Powrót Illidana jak dla mnie bardzo możliwy w dodatku z Burning Legionem i Demon Hunterami. Jednak nie w postaci Night Elfa tylko w tej obecnej. Ponowna zjednoczenie braci Stormrage byłoby epickie
|
|
Demon Huntera Blizz na 100% nie doda. Za to prawdopodobny jest moim zdaniem spec Demon Hunter dla warlocka.
|
|
U blizza nic nie jest na 100%
A ludzie chcą |
|
Illidan :D w wod ( super)
|
|
Masz wujka w Blizzardzie że taki pewny jesteś? Skąd ta pewność? Bo jeśli to tylko opinia to się całkowicie nie zgadzam. |
|
A powiedzcie mi, jak według was wyglądała by klasa demon huntera? Melee, caster czy co? :p
|
|
Dołączam się do pytania. Gdyby DH był specem, to tylko dla Palka lub prista. W innych przypadkach tego nie widzę.
|
|
No większej głupoty to ja nie widziałem. Co łączy Demon Huntera z obrońcami światła? DM używa magi demonów by na nie polować, a nie jest paladynem czy kapłanem. To tak jakby Death Knight dali jako spec Paladynowi. |
|
Przyjemniej mi wyjaśniłeś na czym polega DH. A co do kapłana, to nie każdy wyznaje światłość. Anyway, DH nie widzę jako osobnej klasy, bo byłaby to powtórka z DK, który już był tak jakby połączeniem Warlocka z Wojownikiem. |
|
Wydaję mi się że najpierw trzeba coś wiedzieć a dopiero wtedy pisać komentarz. Następnym razem wpisz sobie w Google daną frazę której nie rozumiesz ok?
No nie każdy ale czary światłości dalej mają. |
|
Spoko. Ale zaczynamy lekko offtopować. Temat polega na LB WoDa. |
|
Przywracanie tych wszystkich wątków i postaci, które już widzieliśmy, kojarzy mi się tylko z jednym:
Spoiler (pokaż ) Pozwólcie Blizzardowi tworzyć nowe historie i wykorzystywać to uniwersum jak im się podoba. Nie żebym nie czekał na to jak potoczy się fabuła w WoDzie, po prostu mam nadzieję, że całe to przeżywanie losów Orków będzie jedynie podłożem do czegoś naprawdę świeżego, a nie "No elo, nazywam się Krzysiu Metzen, wiemy jak kochacie Przymierze, nowy dodatek będzie pełny Przymierza, macie tu neutralnego Illidana". Katowanie graczy Illidanem w kolejnym expacu mogłoby mieć miejsce tylko, gdyby zmienili mu jakoś charakter, a w takim razie ciekawszą opcją jest zupełnie nowa postać (co Blizzardowi ostatnio się nawet udaje, patrz: Wrathion).
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
To ma więcej sensu niż ci się wydaje! @Edit Gdyby zamienić kolejność! A żeby nie było offtopu... Ostatnim bossem będzie Hogger. Powróci on z martwych dzięki Radzie Cienia i obejmie władzę nad Żelazną Hordą dzięki przyłączeniu Gnolli do I. Hordy i zawiłym politycznym intrygom. Poprzez dowodzenie będzie chciał wywrzeć zemstę na Azeroth oraz tych, którzy go pokonali, w domyśle będą to nasze postacie które były w Stormwind Stockade, dostaniemy legendarnego questa dla 5-osobowej grupy który będzie polegał na ucieczce i zanegowaniu spisku na życie naszych bohaterów przeprowadzanego przez elitarnych zabójców Żelaznej Hordy którym będzie dowodził... Wrathion! Podsumowaniem będzie 5-osobowy legendarny dungeon w którym będziemy walczyć z Wrathionem. Odnośnie nagrody to Wujek z Blizzarda powiedział że jeszcze się nie zdecydowali. Sorry za spojlery. |
|
Nie żeby Demonology Lock miał Glyph of the Demon Hunting będący jego... pseudo tank speciem - i tak właśnie sobie demon huntera w WoWie wyobrażam, jako czwarty, tankowski spec locka - wiecie wykorzystuje swoją wiedzę nt demonów by je tropić / korzystać z ich esencji i sobie tankuje przy okazji bo tankowanie najlepsza rola w tej grze... aż bym wrócił do swojego loczka, którego po 6 latach odstawiłem wraz z premierą pandów
|
|
Szczerze mówiąc to mi się podoba ten pomysł z Demon Hunterem jako klasą. Blizzard chyba kiedyś mówił, że tych klas heroicznych takich jak Death Knight będzie więcej. Demon Hunter świetnie by tu pasował, bo to nie jest jakiś czeladnik maga, wojownika czy nawet czarnoksiężnika, że zaczyna od 1 poziomu i zdobywa doświadczenie. Łowca Demonów, tak jak Rycerz Śmierci coś już przeżył(DK przejęcie przez Króla Lisza, a DH straszliwe spaczenie mocą demonów, gorsze niż u warlocka). Trochę to by zalatywało odgrzewanym kotletem, że rycerz śmierci spaczony przez Króla Lisza, a łowca demonów przez...demony, ale mimo wszystko pomysł jest ciekawy.
To też brzmi interesująco. Nie chodzi tu o nawet same uwalnianie, ale w jakiś sposób poznanie Illidana jeszcze bardziej. Jakiś wątek na pewno by się z nim przydał. Dokładnie. Mimo tych zalet Demon Huntera nie wydaje mi się, że ta klasa wyjdzie w tym dodatku. W następnym albo w jeszcze następnym, jeśli jakiś będzie o Płonącym Legionie, całkowitej zagładzie, demonach itp. A co do końcowego bossa w WoD to jak ktoś wcześniej wspominał, przejście z WoD-a na następny dodatek ma być płynne(podobno). Pasowałby więc tutaj jakiś gość, demon, cokolowiek z Burning Legion. I potem następny dodatek o Płonącym Legionie i wszystko pięknie się łączy, mamy Demon Huntera jako heroic class. W Wodzie dużą rolę odegra(ł? bo ktoś wspominał, że Piekłorycz już nie żyje) Garrosh, więc pewnie Jaina dalej będzie wariowała. A to nam daje kolejnego bossa na któregoś z contentowych patchy. Jaina, bardzo potężna czarodziejka, to dobry materiał na bossa, ale chyba nie na końcowego. Kolejnym bossem, ale też nie końcowym, będzie pewnie Grom. Jakaś walka z nim na pewno będzie, bo wcześniej już było mówione, że Hellscream wypiję demoniczną krew. No i są zdjęcia jego modelu przed przemianą i po. I jeszcze mi się tak przypomniało, że niektórzy zapomnieli, że w Icecrown Citadel spokojnie siedzi sobie boss, który tylko czeka, żeby Blizz wsadził go do mikrofali i wspaniale podał. Wiadomo, zabicie nowego Króla Lisza nic nie da, bo musiałby powstać kolejny. Ale nie znaczy to, że ktoś może nie zechcieć go uwolnić... Na przykład demony z Płonącego Legionu i to również przybliża nas do nieuchronnego dodatku o Burning Legion i klasy Demon Huntera. |