Pragnę wyrazić głęboki podziw dla graczy którzy zdołali opanować cztery lub trzy różne postacie jednocześnie maksując je na najwyższy poziom, jednocześnie mam pytanie:
Jakim cudem !?
|
|
4 nie powiem gdzie (Mag, Warlock, DK, Priest) i jak dotąd jedna na globcu (Warlock, DK znajduje się w fazie tworzenia). Jak? Nolife!
|
|
Odpowiedź na pytanie brzmi:
Nolife. |
|
null
|
|
Wbicie takiego lvla przy "umiarkowanym nołlajfowaniu" zajmuje 2 tygodnie, tak myślę, więc jeśli ktoś woli leveling (ja :D!) od end-game'u, to po prostu w ten sposób gra ;D. Ze mną jest tak, jak jest, bo do end-game'u jeszcze nie doszedłem, ale nadal jest tyle lokacji, nad którymi nawet nie przelatywałem i klas, którymi nie wbiłem lvla wyższego niż 10., że właśnie w pierwszej kolejności na to poświęciłbym czas :>.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
@mikbur Ja skorzystałem po, hie hie :)
|
|
Czy ja wiem czy takim wąskim, ja też nigdy nie grałem na privie i nie żałuje. Od tego są darmowe triale do testowania. |
|
Wylevelować, a wylevelować i ubrać postacie to dwie różne rzeczy :)
Tak czy inaczej, znajomy z gildii miał na levelowanie inny sposób. Mianowicie... Grał danymi postaciami tylko i wyłącznie, kiedy miał na nich nabite rested. Jak buff schodził, zmieniał postać do levelowania. I tak w kółko. |
|
20lvl i zakaz na wszystko jest faktycznie porownywalny do jakiegos privia, gdzie jednak mozesz wyexpic i cos tam pograc (zazwyczaj zalosnie bo bug goni bug-a ale jednak). Aczkolwiek zeby zrobic sobie taki szybki wywiad co to za gra etc to trial raczej wystarczy. Co do tematu, 4 postacie na raz priest-dk-druid-paladyn, aczkolwiek nigdy nie bylem jakims fanatykiem altow i nie spedzalem na nich zbyt duzo czasu, ale mam wrazenie ze gralem niby w miare poprawnie. Poza tym gdy juz ogarnie sie sama gre jako taka zmiana postaci jest bardzo prosta, klasy sa mocno homogeniczne wiec nie ma jakichs wielkich zmian pomiedzy nimi
Carai an Caldazar! Carai an Ellisande! Al Ellisande!
|
|
Hmm... mi się trochę tych postaci nazbierało... :) ale: jedna to mój main od zawsze, drugą wylevelował mi kumpel w zamian za przysługę, trzecia postać należy do mojej narzeczonej - nie gra już od dawna, paladyna tanka wylevelowałem nie ruszając się ze SW robiąc tylko random instancje w full heirloomach, to samo z rogalem - ale rogala koksałem chyba z 20 miesięcy, grałem wyłącznie gdy było rested i dopiero może 3 resety temu wbiłem 85
Wbrew pozorom nakład czasu był raczej niski, bo od 2 lat pogrywam coś koło 6 godzin tygodniowo :)
Heroes of the Storm - HotSCenter.pl - polski serwis fanowski
|
|
hunter, pala, druid, 2x priest. wszystko w 2 specjalizacjach z dobrym gearem, krócej zajęło mi lvlowanie niż porządne ubranie postaci.
nolife? nie sądzę, prędzej insomnia :) przez długi czas wystarczyło mi spanie po 3-4 godziny na dobę. huntera wypieściłam, bo to main - questowałam czekając na dg, robiłam też różne dziwne achievy (np przesiadując w pracy zebrałam sobie explorera, jeszcze przed cata, ładne exp jak po drodze wpadasz w 'hub' z questami). druid najpierw questował, gdzieś na 30-35 poziomie zrobiłam os resto i już było szybciej z dg. pala to ciekawa historia, miał być healer, ale stwierdziliśmy z kumplem, ze szybciej bedzie w duecie - on miał shammy healera, ja poszłam na tanka, robiliśmy tylko dg. teraz mój pala częściej healuje, mam też ładny set pod pvp, ciągnie mnie do rbg. priesta lvlowałam z tym samym kolegą, tym razem on poszedł na tanka warriorem, a ja leczyłam. od 80 poszłam w shadow i tylko robiłam questy w nowych strefach. drugi priest był z RAFu i chodzę nim sobie po serwerach, szukając dla niego domu. oprócz tego notorycznie kasuję DK - dobijam tak do 75 i baj baj. to samo z rogue (mam dwa). magiem doszłam do 50 i się poddałam, może na wyższych poziomach jest ok, na niższych zasypiam. najgorzej miałam z shammanem szczerze mówiąc. z racji bycia GM i RL, teoretycznie musiałam opanować wszystkie klasy. łatwiej mi teraz wyłapać kogoś, kto nie ma pojęcia o co chodzi w jego klasie. wszystkimi klasami dane mi było grać na najwyższych poziomach, jednak "na dłużej" wciągnęły mnie te 4. |
|
Ha !
Mowicie nolife, a wbicie 85 zajmuje około 22h, co jest stosunkowo małym okresem czasu, expiąc dziennie po 2h, to po 11 dniach bedziemy miec swoja ukochana 85 :). Pozdrawiam ! |
|
Dla mnie opanować daną klasę to jedno. A robić topowy dps/hps czy perfekcyjnie tankować to drugie. Wbicie 85 to dopiero początek. Dopiero wtedy mamy cały wachlarz umiejętności, dopiero wtedy mamy trochę oporowe bossy, gdzie walki nie trwają 30 sekund, gdzie trzeba się wykazać znajomością klasy. Samo wbicie 85 lvl to nic nie znaczy... Znam sporo ludzi którzy mają po 3-4 postacie, a nie potrafią żadną grać na poziomie choćby przyzwoitym, ich dpsy czy hpsy są śmieszne, nie wspominając o ogarze contentu.
Żeby opanować perfekcyjnie 3 czy więcej klas i ubrać je w dobre itemki, na dzień dzisiejszy to minimum 405 ilvl, to na pewno trzeba poświęcić dużo czasu. Dobry DPS zaczyna się od 85% tego co ma 200 osoba na logach. Bo znać skille to każdy potrafi... a przynajmniej powinien, ale efektywnie je wykorzystać, żeby maxować swoje osiągi postacią to inna bajka. Tak więc nada uważam, że trzeba odpalić tryb nolife, że być perfekcyjnym w 3 lub więcej klasach. Nie muszę wspominać, że każda klasa ma 3 (nie licząc druida oczywiście, no i niektóre klasy mają dwojaką drogę na niektóre spece taki hunter MM może być pod AS lub AiS) spece i co za tym idzie... |
|
Co to znaczy opanować? :) Jest tyle stopni opanowania, że trudno to jakoś jednoznacznie określić.
Z graniem różnymi klasami to jest tak, że jak masz którąś kolejną to pewne aspekty się powtarzają. Ja osobiście gram jednym specem na najwyższym poziomie (swobodnie czuję się w heroicznych rajdach i na progresie). Mam kilka altów na 85 i generalnie gram nimi poprawnie, ale na rajdach hero (przed nerfami) nie czułabym się na nich komfortowo (myślę, że głównie z powodu mojego perfekcjonizmu) |
|
Pierwszą postać leveluje się dłużej i dlatego niektórym może się wydawać wyzwaniem posiadanie więcej niż jednej postaci na najwyższym poziomie. Osobiście mam ich 7 i wcale nie jestem nolifem. Gram około 5-6 dni w tygodniu po 2-4 godz. gdzie regularnie chodzie na DS HC i często także na FL HC. Jak widać czasu na levelowanie nie mam za wiele. Guilid perksy + heirloomy + rested + instancje łącznie powodują że levelując kilka godzin tygodniowo można wyexpić bardzo szybko sporą ilość altów.
Gorzej jest natomiast z opanowaniem tych postaci. Osobiście uważam żeby grać dobrze jakąś klasą należy jej poświęcić odpowiednio dużą ilość czasu na ćwiczenia (instancje, raidy, bg, areny). Ćwicząc nabiera się pewnych unikalnych nawyków dla danej klasy, których nie da się w większości zastosować do innych postaci. Także można grać w miarę dobrze kilkoma postaciami ale na pewno lepsze rezultaty uzyska się grając tylko jedną. |