Racialowe rasowe to największe zło jakie się pojawiło w WoWie. Blizzard sam stwierdził, że byłoby lepiej gdyby się nigdy nie pojawiły i mam nadzieję, że kiedyś je usuną (choćby te które mają jakiekolwiek zastosowanie w walce, tak żeby zostały tylko kosmetyczne jak Running Wild, Two Forms, bonusy do profesji, Diplomacy etc), a wy chcielibyście je jeszcze wzmacniać dla konkretnych klas. Wtedy słynne tematy pt. "Jaką klasą/rasą mam grać" naprawdę by miały sens i chyba nikt by się nie trzymał poza nimi.
Z ciekawości sprawdziłem skład raidu pierwszego na świecie Garrosha 25HC:
14 graczy grało Trollami (12 DPS + 2 healerzy) - Berserking się kłania wraz z 5% do dmg przeciwko bestiom (pamiątka z ToTa)
5 graczy grało Orkami (5 DPS w tym 4 korzystający z petów) - expertise dla toporków, 2% dmg dla petów i Blood Fury
2 graczy grało Taurenami (2 tanków) - bez niespodzianek,
Endurance
2 graczy grało Belfami (2 healerów) - też nic nowego,
Arcane Torrent
1 grał Goblinem (Shadow Priest) - powiedziałbym, że pewnie dla Haste, ale równie dobrze może po prostu go lubić
1 grał Pandarenem (tank) - też pewnie kosmetyka
W 10HC Trolle też stanowią 60% towarzystwa, Orkowie to Hunt i Warek a Tauren jest tankiem.
Alianci jeszcze nie zrobili Garrosha, więc rzuciłem okiem na najdalszego zrobionego bossa - i nie zawiodłem się.
12 to Worgeni, którzy mają najsensowniejszy racial do PvE - 1% do Crita.
A tak to 7 pandarenów z bonusem do jedzenia, human paladyni z bonusem do pał i zagubiony Nelf.
A w PvP to w ogóle jest płacz i zgrzytanie zębów (a przynajmniej jeszcze niedawno było), bo Ludzie mają racial służący za Medalion i stanowią bodajże 60% wysokoarenowych graczy Przymierza.
tl;dr - raciale mające zastosowanie w walce powinny być usunięte a nie dodawane.