WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

WoW się zmienia na gorsze?

  Quint
permalink wysłany:
Ludek napisał :
[Przecież tak samo miałeś w WotLK... przed Uldu wałkowałeś Naxx ile wlezie - WotLK wyszedł w listopadzie 2008, Uldu to kwiecień 2009, już pomijam fakt iż Blizz zupełnie nie miał pomysłu na pierwszy tier WotLK i "o, odświeżmy dwa raidy, ludzie lubią nostalgię, na pewno to kupią" :D (przynajmniej Naxx od Vanilli było moim ulubionym raidem więc pół biedy). Teraz przynajmniej dali nam szanse na zrobienie raidu wstępnego i gdy ludzie już pokończą te heroici/mythici dostają nową dawkę bossów... imo system znacznie lepszy niż wywalenie całej szesnastki na raz gdzie przedział itemowy był rozbity, a raid środkowy był trudniejszy niż końcowy (cześć Pandy)
Tylko, że:
Pierwsze primo- Naxx a uldu to dwa różne contenty. Poza tym pokaż mi ile osób zrobiło w czasie 3.0 Glorke? Ile dziś widzisz BPTD? Mauo, a czemu? Bo było trudno i rajdowanie HMów na 25 coś znaczyło.
Drugie primo- Jeśli rajdy były takie łatwe i banalne to czemu kiedyś progresowało się je duużo dłużej? Wiem, Wiem Ludmiła zaraz powiesz, że to wina tego, że otwierano skrzydła po kolei, ale to nie prawda. Rajdy były po prostu trudniejsze.
Trzecie primo- Założe się, że jakbyś wział pierwsze lepsze 9 osób, i poszedł z nimi na Malyego to mielibyście wajpa jeszcze przed disc-phase. A weź 39 randomów z inteligencją na poziomie drzewa i zabijsz każdego World Bossa. Czujesz różnice? A teraz cofnij się do TBC weź randomów i idź z nimi na kazzka/golema, zabijesz go? Nie sądze.

#ofkorse:
Rozjebał mnie twój post. Naprawde. Wychodzenie z min czy ognia to koordynacja całego rajdu? No chyba nie.Jedyny wymieniony przez ciebie element, z którym się zgodze to roar na twinach i może last phase na Imperatorze(ale tak i tak każdy sobie). Jakie umiejętności nakładają ci się na tectusie M? Addy przez całą walke? A może chodzi ci o tę smieszna falę, która jest kopią OS+3D?

Tyle w tej kwestii.
Koordynacja rajdu to była( pierwszy lepszy przykład) na ZG gdzie kotki musiały padać w tym samym czasie, czy na takim Yoggu, gdzie jedna osoba nieogarniająca insanity działała na szkode wszystkich innych. A dziś stój se w ogniu to umrzesz, ale żadnych konsekwencji dla reszty rajdu.
Masz progress 2/7M, więc casualowy bym, rzekł bo twiny i Kargath to takie Marrowgary, które tylko sprawdzają czy masz gear i trochę mózgu.

O TAK BO TY JESTEŚ TAKI MYTNIK RAJDER I NIE ZAUWAŻASZ, ŻE WIELE KLAS TO SHIT. Ale tu nikt nie mówi, o tym, że klasy to shit i są nie potrzebne, twój przedmówca mówił o kastracji wielu klas z ich specyficznych i wyjątkowych umiejętnośći. Aktualnie w HM BiS nie istnieje bo jest tak mało przedmiotów, że rzygac sie chce. Dzięki Bogu BRF to zmienia.
permalink wysłany:
Pierwsze primo- Naxx a uldu to dwa różne contenty. Poza tym pokaż mi ile osób zrobiło w czasie 3.0 Glorke? Ile dziś widzisz BPTD? Mauo, a czemu? Bo było trudno i rajdowanie HMów na 25 coś znaczyło.
Nax/Uld różne contenty, ale nie przeszkadzało Ci farmienie jednego raidu X miesięcy gdy przeszkadza Ci (przynajmniej takie wrażenie idzie odnieść z twojego pierwszego postu) wałkowanie w ten sam sposób Highmaul, które i tak będzie w większości zbędne jak za tydzień BRF wyjdzie... aha.

Poza tym co ma Glory do tego? Gdy tu rozmawiamy tu bardziej o normalnym zabijaniu bossów i trudności zeń związaną, co mają do tego aczyki niby nagle?

czy na takim Yoggu, gdzie jedna osoba nieogarniająca insanity działała na szkode wszystkich innych. A dziś stój se w ogniu to umrzesz, ale żadnych konsekwencji dla reszty rajdu.
To samo tyczyło się korupcji na Cho'gallu w BoT, i pychy na Sha of Pride w SoO, a jakoś te raidy wyszły po "okresie wielkiego ogarniania".

Aktualnie w HM BiS nie istnieje bo jest tak mało przedmiotów, że rzygac sie chce.
Acz z tym się akurat zgadzam w zupełności, tak losowego gearu to dawno nie widziałem.
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
Wychodzenie z min czy ognia to koordynacja całego rajdu?
Tak. Giniesz w ogniu - nie jesteś przydatny dla raidu, jest mniej dpsu, może sie skończyć wipem na 1%. Miny - dmg w cały raid + debuff na cymbała, który w nią wlazł - cały raid na tym traci. Nova na czwartej fazie Imperatora - jeden meelas nie ogarnie, ginie kilku.
A dziś stój se w ogniu to umrzesz, ale żadnych konsekwencji dla reszty rajdu.
-30k dpsu to JEST konsekwencja dla raidu.
Jakie umiejętności nakładają ci się na tectusie M?
Najpopularniejsza taktyka to zbijanie ośmiu małych Tectusów na raz. W sumie nic tam się nie nakłada, prócz 8x chmurki, 8x spików, 8x RISE MOUNTAINS. Takie tam nic. Proste jak Hogger.
Aktualnie w HM BiS nie istnieje
Ubiorę się mistweaverem pod haste+versa, z pewnością wytopuję heal D:
twój przedmówca mówił o kastracji wielu klas z ich specyficznych i wyjątkowych umiejętnośći
Tak konkretnie to jakich wyjątkowych? Wiem, że sporo usunęli, ale nie było tam nic wyjątkowego.
permalink wysłany:
Drugie primo- Jeśli rajdy były takie łatwe i banalne to czemu kiedyś progresowało się je duużo dłużej?

A spojrzałeś na to z tej strony, że może wtedy ludzie byli mniej doświadczeni w rajdowaniu jako takim?

A dziś stój se w ogniu to umrzesz, ale żadnych konsekwencji dla reszty rajdu.
Kargarth: jak cię goni i źle pobiegniesz - masz szansę zabić sporą część rajdu, jak ktoś na Chain Hurl wbiegnie pod bossa a nie powinnien i np. zabrał miejsce tanka również może być problem. Rzeźnik: osoba która będzie wbiegać/wybiegać się pomyli, padnie jedna z grupek. Bracken: nie wyleczony grzyb niebieski albo zielony to jest problem dla całego rajdu, nie spalenie trawy dookoła również, tank obróci bossa w rajd jak ten akurat wymiotuje? Też problem dla całej grupy. Tectus: wbiegnij chmurką w rajd, też będą konsekwencje dla reszty rajdu. Korgah: tank z debuffem może łatwo wybić cały rajd, tankowi nie uda się ustawić addów w plamce też problemem. Na Imperatorze masz miny i debuff na tanku też 'konsekwencja dla całego rajdu' A to tylko z norm/hc.

Aktualnie w HM BiS nie istnieje bo jest tak mało przedmiotów, że rzygac sie chce.

Fakt, multistrike dla łotra jest czymś rzadkim w Highmaul, ale jeśli masz z tego powodu odruchy wymiotne - odpocznij od gry ;)
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...

Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
permalink wysłany:
Fakt, multistrike dla łotra jest czymś rzadkim w Highmaul, ale jeśli masz z tego powodu odruchy wymiotne - odpocznij od gry ;)
Zawsze to i tak lepiej niż gearowanie tanka, gdzie każdy item z bonus armorem ma inną drugą statystykę :D
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
3 strony dyskusji to z jednej strony skromnie a z drugiej jak na naszą wowcentrową społeczność i tak już coś. Na mmo-champion o (nie)lataniu w WoD piszą już od ponad tysięca pięciuset stron :D
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...

Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
permalink wysłany:
No Siema,

Czuje, że trzeba odkopać ten temacik, bo zapomniany trochę a bardzo szczery.

Czy nie wydaje wam się, że WoW zmienia się na gorsze??? Nie zostało w tej grze nic, za co ją polubiłem, wprowadzili jakeś artefakty co całkowicie popsuły grę. Aktualnie w wowie grindu jest więcej niż w Pandarii, praktycznie nie da się grać tylko dla rajdów, bo bądź co bądź nie farmiąc AP zostaniesz w tyle za grupą i basta. World questy to tak naprawdę stare daily pod inną nazwą. Nie kupuję tego. ogólnie uważam, że Legion to kał gorszy od WoDa.

Jedyna nadzieja to Vanilla serwery. Ostatnia w sumie. Jak nie to zostanie tylko Metin.

A wy co o tym myślicie?
  Dansun
permalink wysłany:
Legion akurat wprowadził sporo pozytywnych zmian, a z tego co widze ludzie bawią się jeszcze dobrze. Vanilla? ludzie po miesiącu wrócą na legion/BFA jak zobaczą, że żyli nostalgią
permalink wysłany:
Ja o tym myślę że skoro nie odpowiada ci jak wygląda Legion i uważasz, że nowe systemy "popsuły rozgrywkę", to po prostu trzeba sobie poszukać nowej gry No chyba nie chcesz grać na siłę, zwłaszcza w grę z abonamentem.
permalink wysłany:
Mi sie na Legionie pyka bardzo dobrze. W sumie dawno sie tak dobrze nie bawiłem jak na Legionie.
http://s5.ifotos.pl/img/wowdlpng_ahwpans.jpg
permalink wysłany:
Moim zdaniem gra zmierza w dobrym kierunku. Zdarzają się lepsze i gorsze pomysły, ale ogólny zamysł jest ok.
Nie da się niestety stworzyć gry, która będzie idealna dla każdego. Gadaniny typu "kiedyś było trudniej i lepiej" powoli zaczynają męczyć.
Wyjdzie wow classic gdzie poleci mnóstwo zapaleńców z czego po miesiącu większość wymięknie.
Ci co grali na privach i tak na nich zostaną. I tak nie siedzą tam dlatego, że "kiedyś było lepiej" tylko dlatego, że darmowe.

Wskaż mi MMORPG, w którym nie ma grindu.
permalink wysłany:
Metin to dopiero grind.....
  Gapcio
permalink wysłany:
Rozmawiać zawsze można, ale temat jakiś taki już śmierdzący a przez osobę która odkopała ten temat...


Spoiler (pokażukryj)
http://i0.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/013/604/thisisbait.png
  bydlakk
permalink wysłany:
TuOdelschwanck napisał :
No Siema,

Czuje, że trzeba odkopać ten temacik, bo zapomniany trochę a bardzo szczery.

Czy nie wydaje wam się, że WoW zmienia się na gorsze??? Nie zostało w tej grze nic, za co ją polubiłem, wprowadzili jakeś artefakty co całkowicie popsuły grę. Aktualnie w wowie grindu jest więcej niż w Pandarii, praktycznie nie da się grać tylko dla rajdów, bo bądź co bądź nie farmiąc AP zostaniesz w tyle za grupą i basta. World questy to tak naprawdę stare daily pod inną nazwą. Nie kupuję tego. ogólnie uważam, że Legion to kał gorszy od WoDa.

Jedyna nadzieja to Vanilla serwery. Ostatnia w sumie. Jak nie to zostanie tylko Metin.

A wy co o tym myślicie?
ze jest jedna grupa osob ktorzy lubia gre wodopodobno(mozna tylko rajdowac i miec wyjebane na reszte) i uwazac ze dodatek w ktorym byl 1 rajd an rok i zadnego innego contentu jest lepszy niz legion podczas gdy(okres woda) liczba graczy siega dna
legion bije na glowie woda, ale prawda jest ze nieskonczona farma ap jest slaba tak samo jak legendarki z dupy bonusami ktore niszcza rajdowanie bo zamykaja droge niektorym graczom
drudzy wlasnie chce cos w stlu legionu - bo jest co robic (farma ap itp)
ja bym stanal po srodku zeby znalansowac dodatek - zeby nie leciec ze skrajnosci w skrajnosc - wod 0 contentu nawet nie bylo po co logowac - nalegion gdzie najlepiej to sie w ogole nie wylogowywac
system pvp i pve tbc-wotlk-cata-mop - jak juz zdobedziesz te jebane shouldery 270ilvl to je masz i sa bisowe, a nie ze musisz jeszcze isc 30razy az procne mastery haste titanforged 295, i farma ap ? zrobic cos na zasadzie profesji - poswiece 50h to mam odblokowane wszystko i moge cieszyc sie postacia np z 50 traitami skill powinien determiowac moj gear a nie tryhardowanie i rng
nie moze byc tak ze np gracz pve albo pvp zalozmy ze ma 1800ratingu i ma lepszy gear od kogos kto ma 2.2k tylko dlatego ze farmi 24/7 ap i zagral 10xwiecej aren az wszystko ma wjebane w titanforged/ dla pve np normal vs heroic czy cos
sory za styl i ortografie ale jestem po 2 dobach bez snu