Tem, nie wiem skąd czerpiesz informacje o lore, ale lepiej zmień źródło...
1. Sylvanas zniszczyła Lordaeron? ona WYZWOLIŁA te ziemie spod władzy Króla Lisza.
2. Night Elfy pomagały Blood Elfom? w czym? o ile pamiętam to night elfy nie wyściubiały nosów ze swoich drzew przez dłuuugie tysiąclecia, i dopiero jak im Archimond z KJ zaczęli dupska przypiekać, Furion postanowił stworzyć przymierze. A NE i BE nie znoszą się od dobrych kilku tysięcy lat.
3. "Illidan poszedł daleko" - ok, tego zdania w ogóle nie kapuję... co ma odejście Illidana do złej sytuacji Ally?
4. Nie, Thrall nie zerwał sojuszu. Thrall chciał utrzymać sojusz ile to było możliwe, dopiero kiedy ludzie i orkowie zaczęli się bezsensownie mordować, zaczęła się jatka. P.S. Thrall w odróżnieniu od Variana nigdy nie chciał otwartej wojny Horda vs. Ally.
5. "Horda sobie idzie, znajduje kogoś i już ma u siebie" - no cóż rzeczywiście, teraz przekonałeś mnie do swoich racji. Jak mogłem być tak ślepy i nie zauważyć, że Thrall łażąc po Orgrimmarze znalazł sobie, leżących na ziemii (nie używanych!) Vol'Jina, Rexxara, Dath'Remara, Sylvanas i nikomu nie potrzebne bronie, zbroje, katapulty, sterowce i cały ten bajzel z którego zrobił armię... Ta horda to za łatwo ma.
tak gwoli wyjaśnienia, nie włączyłem "rage mode" bo ktoś obraził najlepszą i najcudowniejszą hordę... ja po prostu nie lubię kiedy ktoś zmyśla niestworzone historie, przeinacz fakty, dopisuje własną część histori, tylko dlatego, że "oglądał intro z WoWa a tam ork bije elfkę" itp. itd.
Jeśli ktoś nie zgadza się z tymi podpunktami, niech pisze... jeśli rzeczywiście ktoś pokaże, że się mylę, zmienię światopogląd i przyznam się do błędu. Fin.
|
|
Z tą niechęcią, chodziło mi o dość ważną sprawę, jaką było otwarcie przez High Elfy (nazywani wtedy byli Highborn czyli Wysoko Urodzeni) portalu, przez który Sargeras miał przedostać się do Azeroth. Night elfy niby im to wybaczyły, ale wysocy woleli się wynieść do EK gdzie założyli swą cool stolicę i zbudowali Sunwell.
Dalej nie spojluję, polecam trylogię "Wojna Starożytnych" Richarda Knaaka. |
|
Czy zainstalujesz samego classica z dodatkami, czy WotLK od razu, to bez różnicy. WotLK tak czy tak będzie musiał zainstalować sobie wszystkie poprzednie wersje (w tym wypadku classic + TBC).
Wotlk to nie oddzielna gra, ale dodatek. Sam dodatek bez gry jest tylko zlepkiem plików bez znaczenia |
|
„Najbardziej klimatyczny raid”
wysłany:
Eee tam, rajdy HC wcale nie są takie proste (pamiętam że mieliśmy problemy z Marrowgarem ). Ale dla niektórych bieganie w itemkach z ToC to już bycie pr0
Co do epickich rajdów to Vanilla WoW bije resztę na głowę (ale wyobraźmy sibie dziś rajdy na 80 lvl 40-osobowe... ciężko na takie coś znaleźć ludzi) TBC miał kilka fajnych rajdów o których już wspomniano, ale sam temat tego dodatku mnie zniechęcił. Za dużo w tym latania po kosmosie i innych S-F pierdół. WotLK było bardziej nastawione na Fantasy zmiksowane z mitologią, co mnie osobiście najbardziej pasowało (Northrend to jak taka Azerothowa kraina vikingów - miodzio ). Co do Kataklizmu mam nadzieję na powrót do korzeni WoWa - walka hordy z przymierzem o kontrolę w Azeroth, i wojna z niszczącymi je demonami/czarnymi smokami/nagami i całym tym tałatajstwem. |
|
„Pady w dłoń!”
wysłany:
ja właśnie zastanawiałem się nad zakupem PS3, grając u kuzyna na Killzone 2 nieźle się bawiłem (głównie przez neta). Mam tylko nadzieję, że gierka All points Bulletin wyjdzie na tę konsolę bo prezentuje się świetnie
Póki co gram na pożyczonym x360, przeszedłem Assassin's creed II (gierka świetna, ale zakończenie chu... słabe), poza tym topornie idzie mi przechodzenie FF XIII, w X zagrywałem się do upadłego, teraz jakoś mniej mnie to kręci. Co do PS3 pograł bym w BF2 również przez neta. Słyszałem, że wbijając do bazy wroga czołgiem, można narobić niezłej sieczki |
|
„Gra w skojarzenia”
wysłany:
Hentai!
|
|
Wątpię, żeby powstała kiedykolwiek oficjalna wersja polska... Zresztą po wbudowaniu do klienta "quest helpera" znajomość angielskiego jest niemal zbędna do zrobienia questów... "kill 10 wolves" chyba każdy powinien zrozumieć A co do czarów... też nie ma tam aż tak skomplikowanego języka, żeby przeciętny uczeń gimnazjum nie potrafił sobie z nim poradzić. Wątpię czy młodsi gracze mieliby skąd czerpać środki na grę.
Największym problemem dla nie znających języka jest porozumienie się z innymi graczami, co można łatwo rozwiązać grając na serwerach jak Burning Legion gdzie spora część graczy to Polacy. |
|
Jak dla mnie bardzo ważne.
|
|
Diablo II - mimo takich kulfonów jak "rządza kręgosłupa" (szkielet elitarny) albo "szlam wymiocin" (czy jakoś tak), gra odniosła spory sukces
Już widzę " nisko poziomowego taurena łowcę znajdującego 'ręcznie szytą kamizelkę małpy' która daje +2 do zręczności i +3 do wytrzymałości." niee ja tam wolę swojskie "omg thx for wipe noob -.- kick DK lol" |
|
Eee tam, 1TB to przeżytek... Rosyjscy naukowcy opracowali już dyski z nieskończoną ilością miejsca, wejdą do sklepów jak tylko skończą się formatować...
Ja korzystam z 250GB i na brak miejsca zbytnio nie narzekam... czasem usunę 1 sezon housa czy jakiegoś animca i już mam parę wolnych giga |
|
„Gra w skojarzenia”
wysłany:
"take 5" na każdym rajdzie.
|
|
Dzisiaj wszystko jest albo z demotów albo z komixxów. |
|
„Death Knight”
wysłany:
co do tego filmika, to jakiś czas temu (ToC albo Uld) widziałem filmik w którym jakiś palek Prot solował Heigana z Naxx... więc to tylko kwestia czasu aż inni bossowie ze wcześniejszych rajdów padną na solo :p
|
|
„Taktyki- Arena PvP”
wysłany:
Nie będzie to taktyka na jakiegoś konkretnego przeciwnika, ale ogólna taktyka mojego nowego teamu...
Rodzaj areny: 2v2 Mój team: Shammy Enh i Frost Mage Taktyka: Naszą taktyką jest jak najszybsze zakończenie walki. pierwsza minuta jest bardzo ważna, ponieważ większość buffów shamana (shamanistic rage, Feral Spirits, Bloodlust) dają niezłego kopa, ale niestety trwają krótko i kiedy się skończą trzeba czekać na CD (odpowiednio 1, 3 i 10 minut). Moim zadaniem jako szamana jest zrobić jak największy burst damage (casterzy często nie zauważają jak hp schodzi ze 100% do zera), w tym czasie mage zamraża wszystko (bardzo przydatne przy druidach drzewach), polimorfuje healerów (jeśli tacy są), i ogólnie sieje zamęt przy pomocy frostboltów i różnych obszarówek. Najważniejsze to nie rozdrabniać się z CD, tylko wypalić wszystko co masz... jeśli nie uda się wykończyć przeciwnika szybkim combem cóż... pozostaje frost shock i manewrowanie po arenie w oczekiwaniu na cooldowny lub cud :) Najlepsze teamy to te z casterami. Jeśli nie mają dobrego gearu PvP padają momentalnie (mniej niż 23k hp padają na szybkie combo). Walka z rogalami wygląda różnie, albo mage celnie wyhaczy niewidzialnego skubańca AoE albo mamy mały problem. Nie lubię duetu warrior + druid healer, szczególnie kiedy oboje mają sporo stamy ( burst nie działa za dobrze, walka przedłuża się a warrior, leczony przez druida może powoli wykańczać nas obu). Lubię za to kiedy na arenie zostaje sam warrior a ja i jeden przeciwnik jesteśmy martwi... fajnie się patrzy jak warrior 80% walki z moim partnerem stoi zamrożony i bierze na klatę frostbolty. Póki co mój team ma rating około 1k, więc nie mogę mówić o sporym doświadczeniu na arenie, ale może komuś kto gra szamanem enh i jest początkującym gladiatorem, jakoś to pomoże |
|
„Nocne rajdy”
wysłany:
Koledze chodziło o realm Frostmane XCOM grają na Azuremyst o ile pamiętam.
Ale jeśli chciałby zrobić xfer to rzeczywiście z tego co pamiętam, XCOM było porządną gildią rajdującą. |
|
„Taktyki- Arena PvP”
wysłany:
I właśnie chodzi o to, że jak już uda się mnie fearować/polimorfować/zamrozić itp, a ja nie mam dostępego PvP trinketa - genialna taktyka idzie do piachu :<
Dlatego właśnie najważniejsza jest szybkość reakcji, interrupt pierwszego spella (w przypadku casterów) potrafi wyprowadzić ich z równowagi (zaburza na jakieś 3 sekundy ich możliwość działania). Raz zdarzyło mi się walczyć z teamem lock + hunter... lock w walce zrobił dosłownie 0 dmg (sprawdzałem na rozliczeniu walki). Najważniejszą umiejętnością w walce z przeciwnikami którzy mają sporo cc, są wilki. Są one podstawą mojego przetrwania. Zadają dmg, mogą stunować na chwilę przeciwnika i co najważniejsze, przy każdym ataku leczą mnie (co pozwala mi się utrzymać dłużej niż kilkanaście sekund). Dlatego też najgorszym co może mnie spotkać na arenie są casterzy z dobrym PvP setem.Ci którzy działają na zasadzie "wpadnę z full t10 i zrobię szybki nuke" padają zanim zorientują się, że walka się zaczęła. Kiedyś sam przedkładałem attack power nad resilence, ale teraz zauważam, że najważniejsze to zachować odpowiednią równowaę bursta i przeżywalności. |
|
„Wasze największe osiągnięcia.”
wysłany:
Taa, nie ma to jak odkopać temat sprzed 4 miesięcy (o Quel'Delar mowa była w grudniu) i opowiadać jakie to wtedy były kiepskie bronie... Teraz latam z 2 fistami z ICC 25 i nie narzekam.
Co do osiągnięć z ostatnich dni: wbiłem w końcu 1k arena rating i zrobiliśmy z gildią Prof. Putricide razem z Królową wampirków na 25 man.... teraz tylko Sindra i do Króla Lisza. |
|
„Battleground objasnienie plz ”
wysłany:
Przecież już napisał że zrobiłreloga (w lutym!) i wszystko działa po co to odkopywać z archiwów forum?
|
|
„Addony”
wysłany:
Ja staram się używać minimum addonów (2GB ramu :/)
Te których używam expiąc: X-Perl Bartender Heal Bot (jak gram healerem) TauntMaster (jak tankiem) Omen (bardzo ważne na instach) recount (nie potrzebne, ale widać jak wypadasz na tle innych graczy) Nie wiem jaką klasą grasz, bo dla kazdej przydatne są inne addony (Necrosis dla locka, ShockAndAwe dla enh shamka itd. itp.) QuestHelper jest nieprzydatny od kiedy Blizz dodał QuestTrackera (szkoda pamięci operacyjnej). Addon o którym pisał Bunioczek to AVR + AVR encounters - bardzo przydatny do rajdowania ICC, i jak kto potrafi go obsługiwać to można pisać własne skrypty do innych inst). Tak ogólnie to pokazuje on w czasie rzeczywistym gdzie powinniśmy stać a gdzie nie, np. na prof. Putricide pokazuje gdzie wyląduje Malleable goo, na prince'ach pokazuje czy stoisz dość daleko od innych gdy Valanar robi swój empowered vortex, a na królowej Lana'Thel "rysuje" linię od ciebie do twojej następnej ofiary, którą masz ugryźć. |
|
„World of Warcraft: Cataclysm”
wysłany:
Mam nadzieję, że nie będę musiał wymieniać połowy podzespołów w kompie, żeby móc grać po Kataklizmie...
|