XXX XXX

Witajcie.

Moim zdaniem nie zasłużyliśmy na translacje. Czy któryś z was przechadzając się po mieście Przymierza choć pomyślał w nim choćby "Cóż za piękna pogoda dzisiejszego ranka panuje w Wichrogrodzie"


Co do nazw to ja bym proponował

Scarlet Monastery - Purpurowy Klasztor
Deadmines - Kopalnie Śmierci

Hammerfall - Reduta Młota ( tego też nie rozumiem )

Od Trall Grama i demona

Powodzenie.

I polecam powrócić do starego obyczaju konwersacji na czatach regionalnych.




{Tu portal społecznościowy}

Łowca:
- Idę z bestią do zielarza, znowu zraniła się podczas obserwacji bitwy w oboronie pobliskiej twierdzy
- Hmm. Może natknę się na jakiego uciekiniera i ...
- "słychać świst przecinanego powietrza"
- "Trup pada ziemię"

Idę do weterynarza

z/w

Przepraszam przydała by się mała korekta. Post miał się znajdować w temacie o spolszczeniu Wow, wyszło inaczej. Tak mi przykro. O! Nowy temat. Zacznijmy dyskutować. Co do tego nieszczęsnej literówki... ups... "tu" imię potężnego Groma Piekłoryczego. Toż jestem zwykły człek. Młot...upadły...demony...kanion...zieleń... piekielnego ognia... itd.

do Hammerfall

Oczywiście.

Aha.

Czyli dla nas nazwy nie mogą brzmieć głupio i nienaturalnie, a dla Anglików już mogą? Ciekawe :D

Moim zdaniem aby nazwy brzmiały naturalnie dla polaków muszą pochodzić z obserwacji świata gry i nawiązań do nazw obcojęzycznych. Ale tym zajmują się tłumacze chyba. Ja tu tylko...

Oczywiście zapraszam do dyskusji.

Wtrącę się tutaj ponieważ mam taka możliwość. Czy zasłużyliśmy? Popatrzcie, ocenicie.

Przykłady {bez obrazy}
- nazwa portalu : +m Centrum - domena .pl Jak jest każdy widzi! Wybacz Administratorze -

-

Also

Ludek Translacja? -

Ale nic idąc dalej. Jeśli chodzi o imiona... i Pana Lighthand Nie wiem jakie są wymogi obyczajów. Kiedyś się dowiem i dam znać!

A tak na marginesie,

Polacy nie gęsi swój język mają
Zapożyczeniami obcymi go sprzedają
Siedzą na ***** i odpoczywają
A wrogowie w nasze szeregi wnikają

Wena? Tak! Bełkot? Hmm.

Przepraszam poniosło mnie. Zacznijmy burzliwą dyskusje. Tylko bez plugawostek.

Opowiedz się za lub przeciw, wybierzcie co chcecie. I tak wiem, że w głowach ludzi siedzi

Amerykański sen

...

A tak na marginesie,

Wieje nudą w grze a polonizacja wniosła by nowe i było by epicko!

Tak detektywie, już mówię. Pierwsze... a tak już są. Spodnie, najlepiej +Wytrzymałość a żeby się nie podarły, coś na klatkę piersiową +Zręczność a żeby wyprowadzać zręczne ciosy oczywiście. Buty +Szybkość aby szybko się przemieszczać. Aha na tak masz już wierzchowca. Rękawice i naramienniki lekkie, zwiewne aby wyprowadzać ciosy najlepiej krytyczne!. Na głowę coś ze skóry aby nie bolało gdy się uderzysz.

Rozumiem początki
Pozdrawiam.

1.

Chodzi mi o to czy tworzę historię od początku czy może jednak ta historia już była, a ja tworzę ją dalej..

A czy dziecko które się rodzi w realnym świecie tworzy historie czy historia tego świata już była?

2.
Poczekaj zobaczysz!

Jest jakiś nowicjusz albo pro-gracz który zamierza założyć nową postać? Wracam po jakiś tam czasie do gry w WoW i nie chce mi się samemu biegać, niebezpiecznie trochę. Co jak co, ale horda zawsze czyha i można paść. A tak zawsze może któremuś uda się uciec. Nie chodzi mi to o żadne raf-y.


P.S
Quar musiałeś przypominać o skracaniu orków o głowe.
Post #86609

//

Po dłuższym zastanowieniu jednak postanowiłem zwiedzać świat samemu, wyjątkiem są przedstawicielki płci pięknej oraz sojusznicy. Reszta może zejść mi z oczu.

Wichrogród to nie stolica przymierza tylko zniszczona twierdza na wyżynach Arathi.

/ Tego postu nie było. W nocy coś mi się przyśniło.

Jeżeli już idziemy tropem porównań to znaczy, że język

common

ma swoje korzenie na jednej z wysp północno- zachodniego Kalimdoru. I dalej jeśli człowiek w Ameryce nazywa się Jack Black to dla amerykanów jest to ten sam Jack ale przyjeżdżając do Polski { nogananoge Mam nadzieję, że to tylko literówka } Pan Black mówi że jest Jack ale dla mnie staje się on zwykłym obcokrajowcem mówiący coś w niezrozumiałym języku Wracając oby to nie był szpieg klanu Czarnej Skały.

Fobos Także tak myślę

"Podziwiaj potęgę wichrogrodu"

Mem dedykowany dla Pana który z avatara ciskający zielonymi płomieniam.

Pozdrawiam.

Dla mnie osobiście to: Dolina Wiekuistego Rozkwitu,

Tłumaczyć nie mam czasu, chcących pogłówkować (geografia, ... , biologia) + historia zawarta w grze. Czyli Spaczony Ork, kwiatki i fałdowanie terenu

Teren stabilny! Rozpoznanie zakończone!

Zagadka:
Możesz w niej ponieść śmierć gdy do niej wkroczysz
Gdy zabłądzisz w labiryncie korytarzy mogłeś natknąć się na zombi
Dziś koczują tam bezdomni szukający ciepła
Jeśli twój oddział się podał to będzie kolejna klęska.
Twe ciało będzie martwe jak dowódca klanu który tam spoczął powieki
A córka szuka zemsty i wrogów śmierci.

Uprzedzając fakty.
nie lubię kopać
Nie dziękuje nie chce.

Pozdrawiam!

Witaj. Jak zauważyłem wszyscy umierają, no może zdarzają się wyjątki. Najprawdopodobniej nie znasz ich języka i lub obraziłeś jednego z ich rodzaju. Co robić pytasz. Domyśl się. Polecam pozwiedzać świat jako duch. Tylko uważaj aby ta wielka czarna dziura nad Tobą Cię nie wessała. Najlepiej nie podnoś głowy do góry.

P.S Może jakiś szaman lub kapłan Ci pomoże. W dzisiejszych czasach jednak ciężko ich znaleźć.