wysłany:
Siema!Dawno nie wchodziłem na forum,a za następny miesiąc konta nie zapłaciłem,więc założyłem nowe,zresztą na tamtym koncie i tak miałem 10lvl,bo komp był w naprawie.W każdym razie chcę się o coś poradzić, mam nieumarłego (rogue) i nie wiem co zrobić jak już ma się duzy poziom. Co prawda poradził bym sobie sam, ale wole zapytać zawodowców do jakiego miasta się udać. Mój kolega ma chyba 62 lvl paladina BE, ale dawno się z nim nie widziałem, a telefonu jego nie mam, bo to taki kumpel od biedy. Pomocy! A i jeszcze coś, powiedzcie czy ROGUE to dobry wybór. :)
|
|
|
wysłany:
Jak ma się maxmymalny poziom, to się chodzi na np. na raidy
 , co do wyboru, to wszystko zależy co chcesz robić, rouge, to dps . Nie rozumiem pytanie na temat miasta, ale jako klase polecam paladyna  .
|
|
|
wysłany:
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi... W sensie miast... Chyba raczej o którą krainę Ci chodziło do levelowania, na 62 proponowałbym wykonać do 63 levelu q w Hellfire Peninsula i przenieść się do Zangramarsh (jeśli to o to chodzi). Polecam addon Cartographer, który pokazuje z jakiego przedziału levelowego są dane lokacje. A co do wyboru klasy... Każda jest dobra jeśli się ją ogarnia i umie się nią grać. Ja jako mag wiem, że dostanę w dupę od loka, hunta i rougea jeśli jest ogarnięty, Z resztą nawet dobrze sobie radzę (chyba że to heal to jest nieśmiertelny :D).
|
|
|
wysłany:
Dzięki,ale chodzi mi o to,że kiedy już mieście w którym zaczynasz są na ciebie za słabe monsterki to do jakiej krainy mam się udać?
|
|
|
wysłany:
Po Tirisfal Glades najlepiej idź do Silverpine Forest. SF znajduje się na zachód (lewo) od TG. Gdy będziesz szedł do Undercity (stolica nieumarłych) zamiast wejść w ruiny skręć w prawo.
I nie pisze się miasta, tylko strefy/zone'y, bo w miastach się kupuje, odpoczywa, bierze questy, a tobie chodzi o miejsce do lvlowania i miejsce z questami, czyli trochę się pomyliłeś >:)I przecinki po znakach interpunkcyjnych typu "." i ",". I przecinek przed "w którym" . I i I
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
  
|
|
|
wysłany:
Wielkie dzięki,a czy mógłbyś jeszcze mi powiedzieć czy Undead Rogue to dobry wybór?
|
|
|
wysłany:
Tak, dobry, będziesz:
- koksił na Batelgrandach; - pomijał wchodzenie do głębokiej krypty i zabijanie wszystkich mobków po drodze po to, żeby ubić bossa - Undead bardzo nadaje się na Rogala (nie wiem czy też ze względu na raciale [umiejętności rasowe], ale raczej gnijący trup kojarzy nam się z zatruwaniem broni, udawaniem martwego, ukrywaniem się) - robił BARDZO duży DPS (Damage Per Second, Obrażenia na sekundę) Na pierwszą postać bardziej odpowiadałby ci Paladyn/Hunter/Druid, ze względu na (odpowiednio) Armor, czary leczące, duży DPS/pet odciągający uwagę wroga, duży DPS/możliwość zamiany w inne klasy, czary leczące, ale skoro masz już któryś tam lvl, to nie marnuj czasu, bo znowu może ci się popsuć komputer ;P
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
|
wysłany:
Przez "koksił na Battlegroundach" rozumiesz stanie na środku jak ta sierota i czekanie aż będzie się dało kogoś zastunować pięćdziesięcioma różnymi stunami i "zgwałcić"?
|
|
|
wysłany:
ktoś tu chyba nie lubi rogali :D
|
|
|
wysłany:
@ Neko
TRUE,nie cierpię rogali,lecz najwięcej ich widzę w strojach PVP niż PVE, rogale bardzo często są na arenach
[]---- Palladyni ----[]
"oczyszczą Azeroth ze zła od którego ginie radość życia"
|
|
|
wysłany:
Próbowałem grać shamanem, ale mi nie wpasił, a co do hunterów i, że niby nimi się lepiej gra to nie wiem czy dobre jest połączenie dwarf i hunter, bo mi się nim dobrze gra i mam już 14lvl
|
|
|
wysłany:
1-40 się nie liczy,możesz próbować grać i stwierdzać że Ci się nie podoba czy podoba ale życie zaczyna się od lvlu 40.Wtedy dostajesz ważniejsze talenty(znaczy,teraz dostajesz też na początku...) i jeszcze szybszego mounta.A ocenianie klasy po 1-14 to pomyłka.
A co do rogali,to lubię ich,ale to co robią na BG tak właśnie wygląda...
|
|
|
wysłany:
OK, spoko pogram sobie kilkoma klasami i zobacze, która najfajniejsza i tak i tak granie w WoW'a to zabawa. :)
|
|
|
wysłany:
Zabawa dopóki nie trzeba zapłacić. Lepiej jak chcesz sobie poobczajać klasy załóż milion pięćset, sto CZTERYSTA kont TRIAL i obczajaj, dopóki nie obczaisz, a jak obczaisz, to będzie coooool.
Już i tak pełno kasy wydałeś, raz popsuł ci się komp i 30,- poszło w długą, teraz też w te 3tyg co ci zostały za dużo nie zdziałasz, jeśli będziesz ciągle klasy obczajał. Wszystko to mogłeś za darmo , a nie za 6 dyszków xD.Przez "koksił na Batelgrandach" mam właśnie na myśli ten chamski zwyczaj . Ostatnio zjechał mnie 4lvlowiec (bez Hejrluumów) DWOMA SKILLAMI, a byłem Palkiem na 7. WTF??Aha, jeszcze coś. Na WoW pedii/WoW wiki jest taka BARDZO popularna strona: zones by level. Poszukaj, bo pewnie ci się przyda. I jeszcze coś xd. Dwarf Hunter/Nelf Hunter/coś tam Hunter/Hunter coś tam - to nie ma tak na prawdę znaczenia. Na 80 lvl 1 staminy w lewo czy w prawo nie robi wielkiej różnicy (chodzi mi teraz o raciale) a od 60 wszyscy lvlują w tym samym miejscu. Lubisz śnieg i piwo - Dwarf Juzioffe niebo, elfki mówiące w innym języku ("Asha'felah" o ile się nie mylę xD) - Nelfy (mnie najlepiej właśnie lvluje się Nelfami, bo mają łatwe zone'y) Zielony, czerwony, biało-złoty, pedalstw* - Belfy Bezkresne pustkowia, najładniejszy krajobraz to kamień na kamieniu - Trolle lub Orki Taurenów trudno "zjechać", bo są fajni i mają nawet ładne zone'y :D Draenei walczą z muchami, ale mają kopyta, więc jak chcesz. Pięknie te wszystkie rasy scharakteryzowałem, takie są moje odczucia po kilku pierwszych lvlach (tak, ja zawsze coś oceniam patrząc na okładkę :O), ale Neko już powiedział, że to nie ma znaczenia. Hunter to tak samo dobry wybór jak inne klasy, jedna coś ma, inna nie ma. Hunter nie może się leczyć ani specjalnie buffować, więc przyda się Alchemia.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
|
A jak lubię chodzić na cmentarz to Undead :)
|
