Kojt

Dzięki wielkie! :)

Od Blizza opłaca się kupować wtedy, gdy chcesz grać tylko przez miesiąc. Ja na przykład ZAWSZE tak robię. Ostatnio pierwszy raz skusiłam się na zwykłego prepa z Keye i raczej już tego nie powtórzę. Co z tego, że wydałam mniej, skoro nagle okazało się, że praktycznie cały wrzesień będę daleko od Internetów. Wszystko zależy od tego jaki masz tryb życia. Czasem lepiej zapłacić trochę więcej, ale w pełni wykorzystać zakupiony czas.

xD To jest słitfocia z najbardziej epickiego WowCentrowego rajdu! RIP Wicio [*] W ogóle - jest tam Landmaj. Ciekawe co się z nim stało...

Kiedy sprawa była jeszcze świeża, tysiące fanów podpisało taką właśnie petycję i przesłało ją Blizzardowi. Odpowiedź była negatywna mimo ogromnego entuzjazmu graczy. Osobiście też byłabym zachwycona, gdyby wydali WA (np. jako taką nostalgiczną, super-drogą i super-ekskluzywną grę, którą można by nabyć tylko u nich, tylko przez jakiś okres), ale bardzo wątpię, żeby Twoje działania odniosły sukces.:/ Szkoda, bo przy tej grze pracowali animatorzy z Rosji, a za taką mieszankę sprzedałabym duszę diabłu.

Nie wiem o co chodziło, bo musiałam oglądać ten film bez dźwięku (za jedyne tło dźwiękowe mając jakieś greckie folkowe przyśpiewki), ale podobały mi się 2s prawdziwej animacji na początku tej... animowanej części. Plus za duże ilości wilków, śniegu, orczych kobiet oraz za motyw opieki nad kimś tam (tak, naprawdę nic nie zrozumiałam :)). Niemniej zgadzam się z Nafur - Kargath był najbardziej poruszający.

Dziękuję! <3 W takim razie pragnę podzielić się uwagą, że młody Durotan wygląda jak kobieta. Czułam, że to musi być on, ale nie mogłam wprost uwierzyć - toż on ma babskie usta i babskie proporcje twarzy. :(

Ja z rozkoszą zabiłabym Vereessę. Jej synów w sumie też. :>
Jaina - to byłaby cudownie oczywista, a zarazem wyczekiwana przez wielu ofiara Poszukiwaczy Przygód.
Anduina szanuję, a nawet lubię.
Zaraz, o czym był ten temat?

Konto założyłam niecały rok temu, ale już od dłuższego czasu śledziłam fejsbuczą aktywność serwisu. Później zaczęło się czytanie postów innych, a w końcu zdecydowałam się uaktywnić. Czułam się niepewnie, bo jedynym forum, na którym dawno temu się udzielałam, było... forum dla sokolników. :D
Zostałam, bo uznałam, że to dobre miejsce do schowania się przed jesienną chandrą i światem moich nudnych współtowarzyszy studiowania (którzy słyszeli chyba tylko o Simsach i Tetrisie).

@up Trolli było sporo, ale najodporniejszego z nich nazwałabym raczej Czarnym Charakterem tego forum, niż trollem. :)

Niewinnych? Ostatnim bohaterem, którego było mi szkoda tak jak Sylvany w "Zbrodniach..", był chyba Bambi. :D

Za 20zł można kupiś 20 Horalków i jeszcze zostaje Ci 20gr w kieszeni, mądralo. :p

6/2 z szarżą za 5 many - Leeroy i tak pozostanie dobrą kartą. I nawet nie martwiłabym się tym, że wciąż dostajemy "karę" w postaci dwóch whelpów, bo i tak nie wpływają na użyteczność tej karty. Sama mam go w trochę zmienionej wersji Savannah Huntera (czyli kontrola :)).

Poza tym w ogóle nie polecam Ci pyłowania legend, chyba, że potrzebujesz konkretnych kart do jakiegoś decka. Pył lepiej jest "przechowywać" w kartach. Choćby dlatego, że może zmienić się meta/coś może Ci się znudzić. Ja do dziś żałuję trzech idiotycznie przemielonych legend, łącznie z ETC (który jest przecież bezużyteczny). Pyłowanie jest po prostu jak wyciąganie gotówki z bankomatu ;).

@Ventas, zgadzam się co do pojedynku Thralla z Garkiem. Miałam wrażenie, że oglądam teledysk jakiejś smutnej piosenki. Ten fortepian... Te kadry z Gorehowlem... Ta trawa niczym z cinematika Reign of Chaos... Ta magmowa piącha, niczym drzewo, do którego przyszpilony był Grom...
O dziwo bardzo poruszyła mnie śmierć Velena, nawet uroniłam łzę i chyba nawet trochę polubiłam tę kozę. Generalnie ten filmik ocieplił w moich oczach wizerunek rasy Ivanów i Shemaili-z-Goldshire. :)
Właściwie to nie wiem czemu obejrzałam cinemaciki, przecież nie chciałam tego robić. No ale nie żałuję, były epickie.

Też gram od grudnia i, mimo wszystko, akurat Leeroya bym nie pyłowała. :) Nie stał się "śmieciem", wciąż jest dobrą kartą. Można znaleźć dla niego zastosowanie nawet w kontrolnych deckach.

Modły Polaków zostały wysłuchane. Finał Intel Extreme Masters ponownie odbędzie się w Kato! http://www.esl.eu/pl/news/2...
HYPE!

Do marca zostało jeszcze TROCHĘ czasu, ale temat niech sobie wisi. A my świętujmy. :3

Co Ty, ta impreza jest epicka niczym fuzja koncertu Iron Maiden z meczem finałowym siatkarskich MŚ. Chociaż masz rację, jest tam sporo LoLowej masy. Ale ich obecność nie jest zbyt wysoką ceną za możliwość pogadania z ulubionym casterem, zobaczenia na żywo Starcraftowych i Hearthstoneowych sław, no i za tę euforię, którą czujesz wraz z tysiącami ludzi* na trybunach.
*Ludzi, którzy nie przyjechali na Lola i mają 20+ lat

@Ventas, mam nadzieję, że w tym roku wejdziesz jednak do Spodka.

<3! Zajmę Ci miejsce w kolejce

Gdzieś czytałam, że 110zł za karnet na całe wydarzenie.

Przypomniałam dziś sobie o tym wspaniałym albumie Johna Frusciante! Uwaga, bo po przesłuchaniu widzi się na niebiesko, po wyjściu na dwór niebo wydaje się przeogromne i lodowate.




Całość:

Był darmowy, ale można było kupić też wejściówkę, co gwarantowało Ci szybsze wejście. A w praktyce pozwalało uniknąć wielogodzinnych męczarni w gigantycznym, próbującym Cię zmiażdżyć tłumie, w deszczu i gradzie. No i mogłeś zająć sobie miejsce siedzące. A nawet miejsce siedzące bardzo blisko sceny, dzięki czemu miałeś szanse dać się namierzyć twitchowym kamerom No i nie musiałeś się martwić, że wejdziesz na teren Spodka w połowie zabawy, przegapiwszy połowę meczy.
110zł to nie jest wygórowana cena za 3. dni imprezy takiej rangi. Tyle potrafi kosztować bilet na jeden koncert. W tamtym roku kupiłam, w tym na pewno też to zrobię. :)