witam, ostatnio zagrywam się druidem jako healer, i idzę mi nie źle nie licząc 1 bossa [ostatni boss w shadowfang keep] i się ogółem zastanawiam jaki jest druid w reso podczas end game'u? jakie problemy będą na początku? jakie addony polecacie?
|
|
Przepraszam, że się nie odniosę do tematu, ale...
Przez niego zrezygnowałem z kariery healera. 3 wipe'y przeze mnie, taki wstyd :<.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Druid jest super healerem na end-game. Subiektywnie najbardziej mobilnym healerem w grze, tzw. jest klasą leczącą praktycznie w biegu!
Jak jeszcze grałem kilka miesięcy temu to jedyny problem to była aktualna tabela Ticków dla HoTów(cap haste). Ale tak to sam gameplay bardzo przyjemny, szczególnie że leczysz praktycznie 5 skillami! I pvp jakoś tak przyjemnie się nim leczy, oczywiście do momentu aż przeciwnicy się zorientują kto leczy! xD EDIT: Shadowfang, shadowfang... Coś mi to mówi... Aha! Ostatni bosik! Też miałem na początku z nim dosyć często problem na HC. Częsty wipe na jego AoE bo tank się źle ustawił... Niezawodnym rozwiązaniem tego problemu jest branie ogar tanka z guild do pomocy. 100% skuteczności! Nienawidzę pugów... |
|
druid healer <3
w 100% zgadzam się z Gremim, leczy się bardzo fajnie, bardzo mobilnie i bardzo efektywnie. w pvp wolę pala, ale dudu też daje radę. ugh, SFK i godfrey...3/4 wipe'ów to stanie w strzałach, brak dispella albo rzeczywiście, jak mówił Gremi, błąd tanka. traumę leczyłam dość długo, dopóki siłą nie zaciągnęli mnie znajomi i nie przełamaliśmy klątwy. |
|
mój kłopot polegał na tym ze udawało nam się zabić bossa, ale tank jak i hunter"który otrzymywał bullety" deadali z powodu braku many, trochę mnie tylko regrowth w kłopot wprawia, za dużo many ale w ostrych sytuacjach szybciej wykastuje niż nourisch który pomimo wszystko zachęca mnie małą ilością many i niezłym wobec tego healem
ps: a macie jakieś rady co robić kiedy sytuacja jest na serio gorąca ;)? |