Ninger

K ten blizzard to jest jedna c a nie producent gier

Śmiechłem.

No właśnie ostatnio chyba coś się zmieniło, chociaż nie wiem, czy również dla tych kont młodzieżowych, ale chyba wiem, jak to sprawdzić w mBanku.

Aż sprawdziłem jak to wygląda. Rzeczywiście, da się puścić płatności internetowe na zwykłej karcie, ale jest haczyk - musza być w walucie konta (u nas PLN). Spotify obsługuje złotówki, Blizzard chyba tylko euro, więc trzeba zakłożyć wirtualną kartę żeby tak mu płacić.

No, chyba że ktoś ma za walutę €, to powinno śmigać.

Ludzie, Wy potraficie mówić na temat?

Uwaga, teraz się zapieklę żebyście mogli sobie strzepać na swoim forum jaka na Wowcenter jest komuna i fanbojstwo.
Od kiedy tu przyleźliście większość tematów kończy się prywatnymi wojnami, słabymi trollami i płaczem "Łolaboga, za poglondy nas bijom i banujom ;(((". A przykra prawda jest taka, że nie macie żadnych poglądów tylko rzucacie inwektywami na lewo i prawo uważając, że każde zdanie inne od waszego jest wymysłem nooba nie znającego się na rzeczy. I nawet nie próbujecie udowodnić, że macie racje tylko zaczynacie dziecinną pyskówkę na innych polach w najlepszym przypadku wynosząc się z okrzykiem "OMG, w dupie byłeś, gunwo widziałeś, nawet nie chce mi się z Tobą gadać frajerze" - po prostu klasyka intenetu.
Sami mówiliście, że Wasze forum zdechło i zaglądają tam tylko stali bywalcy. Nie zastanawiało Was może dlaczego tak się dzieje? Może dlatego, że urządziliście tam sobie internetowe blokowisko (a nawet gorzej, bo w przeciwieństwie do dresów nie wiąże Was nic i nawet się śmiejecie nawzajem, że ktoś był "tak głupi, że swoje zdjęcie kiedyś wrzucił") będące świetnym lokalem dla jednostek upośledzonych społecznie, za które Was uważam. Nikt normalny kto chce poznać jakąś grę, zabawę (którą WoW przecież jest) nie będzie o niej rozmawiał z pacjentami psychiatryka.

Teraz bardziej na temat tego tematu (jakkolwiek to brzmi). Jak na ludzi, którzy przecież kawał czasu nie grają w głupie gry komputerowe, bo mają bogate życie towarzyskie poza nim to strasznie Was dupa boli o sytuację z Liliją. No nie wierzę po prostu, ludzie wybaczają swoim byłym partnerom zdradę, a Wy nie możecie przeboleć straty przedmiotu w internecie? Serio? A może tego, że była moderatorem jakim była, tak Was zabolało, że na łożu śmierci wydając ostatni dech szepniecie "Lily to k****?" Sorry, to wszystko potwierdza że nie mieliście i nie macie żadnego życia poza tym, które kiedyś prowadziliście w grze komputerowej i którego strata tak bardzo Was piecze w odbyt. Bo już nigdy nie będziecie mieli takiego "szacunku" jak na serwerze w tych fioletowych pikselach (które przecież nic dla Was nie znaczą, to tylko głupia gra).

No, to teraz możecie mi pogratulować analizy psychologicznej na podstawie kilku postów, pochwalić się bogatym życiem towarzyskim, kochającą rodziną i obiecującą karierą w realnym życiu, objechać za fanbojstwo, zbesztać że nie znam gry bo najwięcej co zrobiłem to Madness na normalu, ewentualnie wytknąć literówki i błędy stylistyczne.

PS. Nadużywanie emotek to oznaka braku pewności siebie.

Jeśli chodzi o komplet to praktycznie nie da się go zdobyć przed wbiciem maks poziomu chociaż jedną postacią, bo chyba o tym myślisz.
A jeśli chodzi o kawałki to czapeczkę, spodnie i płaszczyk możesz kupić u Guild Vendora jeśli masz reputację z nią na Honored. No i pieniążki oczywiście, których raczej tyle nie uzbierasz przed wylevelowaniem swojego maina.
Resztę kupuje się za Justice Points, które są potwornie upierdliwe do farmienia przed końcem gry.

Ale tak bardzo konkretnie na temat to najprędzej kupisz za Honor albo pożyczysz kasę i kupisz od glidyjnego sprzedawcy.

Hahahaha :D

Super by było, gdyby wszystkie gnomy miały imiona tego typu. Bardzo swojsko to brzmi, podoba mi się ta lokalizacyjna polityka Blizza. Jest tylko jeden haczyk - to wszystko nie ma większego sensu jeśli się nie przetłumaczy najważniejszego źródła wiedzy o uniwersum jakim jest WoW.

+Wyżer.

Gdzie? (ten co kreci się koło banku w szrajnie sie nie liczy)

Jeden sprzedaje mięso bodajże przy portalach i kłóci się z Pandarenem.
A pani Seraphine of the Winter daje questy Operation: Shieldwall na statku powietrznym w pobliżu bazy Hordy.
Worgeni druidzi walczyli na plaży Krasarang w queście budującym fort tej frakcji. A teraz ubrani w zbroje z PvP służą tam za strażników.

Spróbuj go zsynchronizować ponownie odpowiednim guzikiem. Mi kiedyś pomogło.

Mnie to zawsze wyglądał ten przycisk jakby nie był napisany fontem w programie tylko był podstawionym obrazkiem, co by tłumaczyło dlaczego się nie zmienia.

Nie da się dodawać. Były podejrzenia, że korzysta z bazy Akinatora, ale to chyba nie jest prawdą.

A, u mnie wymiękł na Lornie Crowley jak się bawiłem w pierwszy dzień gdy się pojawiło, a wczoraj to nawet Genna nie wymyślił.

You have done NOTHING. I will tear your world APART.

I am Deathwing. The Destroyer. The End of the Worlds. Inevitable! Indomitable! I AM THE CATACLYSM!

Bo sprzęt jest lepszy niż w LFR i nie jesteś ograniczony do 10 osób.

Item jest do użycia tylko raz, potem zostaje tylko latanie.

Vol'jin Wodzem? Jakież to zaskakujące.

A filmik słaby, chyba spodziewałem się nieco więcej.

Idź na Timeless Isle od razu, porób trochę questów i raz dwa się dozbroisz z porozrzucanych tam skrzynek, których jest mnóstwo.

Pewnie nam odbudują Stromgarde na modłę Worgenów i zrobią z niego hub dla dalszych eskapad związanych z dodatkiem. Odbudowę uznaję za całkiem realną, klimat Gilneas już mniej - takie tylko życzenie.

Dziwię się, że jeszcze w grze nie było takiego miasta, które z wejściem dodatku jest małym obozem i w kolejnych patchach się stopniowo rozrasta, by w finale być normalnym miastem które osiąga moc potrzebną do walki z głównym złym. Tak widzę odbudowę Stromgarde, która to:
a) nie przeszkadza Forsakenom dzięki czemu jest mało roboty
b) sprawia wrażenie istotnej zmiany dla Allies jeśli stanie się ważnym miejscem

niedzielni gracze grający w D3 dla funu :/

Jezu Chryste, ktoś gra w gry komputerowe dla zabawy?!!! :OOO

No i macie całość znacznie ułatwioną...
1) Macie SoO, które dropi wszystkie tokeny, oraz ToTa dropiącego sigile t14... a więc na t14 macie 3x większą szansę niż my, na totowskie 2x
2) +obniżyli wam valor wymagany
3) +usunięto wymóg robienia battlegroundów
4) +większość klas w obecnym gearze może wysolować minibossa z patcha 5.1

Ponumerowałem sobie żeby było łatwiej.
1) Niby tak, ale gracze tylko z LFR mają jedno skrzydło dopiero, a i tak nie zawsze poleci to co trzeba (w przypadku sigili) lub nie poleci nic (w przypadku ToTowych)
2) To ok
3) Wcale go nie usunęli, robiłem je bodajże przedwczoraj
4) Ze sprzętem z normali/hcków i będąc klasą leczącą. Rogue nie ma szans, podejrzewam że Warriorzy też a dziwo kilka dni temu to robiłem z Monkiem, który jak widać też nie mógł sobie poradzić - no ale załóżmy że to leszcz

No i subtelna różnica w farmieniu - ktoś kto robił regularnie miał dużo czasu na zdobycie wymaganych ilości itemów/Valorów w każdym patchu i nie poganiało go to, że inni już fruwają w tych płaszczykach. I narzekanie, że "ja też musiałem czekać na ten płaszcz 51 tygodni" kiedy większość z nich mijało na czekaniu na kolejną część questa jest... śmieszne.

A do autora tematu: cóż, tak działają gry losowe, nic pan z tym nie zrobisz.

Serwery zaczęły być łączone na próbę, ale jak wypali to będzie więcej połączonych i jest szansa, że "Twój serwer" się zapełni ludźmi - więc jak nie chcesz dawać kasy ani levelować od początku gdzie indziej to poczekaj po prostu.

ALE laptop nie jest do grania xD

Terefere. Laptop służy do tego, to czego chcemy żeby służył. Wiadomo, że może lepiej sobie radzić z różnymi zadaniami, ale firmy skladają też laptopy konkretnie pod gry. Gdybym miał zamiar kupić urządzenie służące wyłącznie do grania (tak jak zasugerowane pecety) to kupiłbym konsolę.

A co do przyjemności grania to czysto subiektywne odczucie - jak to, że gry są bardziej miodne w oryginalnym języku. Akurat ani siedzenie przy PC ani przy laptopie nie jest zdrowe i nie sprawia przyjemności oczom ;-)

Z góralska mi wyszło, ale imię fajne :D

Pozdrawiam
Kozka Pipoł :D

Nie podoba się

Wyżer >>>>>>> Hogger

Amerykańscy naukowcy udowodnili, że pełne tłumaczenie jest w przybliżeniu granicy dążącej do nieskończoności przy delcie równej epsilonowi większemu od zera 512 razy bardziej klimatyczne od translacji mieszanej.