierają - memiczne Borderlands, "nie oglądasz to nie istniejesz" Gra o Tron, teraz Minikraft...

Myślałem, że wraz z dodatkiem wejdą jak ci z Bójką weszli.

Wprowadzenie kolejnych bohaterów przy premierze TGT byłoby błędem, wtedy ludzie musieliby zastanawiać się co kupić za prawdziwe pieniążki, a tak to zapłacą za to i za to :D.

Cóż to za herezje ! Nie ma żadnego MMO choćby w 1% tak dobrego jak WoW!

Nie wiesz, że na tym forum udzielają się tylko szanujący dżentelmeni?

Wcale że bo nie, ostatnio widziałem jak jeden partykularny moderator hejtował fanserwisowe lore!