nie no, ja zakładam, że mówimy o 'decent' postaciach, w sensie ubranych, wiemy co robimy i nie przynosimy sobie wstydu.
|
|
"Decent" nie zajmuje aż tak dużo czasu. Parę minut w jakimś temacie na EJ i już wiemy jak nie lamić daną klasą ^^ Natomiast jeśli się chcę wykręcać naprawdę topowy performance to już trzeba zarówno swoją postać jak i wiedzę na jej temat dopieścić, a to jest zdecydowanie czasochłonne dla nowej dla nas klasy. |
|
Nie można też zapomnieć, że znajomość klasy to jedno. Ale równie ważna jest znajomość taktyki bossa, kiedy są jakie fazy, kiedy używa jakich skilli. Dlatego też trzeba dopasować styl gry do każdego bossa z osobna... no może nie do każdego, ale są takie które wymagają określonego campienia odpałek czy konkretnych skilli, żeby nie palić niepotrzebnie umiejętności które nie będą użyteczne, bądź się zmarnują.
To że ktoś stanie i na kukle będzie klupał firebolla za fireballem i zrobi 35k dpsu, to nie znaczy, że jak pójdzie na raid to też tam tyle zrobi. I warto przeanalizować każdego bossa, w prawie każdej klasie troszeczkę inaczej będzie wyglądało przygotowanie postaci, bądź samego siebie. No i oczywiście warto dodać, że czasami DPSi też wykonują określone funkcja oprócz zwykłego dpsowania i tutaj też każda klasa inaczej dopasowuje się do funkcji. Sama znajomość skilli to troszeczkę mało żeby być imba. |
|
Shirai - to właśnie rozumiem jako decent:D i szczerze? wolę 4-5 'decent' graczy niz jednego 'pro'.
|
|
Ja mam 4 postacie na 85. Tylko takie jakoś słano ubrane. Niestety godziny rajdów i internet radiowy do tej pory nie pomagały mi w osiągnięciu upragnionego full raidowego gearu. W Cata udało mi się to tylko na firelandsach.
Obecny Content na początku bardzo mi się spodobał, ale chwile potem nadeszła faza "znudzenia" WoWem (Kto gra więcej niż 2 lata na pewno wie o czym mówię) i ten czas w którym robi się przerwę. Teraz czekam na pandowy dodatek, który swoją drogą wydaje mi się bardzo ciekawy i przyjemny. Zwłaszcza dla wysoko levelowych graczy. Ale i tu pewnie ominie mnie połowa pierwszego contentu. A to dlatego że będę grał monkiem. Na początku nie byłem do niego przekonany, ale po diablo 3 i jego tamtejszym odpowiedniku, nabrałem ochoty pograć czymś podobnym w WoWa. Jednak wracając do tematu. Wydaje mi się że skończona postać ma coś więcej niż tylko gear i level. Nie zapominajcie o achievmentach, petach i mountach. A w szczególności miłej i przyjaznej gildii. Cieszę się że w nadchodzącym dodatku będziemy mieli łączone achievy. Uczyni to maxowanie postaci o wiele przyjemniejszym i łatwiejszym. (Nie będziemy musieli jedynaście razy siedzieć na bagnach i farmić ozzelinga...).
Śpieszmy się kochać aliantów. Tak szybko odchodzą...
|
|
Poprzez wymaksowanie rozumiem ogarniecie sie jakos z postacia. To moze i nie jestem esportowcem i nie mialem nigdy 3k ratingu, to jednak Warlocka opanowalem na 2.2k ratingu w ~2 lata grajac tez PVE. Potem juz mialem jako tako doswiadczenie w pvp, kupilem priesta lvl 85 od brata i przenioslem go na swoje konto i wbilem mu 2k ratingu z slabym gearem (nie do konca fioletowym nawet) w mniej niz poltora tygodnia.
|
|
Ja tam znowu jestem fanem LEVELINGU , eng-game też jest ciekawy , lecz najlepszą przyjemność mam z kreowania mojej postaci od 1-85 więc najwięcej czasu spędzam przy tym . wylewelowałem od grudnia już 5 x 85 poświęcając przy tym 3-4 godzinki dziennie plus jedna podstać cata set pvp full nie rogal ale aluch (wstyd mi za to ) bowiem się przeniosłem na horde :) For The Horde!
Only PVP
|