Nie, nie. Chodzi mi o to co chcesz robic "doslownie". Dlaczego tez na hordzie, zamiast miec na mainie wszystko.
|
|
Nie widzę nic złego w "poznaniu drugiej strony" też sobie od czasu do czasu gram Aluchami by zobaczyć jak to jest być aLuchem, co prawda bez żadnych rewelacji narazie ale jest ok. A co do mnie jeśli chodzi Taurena Pladay : Hahahahahah na same wyobrażenie poprostu nie mogę, i z drugiej strony doczekać się nie mogę xD (wiem to bardzo dziwnie brzmi) i co prawda owszem to bardzo em tak wyszło ni z gruchy ni z pietruchy, że będzie Tauren Paladyn, ale pomyślcie bierzecie takiego Taurena palka do grupy i nikt wam nie podskoczy ponadto ilość elfów się zredukuje :D Nie wiem też czemu psioczycie na Trolli Druidów, dla mnie to spełnienie marzeń, z całym szacunkiem dla Taurenów (świetni druidzi), ale Trolle, ja uwielbiam trolle i szalenie ciekawi mnie jakie formy będą mieć. I z tego powodu nie mogę doczekać się dodatku. Z tego co pamiętam Zul'Jin opanował możliwość przekształceń w różne formy zwierząt (raid Zul' Aman). Więc czemu to tak was dziwi? O,- Cóż przynajmniej ja będę wielką entuzjastką druidów trolli :) Jako Hordziak również mam mieszane uczucia co do krasnoludów-szamanów, ale to raczej z egoistycznych zapędów pt "My Horda jesteśmy szamanami, szamani są NASI". Więc no tyle w temacie XD I proszę mnie nie straszyć ze zmianą Warchiefa i zabójstem Cairne'a. Przez to Horda straci graczy. Thrall zjedoczył Hordę jest jej twórcą i ikoną, nie mogą tego zrobić! Zabójstwo Craina? To będzie rozłam w Hordzie, Taurni by odeszli od Hordy... i jak już wspomniałam inni gracze też. Sama bym straciła cały entuzjazm w graniu Hordą. Sorry ale Horda bez Thralla i Cairne'a To już nie Horda ;f i coś czuję że Vol'Jin i reszta trolli też nie przepadałaby za Garroshem. To samo z Sylvanas i chyba Elfami. |
|
Umówmy się Garrosh to wielka kupa mięcha z toporami i tyle -.- ŻAAL jak on może zostać warchiefem?! Mam nadzieje że Malfurion mi powie...w przerwie w walce z nowym Ragnarosem... no nie musze zaliczyć MC dwoma charami a czasu tak mało :(
|
|
No dokładnie. Thrall ma klasę, a Garrosh by tylko tłukł i siekł. Thrall się troszczy o swoich sojuszników i ewentualnych sojuszników, więc mówię taki obieg wydarzeń nie wchodzi w grę. Taurenem Paladynem(by doprowadzić ludzi do płaczu - albo ze śmiechu albo ze zgryzoty) i trollem druidem zagrałabym, ale ... ale Garrosh jako Warchief to blef nad blefami. Inaczej rezygnuję z Hordy >:f albo z WoW'a w ogóle.
Poza tym na stronie blizza było napisane, że owszem będzie jakaś sprawa między tymi dwoma ale napisali, że to albo pojedynczy epizod, albo większa sprawa. Liczę że to Garrosha trzeba będzie wykopać bo np. dopuścił się zdrady typu Putrass z Varimathrasem od Sylvany. I trzeba będzie się osobiście z nimi rozliczyć. Jednak jedna ponura myśl mnie nie może opuścić. Mozę ludzi od Blizza- znani z faworyzowania Aluchów- woleliby by Horda to na serio byli rządni krwi prymitywi i żeby jakoś nie wiem naprawdę zrobić podział na dobrych i złych. Bo dla mnie Horda ma po prostu inny styl bycia. |
|
Wg mnie horda jest taka...luzacka...
A macie wyobrażenie NE Mage'a? przecież to istna obraza dla magów! Jeśli tak będzie to ja zrezygnuję z grania magiem...albo w ogl z wowa jeśli blizz mi konta nie odda...;/ Ogólnie to poprzewracało im się w głowach - moim zdaniem... |
|
Thrall Dbał też o to żeby zawrzeć pokój nawet z Allymi, ale król allych tez nie błyszczy inteligencją - znieważył propozycje Hordy, a przecież sojusz z Hordą byłby bardzo dobry dla Alluchów. Pamiętacie Event pod Wrathgate? jak nie to: http://www.youtube.com/watc... - Przecież gdyby nie Horda to ally przegrałyby na samym początku. 'Chcieliście Wziąć Całą Zabawę Dla Siebie?' Primo - Możliwe że będzie to zdrada Garosha, to przecież Bordowa kupa mięcha. Secundo - Plz, Nie rezygnuj z WoWa - będzie to oznaczało 1 gracza Hordziaka - Polaka mniej. Możliwe że będzie to coś w stylu Eventu w UC... Zostaje tylko oczekiwanie. U mnie w gildii (Oculus) przeciętny tank ma 50k hp. Czyli taureni pale będą mieli ok 60k. I z talentami: Blizz ogłosił że nie będzie dodawał nowych drzewek! ;)
For the Horde, bracia Taureni!
Plz Wejdźcie w ten link : LINK a bardzo mnie wspomożecie :) |
|
Kurde umiecie tylko komentować że król Varion (czy jakoś tak )jest zły, nie chce pokoju z hordą, ale wczujcie się w jego rolę, orkowie zabili jego ojca, opiekuna i czempiona Lothara(chyba nie jestem pewien), a tu nagle ma przyjąć pokój ???, dla mnie to oczywiste, jakby ktoś wymordował moją rodzinę, jedynego opiekuna, to bym nawet nie pomyślał o pokoju.
@Darkhunter98 Tu nie chodzi o jego inteligencję ale i uczucia, Jaina też zawarła pokój z hordą ale tylko na 10 lat, to był burzliwy okres, łatwo było wywołać wojnę domową(przykład książka warcrafta krąg nienawiści). Moim zdaniem jest teraz dobrze.
[]---- Palladyni ----[]
"oczyszczą Azeroth ze zła od którego ginie radość życia" |
|
Llane to nie Lothar! Król Llane Wrynn a nie sir Anduin Lothar. Lothar zginął w bitwie o Blackrock, przy śmierci utracił miecz "Ashkandi, Greatsword of the Brotherhood" a tu do niego Link http://wow.allakhazam.com/d.... Króla Llane zabiła Garona, pół-ork z książki pt. "Ostatni Strażnik" Hmm... Dawno nie czytałem tej książki ale o tym była wzmianka. Więc nie pieprz mi że ojcem Króla Variana Wrynna był Anduin Lothar (Lothar to nazwisko). :D
For the Horde, bracia Taureni!
Plz Wejdźcie w ten link : LINK a bardzo mnie wspomożecie :) |
|
źle mnie zrozumiałeś, pół orczyca na usługach Gul'dana zabiła jego ojca natomiast czempion Anduin (to był także) jego opiekun a nie ojciec, został zabity przez orków w bitwie o Blacrock, o to mi chodziło że bliskich zabili mu orkowie dlatego ich tak bardzo nienawidzi.
[]---- Palladyni ----[]
"oczyszczą Azeroth ze zła od którego ginie radość życia" |
|
<Kłótnia pomiędzy stronami xDD> "Powinien posłuchać Thralla - przecież:
Primo - Jego rodzice = dead Secundo - Blackmoor "przygarnął" Thralla dla pieniędzy, a gdy zawinił karcił go jak nie wiem - czy nie powinien zgładzić za to ludzi??? - Był litościwy i zabił tylko 1 - Blackmoore'a. Nawet pokochał człowieka - Thareta była jego przyrodnią siostrą. <Nie wiem co dalej> - To nie Thrall, a Gul'dan zawinił! Gdyby ten wasz królik choć przez chwile go wysłuchał to by się dowiedział a może zyskał przydatnych sojuszników!!! Więc, Thrall ma coś w sobie z człowieka - jakbyś się poczuł gdybyś nie miał rodziców a byś był wychowynany przez brutalnego pijaka dla pieniędzy swojego "Pana"??? Albo gdy ktoś rzucił ściętą głowę przed stopy, swojej najbliższej osoby??? Więc nie mów o jakichś stratach waszego ludzkiego królika - to Thrall najwięcej wycierpiał. Wysłane po 45 minutach 13 sekundach:Hahahahahahahahhahaha... W końcu rozmowa zmieniła temat
For the Horde, bracia Taureni!
Plz Wejdźcie w ten link : LINK a bardzo mnie wspomożecie :) |
|
Dokładnie Thrall dużo więcej wycierpiał. Jego rodzice też zostali zgładzeni przez Ludzi, a on sam zaciągnięty do niewoli, jego imię w jezyku ludzi znaczy tyle co "niewolnik". Był wykorzystywany jako gladiator, powinien nienawidzić ludzi, powinien żywić do nich rządzę zemsty. Ale on ich podziwiał, zrozumiał na czym polega honor i tego honoru nauczał swoich ludzi. Thrall bardzo dba o Hordę, i jest takim jakby tatuśkiem :) Pewnie widzieliście tą scenkę w Dalaranie, - zapowiedź Ulduaru. Gdzie wystąpili Ronin, Jaina, Wrynn, Garrosh i Thrall. I od razu widać kto jest prymityw, a kto ma klasę. Ja osobiście bardzo szanuję Jainę, to naprawdę mądra kobieta i gdyby ona dowodziła Alintami to pewnie już dawno byłby zawarty sojusz i każdy by znalazł swoje miejsce w świecie. I też żywię wielką nadzieję, że motyw Garrosha jako Warciefa będzie na zasadzie zdrady. Że trzeba będzie w to ingerować jak w UC. Bo za dużo osób nie wyobraża sobie innego reprezentanta Hordy. Dzięki niemu Horda jest dumną frakcją ze swoim indywidualnym stylem bycia. Garrosh by sprawił, że stałaby się na serio prymitywna. Czyli taka jak sterotypowo myślą ludzie co nie zagłębili się w lore. |
|
Ale wez pod uwage to ze Thrall jest wyjatkiem a Orkow przed rzuceniem sie na Aliantow z okrzykiem "Lok'Tar Ogar!" na ustach powstrzymuje tylko sila jego autorytetu, wiec wielu Hordziakom Garrosh jako Warchief powinien byc teoretycznie na reke.
|
|
Moim zdaniem nie powinno być pokoju pomiędzy hordą a przymierzem, "jest i białe jak i czarne" (nie zamierzam ustalać kto tu jest czarny ani biały). Pokój był zaraz po II wojnie z płonącym legionem i trwał ok 10 lat ale czas pokoju i stare rany które nie goją się zbyt szybko (często używam metafor) zostały otwarte, rozdrapane, dużo osób mogłoby wykorzystać te "stare rany" i zrobić niewyobrażalny chaos (przykład krąg nienawiści książka z serii warcraft). Podczas tej "wojny" pomiędzy przymierzem a hordą nie widziałem jakiś ogromnych bitew o honor, o to że np horda to nie ludzie, tylko przeważnie walczą o surowce potrzebne do przetrwania w surowym świecie azeroth, na wojnę z Lich kingiem itp.
ale jak ktoś wspomniał wcześniej wszystko przez Gul'dana który z pierwotnych spokojnych, szamanistycznych przyjaznych orków, zrobi krwiożerczą hordę. Jeśli jednak jest wspólny wróg horda i przymierze potrafią połączyć siły, np brama do outlandu orkowie jak i ludzie bronią bramy przed demonami, można znaleźć jeszcze wiele innych przykładów wojny przeciw wspólnemu wrogowi. Akurat w trailerze uldaru to Garrosh zaczął pierwszy, myślał że człowiek to tylko pies który ma uciekać na widok pana. Więc nawet jakby był takowy pokój to te stare rany mógłby rozdrapać np garrosh, forsaken (nie chcę tu nikogo obrażać ale oni w końcu nie lubią żadnego życia), deathwing i wiele, wiele innych...
[]---- Palladyni ----[]
"oczyszczą Azeroth ze zła od którego ginie radość życia" |
|
No wybacz, ale to Wrynn bez wysłuchania propozycji Rhonin'a ani Jainy od razu odrzucił pomysł współpracy z Hordą... Btw. mi się tylko wydaje czy Wrynn ginie w Katakliźmie? :D |
|
Wydaje Ci się :) |