![](/Images/Emotes/icon_cool.gif)
Czy podczas grania zdarza Wam się komentować to, co się dzieje na ekranie? Chodzi mi o takie mówienie w stylu "aha, mam iść tu", jak i "NIE, NIE UMIERAJ" wypowiadane podczas dramatycznych scen. Ja, przechodząc gry ponownie, powtarzam sobie niektóre kwestie ("well well, so the shaved monkey has failed. how utterly, utterly expected" Riddler lowe lowe), czasami sobie pokurczakuję, gdy nie mogę przejść któregoś etapu, ale nie zdarza mi się prowadzić monologów ani udawać, że mnie ktoś słyszy :d.
Wiadomo, że multiplayer wywołuje duże emocje. Czy zdarza Wam się flejmować na czacie, gdy przegrywacie lub ktoś z Waszej drużyny utrudnia Wam rozgrywkę? U mnie to zależy od humoru, ale głównie robię tak, że przeciwników chwalę za zabijanie mnie, ale jadę po osobach z mojego teamu, które nie dają sobie rady ;_;. Nie jest to do końca fajne, ale z drugiej strony piszę "gg, katarina", a nie "your mother..." no i siebie samego też opierniczam w sytuacji, w której jestem słabym ogniwem.
Mam chyba dwóch znajomych, którzy czasami sobie gadają do gry i jak rozmawiamy to często nie wiem, czy to "no <kurde>, leć po to, <niedobry człowieku>" jest kierowane do mnie (zazwyczaj nie :d). Dlatego nie lubię, gdy ktoś to praktykuje nie będąc samym w domu, potem wynikają jakieś nieporozumienia itp.
Jeśli nie macie takich sytuacji z grami, to może z filmami
![](/Images/Emotes/icon_surprised.gif)