Zastanawiacie się jak będzie wyglądać historia WarCafta po zmianach jakie wprowadził Cataclysm?
Od WarCrafta 1 i 2 Blizzard wprowadzał stopniowo coraz to bardziej drastyczne zmiany, tak że teraz z tego co wprowadziły dwie pierwsze części nie zostało praktycznie nic a i z trzeciej właściwie nie ma już czego przerobić.
<spoilery> Thrall został zbawicielem świata i jego historia na początku fajna ocieka teraz patosem jakby to była pierwsza-lepsza tandetna historyjka od BioWare, aspekty straciły moc, większość ludzkich bohaterów z III właściwie wytłukła się na przestrzeni czasu i tak dalej i tak dalej. <koniec spoilerów>
Jak myślicie, na czym Blizzard oprze kolejne dodatki (poza MoPem, wszyscy wiemy że ten jest po prostu z dupy wzięty)? Podobno Jaina ma odegrać jakąś znaczącą rolę w przyszłości, chyba nie muszę mówić co to oznacza? No i mam nadzieję że nie spartolą wątku z Bolvarem i dostanie porządną kontynuację na jaką by zasługiwał.
|
|
To logiczne, że dodatek po MoP-ie będzie związany z Płonącym Legionem i ponownym atakiem na Azeroth. Wątpię aby kiedykolwiek Blizzard coś zrobił z nowym Lich Kingiem, że niby mu odbiło i chce wszystko unicestwić? A co Jaina zrobi to nie wiem, wiem tyle, że Horda zdobędzie jej kochane miasteczko :D
|
|
Chris Metzen powiedział, że wskrzeszą Illidana kiedyś :>. Albo chodziło o to, że powróci w Well of Eternity, ale to by było za mało epickie.
A czy Bolvar nie byłby klonem Arthasa? Albo będzie spał i nic się nie stanie, albo się przebudzi. Po przebudzeniu są dwie możliwości - zmaga się z wolą Ner'zhula albo jest to samo, co z Arthasem. Tyle że takiego zmagania jakoś ciekawiej by nie pokazali raczej. Historia WarCrafta już się ukształtowała, kto poza znanymi bad-assami mógłby się jeszcze pojawić?
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Większość osób nie wie, bo to zostało powiedziane "po cichu", że na końcu MoP-a będzie jakiś główny boss, ale jak to powiedział ktoś z Blizzardu "To nie jest zbyt epickie, żeby teraz o tym mówić." chyba dokładnie tak. To nie widzę innej opcji, żeby potem nas czekał właśnie Sargeras jako największe ZŁO tej fabuły.
|
|
Aspekty straciły swoją moc, a Bolvar może po części winić Alextrasze za to co się z nim stało.
Po tym jak zobaczyłem Thralla i Aggre w serduszkach wydaje mi się że to mało możliwe... ale chętnie zobaczył bym jak Bolvar ze swoimi nieumarłymi zajmuje Wyrmrest Temple i zabija Alexstrasze. A w momencie w którym reszta jej stada ma mu wymierzyć sprawiedliwość atakuje Płonący Legion z całą swoją mocą, potrzeba każdej możliwej pomocy więc trzeba się chcąc nie chcąc sprzymierzyć z nową Plagą i zamiast z Bolvarem walczymy z czerwonymi smokami chcącymi się zemścić. Albo coś w ten deseń, fajny twist by z tego wyszedł. Edit:a tą Jainą to chodziło mi oczywiście o love story jak z kiepskiego anime. |
|
Lol, moja wyobraźnia jest ułomna.
Schizowe, ale zaakceptowałbym taki bieg wydarzeń :d.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Chce zobaczyc coś epickiego z Bolvarem i tyle. Byle by było epicko na maxa. Postac sama w sobie jest epicka, tylko dopisac fabułe
|
|
No a sam Cataclysm mógł być o wiele bardziej mroczny i przygnębiający, a przede wszystkim mógł nie kończyć się happy endem( nie żebym był typem człowieka który krzyczy że gra nie ma klimatu bo w 28 sekundzie tailera widać było zarys tęczy, broń boże). Właśnie zakończenie było dla mnie wisienką na torcie skopanego potencjału i dzięki niemu ten dodatek wylądował na mojej prywatnej liście najbardziej spi*rdolonych dobrych pomysłów na grę, zaraz za Mafią II.
|
|
Skomentuje to tak, Bolvar staje się zły, robi tam mniej więcej co napisał Neko czy jakoś tak. Oczywiście według tej teorii Blizzard tworzy właśnie taki dodatek. Nikt z was nie napisał, gdzie się ma akcja dziać, więc rozumiem, że Northrend zostaje przerobiony. I co chcecie kolejny "Cataclysm" z remakiem krain i wymyślaniem "niezbyt" podobającej się fabuły dla graczy? Bo ja tu chyba czegoś nie rozumiem...
|
|
No jak to? Cały event z Bolvarem może się rozegrać w kilka godzin jako pre-event w Wyrmrest Temple albo można go nawet olać w grze a wydać o nim książkę/ komiks. Nie trzeba niczego przerabiać bo akcja dodatku skupia się na walce z Płonącym Legionem która w założeniach miała by się dziać na Argusie/ gdzieś tam a atak nowego Króla Licha na smoki to tylko jeden z jego wielu wątków.
|
|
Bolvar nie mógł by być zły ponieważ był paladynem, ale jak spojrzeć z innej strony to było tak samo jak u Arthasa.
Żądny ładu paladyn poświęca się aby ratować swój lud przed plagą nieumarłych (Bolvar musiał zostać Królem Liszem aby zapanować nad nieumarłymi) lecz ugiął się pod szeptami króla lisza, to ma sens tym bardziej że Bolvar mógł się "trochę" zdenerwować na Alexstrasze. hmmm..... tylko czekać jak ktoś rozbije tron mrozu |
|
Przeciez arthas byl nekromanta |
|
Tyle że Bolvar nie był by złą postacią, tylko sprzeczną... no i szaloną. Chaotyczny neutralny mówiąc RPG'owym żargonem. Chciał by pomóc obronić Azeroth przed legionem ale po tym co przeszedł pozbył się skrupułów które nie pozwalały by mu realizować własnych celów. Do tego tortury Arthasa a potem nieustanna walka z głosem Króla Lisza wykończyła by go fizycznie, więc nie mógł by być tak potężny w bezpośrednim starciu jak jego poprzednik a jego główną siłą była by możliwość dowodzenia legionami nieumarłych.
|
|
Rycerzem Śmierci :) wcześniej był paladynem ale uległ szeptom ostrza mrozu, Bolvarowi to nie grozi bo ostrze mrozu jest zniszczone, bolvar i Nerzhul(dobrze napisałem?) są królem liszem, to jedna "doskonała" istota
|
|
Nie troluj. I dodam co w/g mnie zostało skopane w cata: 1.Wątek w Vashj'ir - Przyszliśmy, odwiedziliśmy to i owo, pomogliśmy Neptulonowi i co z tego mamy? Dlaczego Nagi atakują Neptulona? Jaki mają w tym cel? Nie zauważyłem, aby było to wyjasnione. 2. Uldum. Harrison Jones i Zaginiona Arka. Odnaleźli, uchronili przed DW. Otwarli HoO. i co? Czemu ci strażnicy są źli i nieprzyjaźnie nastawieni? PO KIEGO WAŁA MY TAM WBIJAMY?! Co się stało dalej z tą Arką i co Brann tam odkrył? Jak to mogłoby pomóc w walce z DW? 2,5. Strefy cataclysmowe są STANOWCZO za luźno związane ze sobą, o ile wogóle. Nie czuje się jakiejś kontynuacji, poza tym, że moby są silniejsze i maja wiecej życia 3. Za mało Deathwinga w Cata. Jak wspomnę sobie takiego WotLK-a to tam Arthas był praktycznie na każdym kroku, wszędzie czuło się jego obecność, a tu? Ja na 84 już zapomniałem kto tu jest ostatnim bossem O.o Tylko questy, dungeony, raidy bez większego rozwinięcia lore. 4. Już nie wspomnę o kilku zmarnowanych potencjałach na raid. Takie Grim Batol zamiast BoT-a. Well of Eternity wogóle zamienić na Bitwę Starożytnych, wspomóc Jaroda Shadowsonga w pojedynku z Archimondem, czy cokolwiek, jakieś mega epickie latanie na smokach, no multum możliwości. Nie - zróbmy 5os. heroja i hoi. BTW dla mnie trochę nie ma sensu nazywanie instancji heroic, skoro mają TYLKO taką opcję ;| 5. /nerdrage on CO TO ZA TRAILER DO KOŃCOWEGO PATCHA ZROBIONY JAK TOC?! BEZ ŻADNEGO ZABARWIENIA FABULARNEGO! RAAAWRR, JESTEM ZŁYM ŚMERCIOSKRZYDŁYM I WAS ZJEM BOM ZŁY! A EPILOG?! HAPPY END?! BEZ NIEDOPOWIEDZEŃ?! A OLD GODS?! POKONALIŚCIE N'ZOTHA KUHWY?! NIE MA SIE CO CIESZYĆ!! ;<<<<<< /nerdrage off 6. Dusza smoka/demona. lolwtf?! Toć została zniszczona przez Rhonina mdz. II a III wojną. To nagłe jej zabranie po Rozdarciu i zaginięcie przez ok. 10k lat nie ma żadnego znaczenia dla świata huh? I jakim cudem Dusza demona może mieć jeszcze jakikolwiek wpływ na pokonanie Deathwinga, skoro po 1 - Deathwing mógłby z łatwością zabrać to Thralllowi, a ten gówno by z tym zrobił. po 2 - Dusza demona pozwala kontrolować smoki, poprzez zabranie ich esencji. Skoro dusza demona jest teraz w teraźniejszości, to czy aspekty mają pełną moc? czy można przez nią kontrolować smocze stada? Czy może to działa na tamte smoki przed jej zniszczeniem? Nic a nic nie widzę wyjaśnień. Spoiler (pokaż ) 7. I dlaczego aspekty tracą moc? Dobrowolnie nie są na tyle głupi, żeby się jej zrzec, chyba. Nie sądze, żeby walka z DW była aż tak wyczerpująca. pewnie coś pominąłem, późno jest, nie mam ochoty myśleć |