[Spoilery] Aktualizacja 8.2 - Dyskusja

Miał być powrót do korzeni i konfliktu H vs A, ale słabo to wyszło... Teraz za to jest idealny moment na zrobienie najgorszej rzeczy czyli połączenie frakcji. W aluszkach nikt nie chce grać, trafić na fazę z nimi w nazjatarze lub mechagonie graniczy z cudem średnio raz - dwa na tydzień, więc właściwie już jakby była jedna frakcja...

Swoją droga blizzcon jakoś niedługo, raczej nie zapowiedzą nowego dodatku skoro jest jeszcze cały patch 8.3 o którym praktycznie nie za wiele wiemy?

Miał być powrót do korzeni i konfliktu H vs A, ale słabo to wyszło... Teraz za to jest idealny moment na zrobienie najgorszej rzeczy czyli połączenie frakcji. W aluszkach nikt nie chce grać, trafić na fazę z nimi w nazjatarze lub mechagonie graniczy z cudem średnio raz - dwa na tydzień, więc właściwie już jakby była jedna frakcja...

Osobiście nie dziwię się że ludzie nie chcą grać Aliantami - to już praktycznie piąty dodatek z rzędu gdzie fabuła kręci się wokół Hordy / ras utożsamianych z Hordą. Czerwoni mają "wybory moralne", "5 wymiarowe szachy", mogą sobie bezkarnie popełniać genocyd, gdy Niebiescy tymczasem... po prostu sobie są.

Niby "zdobyli" Podmiasto i napadli na Dazar'alor... ale cała oś rebelii Zaurzykła dzieje się wokół Hordy, a Anduin i reszta są tam na doczepkę.

Jak Liq wspomniał - była idealna okazja by wykorzystać do czegoś Tyrande, tymczasem ona sobie gdzieś "jest". Już pomijam że Jaina po raz 20 zmieniła swe nastawienie do Hordy (przynajmniej był "jakiś" powód ku temu), jednak nagła zmiana Naczelnego Pieska wielce mnie zaskoczyła (negatywnie, liczyłem że chociaż Szarogrzywy będzie miał jakieś animozje...)

Swoją droga blizzcon jakoś niedługo, raczej nie zapowiedzą nowego dodatku skoro jest jeszcze cały patch 8.3 o którym praktycznie nie za wiele wiemy?

Raczej muszą zapowiedzieć dodatek, zwłaszcza że na ten Blizzcon przypada 15-lecie WoW-a.

Głupio by było pokazać przy okazji tylko patch, w sumie o patchu kończącym kataklizm też po raz pierwszy usłyszeliśmy 1,5 miesiąca przed zapowiedzią Pand.
Acz Pandy nie były stricte powiązane z Kataklizmem więc zapowiedź dodatku nie spoilowała zakończenia poprzedniego.
Jednakowoż jakby się przyjrzeć to sama zapowiedź BFA nie spoiluje zakończenia Legionu (minus wyjaśnienie skąd się wziął azeryt)

W sumie to Blizzard... skoro mieli "jaja" by po tym jak rok temu hypowali Diablo pod niebiosa, odłożyć zapowiedź D4 o rok i pokazać jako main feature Blizzconu grę mobilną - spodziewałbym się wszystkiego już.

Grę tworzą Amerykanie a oni są już baaardzo mocno przeżarci poprawnością polityczną.

A widziałeś nowego Call of Duty od Activision?

Jak Liq wspomniał - była idealna okazja by wykorzystać do czegoś Tyrande, tymczasem ona sobie gdzieś "jest".

Jak dla mnie, szykują jej wejście na nowy dodatek, gdzie tak jak teraz wszystko kręci się wokół Saurfanga, tak wtedy będzie kręcić się wokół Tyrande i jej zemsty na Hordzie i Sylvanas... No właśnie. Czy będzie się chciała mścić na Hordzie, czy może tylko na Sylvanas?

Cóż Sylvanas wydała rozkaz, ale to Horda spaliła drzewo. Jak dla mnie powinna być wściekła na całą Hordę z drugiej strony Saurfang oszczędził Malfuriona.

Zemsta zazwyczaj nie idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem

Jak ma być patch 8.3 i zapowiedziany dodatek na tegorocznym Blizzconie to byłby to fajny prezent dla fanów na 15 lecie. 8.3 miasto Ny'alotha i N'Zoth, natomiast 9.0 plany Sylvanas plus np Shadowlands o którym sporo się plotkuje.

Tyrande zobaczyłbym chętnie w premierowym cinematicu jak dopada Sylvane, która z kolei ją zabija i razem z Saurfangiem prowadzić będą armie poległych z zaświatów, żeby dokończyć dzieła na osłabionej Hordzie i Przymierzu po walce z N'Zothem. Znając jednak życie to pojawi się w następnym dodatku jako jeden z głównych bohaterów i będzie nas prowadzić do zwycięstwa ku uciesze nefapaczy...

Niby potężny, a topór w plecy go prawie zabił, taki Achilles z Azeroth.

Wpływ na to miało dość dużo czynników z pozoru nieistotnych, w każdym bądź razie Blizzard miał dokładne dane i statystyki chcąc więc zachować podział na frakcje mógł działać wcześniej i bardziej zdecydowanie.

No jeżeli ktoś chce grać z rodakami to bl horda, gdyby polscy gracze przymierza zebrali się na jednym realmie to byłoby inaczej. Weź teraz idź na jakiś randomowy realm z 1 lub 2 gildiami i nich gildia się rozpadnie lub część graczy przestanie grać i utknąłeś, pozostaje jedynie dołączyć do międzynarodowej lub przenosić się na inny realm. Tak też właśnie sporo gilldi się poprzenosiło na bla wraz ze zmianą frakcji...

Jeżeli połączenie frakcji nastąpi to co z pvp a zwłaszcza z warmodem?

Wydaje mi się że wszyscy biorą te "połączenie frakcji" nazbyt głęboko.

Połączenie będzie, i będzie wyglądać pewnie jak mamy to w innych "topowych mmo z frakcjami - mianowicie FF14 i TESCO.

Zapewne będziemy mieli wspólną oś fabularną w kontencie, plus będziemy mogli się z sobą porozumiewać / zapraszać się do party / gildii.

Same frakcje pewnie zostaną, nie będą po prostu "defaultowo" wrogie wobec siebie i będzie możliwa kooperacja, raczej nie zobaczymy Gnoma w Hordzie czy Orka w Przymierzu.

Co byłoby możliwe w realiach fabularno-mechanicznych gry - starczy że na 120 (lub jakikolwiek będzie level w BFA po squishu) idziemy do NPC mówimy mu "Panie ta Sylvanas to taka zła osoba, ja chce do Przymierzaków" lub "Panie ten Anduin to kupę robi, ja chcę do Hordy", dostajesz prompta że zmiana frakcji uniemożliwi ci robienie starych questów + przekonweruje ci repy, i bah zrobione - spójnością fabularną starych dodatków i tak już nikt się nie przejmuje.