Gul'Dan,Black Hand,Zul'jin,Fell Orkowie z Outlandu.^^
IMO jeśli mamy oceniać zachowanie Hordy i Sojuszu to trzeba wziąć pod dany okres czasu.Bo Stara Horda z W1 i W2 różni się chyba trochę od tej z W3 i WoW'a,tak samo Ally które niegdyś było przymierzem wszystkich ludzkich królestw w którym inne rasy były gdzieś tam na uboczu a teraz jest przymierzem wszystkich ras w którym główne skrzypce gra ostatni bastion ludzi który mocno oberwał od orków i chce odszkodowania.
|
||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||
Oj, zgasłem. Chociaż napiszę, że Tyrande pomogła mimo wszystko Kael'thasowi więc nie wiem, ale mi to tak troszkę wygląda na taką małą zgodę . A moje źródło o lore to:
Jakub's brain Warcraft III: The Reign of Chaos & The Frozen Throne . Nie czytałem książek, nic poza tym i WoWem nie wiem . Btw, kończę z WoWem, za mało pieniędzy dostaję, żeby poświęcać na to czas, a tęskniłem tylko przez 3 dni, więc raczej poczekam na chęć powrócenia. World Of Warcraft: Revenge of the Jacob :D
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
||||||||||||||||||||||
Oglądałem kiedyś bardzo fajny filmik gdzie był świetny tekst:
"I am a Monster... I am Cursed... I am Forsaken... But before I was those... ... I was Human" |
||||||||||||||||||||||
Witam!
Ja też dodam od siebie kilka słów :-) Wybrałam Przymierze poniekąd przypadkiem, a było to tak: W google pictures oglądałam sobie screeny z WoW i bardzo spodobały mi się kobiety-demony suscubus, myślałam, ze można tym grać, ale kiedy ściągnęłam sobie Trail i okazało się, że to nie jest grywalna postać (co mnie bardzo rozczarowało), to postanowiłam wybrać coś podobnego. Padło więc na female Draenei bo ma ogon i rogi i jest seksowna. Poczytałam trochę o klasach na forum Wow i dowiedziałam się, że hunter jest najłatwiejszy na pierwszą postać i tak znalazłam się w Przymierzu. Mam też dwa alty low level - facet palladyn i nocna elfka kapłanka, ale rzadko nimi gram. Z czasem wczułam się w moją rasę Draenei - uważam, ze ich historia jest bardzo interesująca, bo muszą ciągle uciekać przed Płonącym Legionem i ogólnie mają pod górkę więc mi ich trochę żal, a ja zawsze lubiłam pomagać słabszym, mam wtedy poczucie misji i dużą przyjemność. Sądzę jednak, że na dniach stworzę sobie krwawą elfkę warlocka - bo jest bardzo ładna i będę mogła sobie przyhołubić demona uwodzicielkę ;-) no i jeszcze chcę zobaczyć Silvermoon city zanim zostanie zniszczone przez Kataklizm - skoro mówicie, że takie piękne,ale muszę przyznać, że NPC krwawe elfy mnie wkurzają ze swoimi odzywkami. Szczególnie faceci są z byt wypindrowani i to ich "State your bussines" doprowadza mnie do szału. Jak mi taki zagada to od razu mam ochotę dać mu w twarz - wrrrr A z hordy uważam, że sympatycznie wyglądają jeszcze Taureni i nawet na początku zastanawiałam się czy sobie takiej postaci nie stworzyć, ale jak zobaczyłam, że większość czasu musiała bym spędzać wśród brzydkich orków i troli to mi się odechciało... Oczywiście to wszystko rzecz gustu, a podobno o gustach się nie dyskutuje ;-P Pozdrawiam Wszystkich graczy zarówno Hordę jak i Przymierze |
||||||||||||||||||||||
For the Alliance to największy bzdet jaki w życiu słyszałem : D.
|
||||||||||||||||||||||
Trafiłeś co do centymetra. Największy. FOR THE HORDE jak to mawiają bracia w broni, orkowie. Ja grałem na początku alluchem ale znudził mi się po 40 lvlu i zrobilem forsakena rouga, robiłem go do 55 (chciałem zrobic dk zeby z wintergraspa heirloomy zbierac dla rouga który nota bene miał byc mainem xD) a potem wczułem się w DK (moje klimaty) i tak zostałem z moim DiKejowym RP ^^
|
||||||||||||||||||||||
To ja dorzucę coś od siebie ;]
Nie wiem czy w ogóle mogę się tu wypowiadać, jako że z powodu braku kasy gram na privach (chociaż mam pewien długoterminowy plan, żeby się przenieść na globa - MUAHAHAHA xD) A wracając do tematu... Na chwilę obecną gram Alliance. Już od czasu WIII lepiej mi się grało Ludźmi i NE niż Orkami i Nieumarłymi. Fakt, Horda może i jest lepsza w większości na PvP, ale z Alliance jak to już większość tutaj mówiła jest się lepiej utożsamić. Co do raciali - owszem Horda ma o wiele lepsze patrząc ogółem, ale w późniejszym etapie gry praktycznie się nie liczą. Dochodzą do głosu umiejętności grania daną klasą. Ogólnie kwestia jest taka że, są gusta i guściki. Jednym się podoba to a innym tamto. Tak najeżdżacie na to Alliance że tam same dzieci 12-13 grają... A w Hordzie takich nie ma? Doskonałym przykładem są BE Loladyni. Ostatnio np. normalnie lecę sobie przez Ashenvale, widzę właśnie 2x 80 Palladyni. Od razu mnie ubili... A jaką radochę mieli z tego, że kogokolwiek ubili, normalnie niekończące się "/dance". Każda z frakcji też posiada zmorę w postaci ludzi "Hey! Can I have gold? PLOX!", ale oni są jak karaluchy - nie da się wytępić! xD Ostatnio zastanawiałem się, czy by się nie przenieść do hordy ze względu na niektóre rasy jak np. Trole (ZARĄBISTE :D) czy Undead. W Alliance trzyma mnie perspektywa dodania Worgenów, Krasnoludzkich Wojowników (Aye!) i moja ulubiona postać Gnom Mag (istna kosa gdy się umie nią grać :D). Kiedyś gdzieś czytałem że Blizz planuje dodać jeszcze jakieś nowe rasy (nie wiem tylko czy to czasem nie plota!) i jeśli wprowadzą do Hordy istoty smokopodobne to na bank się przenoszę :D Ale wróćmy na ziemię... Kwestia jest nierozstrzygnięta, liczą się gusta ;] |
||||||||||||||||||||||
Co do 80 zabijających low-lvl'i to znajdują się tacy w Hordzie i Alliance, nie trafiłeś.
|
||||||||||||||||||||||
Pamiętam jak levelowałem mojego aktualnego maina w Outlandzie.Dwóch kolesiów z Alliance(grałem orkiem wtedy)zabijało mi moobki do questa przed nosem i biegało z włączonym PvP.
Satysfakcja z szybkiego reloga i poproszenie ich żeby się odpier*olili była bezcenna. |
||||||||||||||||||||||
Jaka była ich reakcja :D?
|
||||||||||||||||||||||
Prawie żadna.Tylko uśmieszek ":)".Ale jak już wróciłem na alta ich tam nie było.
|
||||||||||||||||||||||
Osobiście myślałem, że w końcu Horda i Przymierze chodziarz trochę zaczną się dogadywać a tu, trach kataklizm i Grosh jako Warchief. Wolne żarty... ale przegięli z tą ciągła wojna pomiędzy frakcjami.
|
||||||||||||||||||||||
Dogadywać phi! jak z naszym nowym Warchiefem, to bardziej szurszymy do szturmu, Garosz będzie wolał zginąć niż prościć ally o pomoc :).
|
||||||||||||||||||||||
Bede się śmiał jeżeli Garrosh będzie musiał w którymś patchu/dodatku (może nawet jeszcze w katakliźmie) prosić przymierze o pomoc. Wydaje mi się że Blizzard może coś takiego zrobić.
|
||||||||||||||||||||||
To jest świat WARcrafta - nie ma tu miejsca na pokój i harmonię! Dzięki Garoshowi, konflikt pomiędzy Przymierzem a Hordą będzie o wiele bardziej podkreślony niż dotychczas.
Wysłane po 3 minutach 56 sekundach:Blizzard jest zdolny do wszystkiego, ale wątpię żeby mogli uczynić coś takiego(zepsuło by to opinie Garrosha). Choć Blizz ostatnio robi coraz większe twisty fabularne ( wiecie że Elune to...nie ten temat na tego massive spoilera ). |