WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Książki godne polecenia

permalink wysłany:
Trylogia goblina - Jim. C. Hines
We wszystkim dawaj pierwszeństwo przyjaciołom. W ten sposób znajdą się oni pomiędzy tobą a wrogiem.
[Przysłowie goblińskie]
Z cyklu "nie samym WoWem żyje człowiek" Chciałbym polecić Wam trylogię goblina Jima C. Hines'a od Fabryki Słów - lektura w sam raz na koniec wakacji. Książki napisane są w lekkim i żartobliwym tonie, w wielu miejscach wyśmiewającym standardy znane ze światów fantasy. Znajdziecie wiele nawiązań do Władcy Pierścieni, świata Forgotten Realms (stawiam, że również i fani Warhammera coś rozpoznają, ale z powodu nieznajomości tego uniwersum, są to jedynie moje przypuszczenia).
Głównym bohaterem i tytułowym goblinem jest Jig - nieporadny, słabowity przedstawiciel najpodlejszej z ras fantasy. Nie są to genialne szalone pokurcze spędzające czas na budowaniu wymyślnych maszyn próbie wysadzenia siebie i otoczenia, jakie znamy z Warcrafta. Nie, to prymitywne, mnożące się jak szczury i żyjące w ciemnych jaskiniach mięso armatnie, których siła zaczyna i kończy się w okolicach 1 lvl. Dla początkującego herosa to jedynie parę punktów doświadczenia, dla których nie opłaca się wyciągać miecza z pochwy. Zwykle trafiamy na większe skupisko, ciachamy na odlew, kładąc z tuzin pokurczy i odchodzimy szczęśliwi, nie zastanawiając się, jak wygląda ich codzienne życie, życie w którym jesz, albo to ty jesteś jedzony... czasami nawet przez własne dzieci. Cóż, u goblinów wszystko zostaje w rodzinie.
Tchórz czy bohater, z sosem harkolowym smakują tak samo.
[Golaka, goblińska kucharka]
Hines świetnie rozumie sposób myślenia (za duże słowo...) zachowania goblinów i serwuje nam wspaniałą literacką ucztę, która nieraz doprowadzi Was do łez (ze śmiechu of kors)
Szczerze polecam, zwłaszcza naszej forumowej goblince!

http://ecsmedia.pl/c/zadanie-goblina-p-iext3578394.jpghttp://ecsmedia.pl/c/droga-goblina-p-iext22039004.jpghttp://ecsmedia.pl/c/wojna-goblina-p-iext3302120.jpg
Choć misja się nie udała, nasz goblin - zezując na czubek najostrzejszego narzędzia jakie kiedykolwiek weń wymierzono - poweselał. Uważano go za potwora! A to klasa wyżej niż "drobna niedogodność", do której to kategorii herosi zaliczają rodzaj goblini.
Nawet płonący żywy trup ma swoje jasne strony - pomyślał goblin Jig.
https://lh3.googleusercontent.com/AVeoSHgqILyS2deGthQfiLO9kGtWJsotrAuXw3kxdiyRNAT-EOJyGZuVLaXj-PIleFS16baaIOW2b1I5LQP45qNRXeABzH0MDK9zvXQHIpconFqt6rquvtPMNsXhHicuulcDpOZ-BcaxEbZ7zjARrbo5Q3UOI3mJ7VjaJ_CV_1r4UWNrpVJXVMgYioTaI8i7EEtJV4d0MXKqSsUziQy_RX_ZfHDBiNAilMYwnzkAzd1G-GQWRpeo3V4cUrg2EmGomTuOO-2gh6CqxyXHqomuOpibaFta41ADbKScX09WxcSnnEWQssy8n5Q32sKDO74x5LnFyhXwS8opx8YsKySE3dV8GuswmihjReIFkJ-eoMdRowVCixpmeHaNhhjmmT6BS89S7R8cvE5EX-oxhErAbK85anjKlpzAQ0-A9otZcDzOidUJ2MKiQtOXzJIUuGRVxb_k3IGVBIjOFPEewYjtMB2cWBI_OjrLk2VJxmVOEWqtDtTRdMlWdONp7UdNn6FWFyjHd0UWsFbbPPifw1N77EN6WZMYuFQSwGlcUXdyv8tEPcLAtFNsssa8ZS8fDgDHkDutC08_UjJq7tPjHGtIHldF4m-n3Ar0agDplW-cjMhC61IKcUjwHyurGpQ5u2DYSXdgruhWA3SqeijBEKEYgija7JSl0Z-jt6UajfZDVez2LXT6hPOFJoY=w463-h191-no
Pradawna Kronika na facebook'u
permalink wysłany:
Oh oh, świetny temat :D Chociaż chyba już jakiś był o książkach. Co chwila szukam na mojego kundelka więcej książek.

Wiadomo, że Achaje zna każdy, więc polecę coś co zacząłem właśnie czytać i powiem szczerze, że świetnie się zapowiada i bawi. Przedstawia w świetny nowy sposób wampiry, a całość jest zaopatrzona w barwne opisy oraz naprawdę fajny styl pisania. Co dzień mówię sobie, że dziś muszę w końcu położyć się wcześniej spać i kończy się jak codzień po 3 godzinach lektury, aż nie usnę ze zmęczenia :) Wrzucę opis też ogólny jak coś.

http://4.bp.blogspot.com/-Uh37r4R2vgc/Ts5Tn_-fcdI/AAAAAAAABH8/yju8Vrex2SY/s1600/Olga-Gromyko---Zawod-wiedzma-czesc-I+122101%252C1.jpg

Dlaczego mistrz wrzuca młodziutką magiczkę na głęboką wodę zagadki, która przed nią pochłonęła 13 ofiar, w tym... kilku magów z doświadczeniem? Bo ma talent. Bo jest wystarczająco wścibska i ciekawska, a dwutomowa podróż w jej towarzystwie przekonuje, że to świetny kompan i - wbrew pozorom - nielichy przeciwnik.
Taka jest rudowłosa Wolha Redna, jedyna kobieta na typowo męskim wydziale magii Starmińskiej Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa. Postrach strzyg, gwiazda magii praktycznej, autorka rewolucyjnych tez obalających wiekowe mity o wampirach (w tym bzdury o czosnku), niestrudzona badaczka obyczajów i życia codziennego krwiopijczej społeczności. Gdy przekracza granicę lasu osik oddzielających inne krainy od Dogewy, ojczyzny wampirów, przez myśl nam nie przejdzie, że wysłano ją z poselstwem niemalże dyplomatycznym...
  Caritas
permalink wysłany:
@Eliska - dobra seria, jeden tom w sumie słabszy, ale całość trzyma poziom.

Z polecanych książek, to ode mnie Pan Lodowego Ogrodu jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji, akurat sobie odświeżam.

Dla fanów klasyki wyszła fajna seria kieszonkowych Christie i Conan Doyle'a, akurat do autobusu/samolotu.
Fantastom polecam Sztejera autorstwa Forysia, bardzo fajnie napisana seria. Wszystko Thorwalda dla fanów historii, warto. A jak ktoś ambitny i szuka dobrej klasyki, to polecam Thomasa Harrisa (tego od Czerwonego Smoka i Hannibala).

Stanowczo NIE polecam sagi Paoliniego. Oszczędźcie sobie cierpień.
http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
permalink wysłany:
@up

A ten Sztejer to coś w stylu Toy Wars, Achaji ? Taki żołnierski język bez ogródek i dobre żarty z wykorzystaniem przekleństw ?
  Caritas
permalink wysłany:
Sztejer to taki Wiedźmin bez głębszej polityki. Sporo zapożyczeń, ale całkiem sprawnie zapodanych. Jeśli podchodzisz do tej książki śmiertelnie poważnie - zawiedziesz się. Jeśli podchodzisz do tego z sarkazmem i ironią, z którą - chyba - pisał autor, to powinno Ci się spodobać. Czytałam i chętnie wracam, dlatego polecam. Nie jest to Silmarillion, ale do Zmierzchu temu daleko.
http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
permalink wysłany:
Pan Lodowego Ogrodu był genialny! Miesiąc temu skończyłem ostatni tom i chyba zrobię sobie powtórkę z rozrywki^^ świetnie słucha się z muzyką z audiobooka Narrenturm Sapkowskiego - jeszcze bardziej buduje klimat! Paoliniego przebrnąłem i poza I tomem, który był jednym, wielkim zlepkiem zapożyczeń z innych światów, cykl bardzo mi się podobał No, może poza rozdziałem o wykuwaniu mieczy... to była katorga.
https://lh3.googleusercontent.com/AVeoSHgqILyS2deGthQfiLO9kGtWJsotrAuXw3kxdiyRNAT-EOJyGZuVLaXj-PIleFS16baaIOW2b1I5LQP45qNRXeABzH0MDK9zvXQHIpconFqt6rquvtPMNsXhHicuulcDpOZ-BcaxEbZ7zjARrbo5Q3UOI3mJ7VjaJ_CV_1r4UWNrpVJXVMgYioTaI8i7EEtJV4d0MXKqSsUziQy_RX_ZfHDBiNAilMYwnzkAzd1G-GQWRpeo3V4cUrg2EmGomTuOO-2gh6CqxyXHqomuOpibaFta41ADbKScX09WxcSnnEWQssy8n5Q32sKDO74x5LnFyhXwS8opx8YsKySE3dV8GuswmihjReIFkJ-eoMdRowVCixpmeHaNhhjmmT6BS89S7R8cvE5EX-oxhErAbK85anjKlpzAQ0-A9otZcDzOidUJ2MKiQtOXzJIUuGRVxb_k3IGVBIjOFPEewYjtMB2cWBI_OjrLk2VJxmVOEWqtDtTRdMlWdONp7UdNn6FWFyjHd0UWsFbbPPifw1N77EN6WZMYuFQSwGlcUXdyv8tEPcLAtFNsssa8ZS8fDgDHkDutC08_UjJq7tPjHGtIHldF4m-n3Ar0agDplW-cjMhC61IKcUjwHyurGpQ5u2DYSXdgruhWA3SqeijBEKEYgija7JSl0Z-jt6UajfZDVez2LXT6hPOFJoY=w463-h191-no
Pradawna Kronika na facebook'u
permalink wysłany:
Jak macie czas i lubicie zawiłe historie to polecam wam Diune.
Melanż ftw!
permalink wysłany:
Z książek fantasy - w tym wypadku akurat serii - polecam Malazańską Księgę Poległych. Niestety, seria ta nie jest chyba w Polsce bardzo popularna (znaczy się, może i jest - po prostu nie znam nikogo, kto by ją znał, a moi koledzy raczej lubią fantasy), a moim zdaniem jest naprawdę świetna. Tylko nie przestraszcie się tego, że seria składa się z 10 grubych ksiąg (pierwsza jest najkrótsza i ma ok. 600 stron, reszta ma ponad 800). Ja polecam kupić pierwszą część - Ogrody Księżyca - i zobaczyć, czy podoba wam się styl Eriksona.
You will die