Mam pytanie, które męczy mnie od pewnego czasu. Gram bardzo wczuwając się w postać Nocnego Elfa, a jednakże chciałbym rozpocząć kampanię Worgena. I teraz nasuwa się moje pytanie, może dla niektórych idiotyczne, dla mnie jako nowicjusza, istotne. Czy po lokacji startowej Worgena, będę robił te same zadania co Nocny Elf po lokacji startowej? Czy w podstawce WoWa, linie zadaniowe owych postaci się pokrywają?
|
|
Owszem, Worgeni po skończeniu wstępu trafiają do miasta Nocnych Elfów, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zmienić kontynent i questować w innych lokacjach :) Wystarczy, że znajdziesz w Darnasuss statek, który przewiezie Cie do Stormwind.
|
|
A idąc questami po kolei, tak jak je przyjmuję, będzie to wyglądało tak samo jak w przypadku Elfa?
|
|
Tak, tylko linie obu ras zejdą się dopiero w lokacji Darkshore.
|
|
Dzięki za odpowiedź! A czy jest tak w przypadku każdej rasy z Przymierza? Czy tylko w tym?
|
|
To wygląda tak, że po zadaniach startowych u Worgenów i Pandarenów możesz iść robić zadania gdziekolwiek chcesz. Gra nawet sama Ci przedstawi możliwe miejsca odpowiednie dla Twojego poziomu.
Z innymi rasami jest tak, że możesz robić zadania gdzie chcesz od samego początku - od 1 poziomu. Nie musisz nawet brać nic od gościa, który stoi obok tylko wypruć w świat i zbierać kwiatki. Więc tak, każdą rasą Przymierza możesz robić od początku zadania elfów. |
|
A rasa ludzi? Ciekawa fabuła Vanilla? Bo jak rozumiem dodatki mają swoją własną niezależną od rasy?
|
|
Nie, chyba że lubisz no-name'owych bandytów i farmerów. Potem w Westfall są żarciki z kryminalnych klimatów i fabularne wprowadzenie do dungeonu Deadmines. Tak, w zasadzie lokacje skupiające się na wątkach danej rasy kończą się na 30. levelu. Subiektywnie, najciekawsze fabularnie lokacje na wczesny level mają Forsaken, acz nie grałem w nowe Barrens. Darkshore i Ashenvale też są w porządku. Unikaj natomiast Bloodmyst Isle i Ghostlands, póki nie wbijesz jedną postacią jakiegoś wyższego - strefy te są już tak przestarzałe, że jako nowy gracz przyzwyczajany do standardu takiego Gilneas możesz się nie odnaleźć w archaicznych questach.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
A jak z poziomem questów w TBC i dalej? Jak wygląda sprawa z "przejsciem" z Vanilla do TBC? Odblokuje mi się jakiś obszar, czy zacznie nowy quest fabularny? Dzięki za odpowiedzi i przepraszam jeżeli pytania są oczywiste ale tyle ten wow ma contentu, że trochę się gubię i boję.
|
|
TBC jest najsłabsze questowo, bo o ile Vanilla doczekała się odświeżenia w 2010 za sprawą Cata, tak TBC pozostało niemalże nietknięte od 2005 i jest oparte o naprawdę przestarzałe rozwiązania, np. przynieś milion wątrób miniona, który wątrobę dropi raz na kwadrans. Tzn. nie jest AŻ TAK źle, ale nie nastawiaj się na ekscytujące skryptowane bitwy w wehikułach i śledzenie poczynań znanych bohaterów.
Na 58. levelu możesz pobrać z tablicy w Stormwind quest, który poprowadzi Cię do Outlandu. Nie jest to nic fabularnego, po prostu zaznaczy Ci na mapie do kogo masz zagadać, żeby przejść dalej (obecnie do starego Outlandu wchodzi się przez portal w wieży magów w parku w Stormwind). Ten kontynent najlepiej przeszarżować i wrócić do niego na wyższym levelu - rób dungeony, nie poświęcaj czasu na poboczne questy, z którymi masz jakiś problem, a jak zdobędziesz level przewyższający ten proponowany dla danej lokacji, to idź do kolejnej. Rozwiązania tych najbardziej pokręconych zadań znajdziesz na jutubie.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
No nic, przemęczę się człowiekiem do tego 15, potem dungeony i zobaczę jak wygląda TBC.
|