Chyba że odeszliby trochę od tych tradycyjnych modeli Myrmidona na rzecz bardziej humanoidalnej formy. Taki Myrmidon lekko przerobiony pod humanoida, taki nago-night elf bo z tego co pamiętam Nagi to przemienione Night Elfy. Nie wiem jak to dokładnie opisać. W każdym razie możnaby to tak w fabule wytłumaczyć że pewna grupa night elfów zagubiła się gdzieś głęboko w oceanach, które przez te tysiące lat je odmieniły jednak nie w takim stopniu jak zwykłe Nagi i nie na tyle aby utraciły wolną wolę. Trochę to naciągane ale dosyć ciekawe, a w wowie jest i tak sporo rzeczy naciąganych. Wystarczy przypomnieć sobie Ragnarosa z nogami w FL. Skoro on mógł mieć nogi to czemu lekko zmodyfikowane nagi nie mogłyby ich mieć? To gra fantasy więc wszystkie chwyty dozwolone :)
Nagi mają naprawdę ciekawy potencjał. Trzeba pamiętać że nagami nie są tylko Myrmidony i Syreny. W samym w3 było także kilka innych morskich stworzeń wchodzących do rasy nag.
SNAP DRAGON - Idealny lądowy mount dla nag.
W sumie nie wygląda to tak źle, ale lekko bym je zmodyfikował poprzez poprawę ogólnej grafiki (jak w przypadku goblinów), dodałbym im nogi, lekko pochyloną sylwetkę jak u Worgenów i duży ogon z tyłu. W dodatku może jakieś iluzoryczne elementy night elfów, z któych by się wywodziły.
Marzenia, spekulacje... Dziwie się czemu wątek nag tak się rozwiną, skoro już na początku parę osób podało argumenty wykluczające nagi jako rasę grywalna w Przymierzu, jak i w Hordzie. Moim zdaniem pod względem lore, które "prawdopodobnie" będzie związane z Płonącym Legionem rasy, które mogłyby zostać dodane, to Wysokie Elfy( oczywiście z nowym modelem jak każdy wie wow nie odzwierciedlił wyglądu krwawych elfów od wysokich, a takowy zasadniczo istnieje) Dla Hordy Mok'Nathal... obydwie te rasy są pod względem lore powiązane z demonami, a ich liczebność jest w zasadzie niewielka...
Coś w ten deseń, ma właśnie te cechy night elfa o których mówiłem. Natomiast ja bym jeszcze trochę je podrasował żeby były bardziej "nagowate", i tak jak pisałem, nogi i ogon :)
Ale nagi z nogami? C'mon! Jaki byłby tego sens? Przecież nagi żyją pod wodą i właśnie dlatego mają ogony, a nie nogi (żeby lepiej żyć w wodzie) i nie ma żadnego powodu dla którego te nogi miały by im wyrosnąć, może gdyby zaczęły żyć na powierzchni, to po kilkuset latach zaczęły by im rosnąć nogi, ale tak to się nie trzyma kupy .
Oszustwem okazała się nazwa. Akurat demony, Płonący Legion i Azshara, która go sprowadziła, wydawały się prawdopodobnymi wątkami nawet i bez tego trademarka, głównie dzięki wizji Wrathiona.
Marzenia, spekulacje... Dziwie się czemu wątek nag tak się rozwiną, skoro już na początku parę osób podało argumenty wykluczające nagi jako rasę grywalna w Przymierzu, jak i w Hordzie.
Nagom z nogami mówię stanowcze NIE. A te Nagi na koniach to faktycznie naciągane... ale w końcu te konie w WoWie i tak jeżdżą bo jeżdżą, jedyne kontrolowanie ich to myszka, więc niby ma sens. Ale mimo wszystko... Naga na smoku wyglądałaby... co najmniej dziwnie.
Ja bym wolał aby wątek z Płonącym Legionem był jak najpóźniej, przynajmniej jeśli o mnie chodzi, to właśnie Sargerasa i Kil'Jaedena itp. uważam za głównych złych w uniwersum Warcrafta. Wiem że może to już być nudne walczyć cały czas ze Starym Bogami, ale jednak to właśnie Legion stanowi największe zagrożenie i wolę aby był na końcu, chociaż szczerze to nie mogę się doczekać walki z demonami. Jeśli chodzi o nową rasę to według mnie, fajnie by było jak wysokie elfy stały się grywalną rasą dla Przymierza, jednak z tym jest problem (podobieństwo high elfów do blood elfów).
Nagi nie mogą być grywalną rasą gdyż to, że nie mogły by nosić butów bo i jak? Spowodowało by dysproporcje w balansie wewnątrz klasowym a takie buty to spadek kilku statystyk o jakieś 5-10%
.
