Ktoś wyjaśni mi cinematic z Sylwanas? Głównie chodzi mi o to co zamierzała zrobić Sylwana i kogo więziła.
|
|
Sylvana potrzebuje jak najwięcej valkyrii, żeby w razie w te ją wskrzesiły.
(A więziła valkyrię jak nietrudno spostrzec)
"Z moich snów uciekasz nad ranem,
Cierpka jak agrest, słodka jak bez Chcę śnić czarne loki splątane, Fiołkowe oczy mokre od łez" |
|
Ok, jednak źle zapamiętałem rzeczy z bety, w Stormheim rzeczywiście był jakiś finał z walkiriami.
W każdym razie ten cinematic wyjaśnia trochę o co chodziło z Sylvanas paktującą z Helyą - to od niej dostała tę latarnię do uwięzienia Eyir, która z kolei potrafi zamieniać vrykuli w val'kyrie i mogłaby zapewnić Sylvanas i jej ludowi przetrwanie.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Wiadomo co musiała dać w zamian za tę latarnie?
|
|
Jeszcze nie wiadomo, ale Helya i tak pewnie zginie w raidzie przed Nighthold i jej główną intencją jest dokopać Odynowi :d.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Jak już jesteśmy w temacie śmierci: 1. Po co te val'kyrie mają dawać Sylvanas i jej ludowi wieczne życie? Tak źle by im było w Shadowlands po śmierci, czy co? 2. Czemu Vrykule po śmierci idą albo do Halls of Valor, albo do Helheim? Z tego co mi wiadomo wszyscy inni idą po śmierci do Shadowlands.
|
|
Wydaje mi się, ale to typko moje przypuszczenia, że Vrykule tam idą bo te które poznajemy w Legionie są bardziej powiązane z Tytanami i to dla nich te dwa wymiary są przeznaczone. Ale mogę się mylić, też nie jest to dla mnie całkowicie jasne. A co do Valkyri to Sylva chce je mieć dla Forsaken nie dlatego, żeby Ci nie trafili do Shadowlands bo będzie im tam źle tylko po to, żeby zachować całą rasę od wyginięcia. Wszak umarlaki nie mogą się rozmnażać . Więc jak umrze jakiś na amen, to nikt nie zastąpi jego miejsca że tak powiem . No i przecież w Wotlku Sylvka trafia do Shadowlands po śmierci (jednej z wielu xD) i odczuwa/widzi tylko ciemność, ciszę i pustkę. No więc skoro Forsaken jesli umrą to mają spędzić wieczność w takim miejscu to nie chciałbym być na ich miejscu i też wolałbym być wskrzeszony ;P.
|
|
1. Nom, Sylvanas po swojej śmierci w Icecrown znalazła się w pustce gdzie jej dusza była skazana na cierpienie czy coś, i Val'kyrie Króla lisza zawarły z nią pakt który pomoże jej pokonać śmierć, a Val'kyrie nie będą już na wieczność związane z kólem liszem. A co do jej ludu to po 1. służy jej celom, a po 2. może ich polubiła? 2. Temu że Odyn chciał chronić Azeroth przed wszelkim złem więc wpadł na pomysł aby dusze godnych Vrykuli (ponieważ tylko im był w stanie zaufać jako że byli kreacjami tytanów) "przechowywać" w Halls of Valor (który był "skrzydłem" Ulduaru) skąd mogliby wyruszyć na pomoc gdziekolwiek byliby potrzebni, do tego potrzebował Val'kyr aby przechwytywać duszę vrykulskich wojowników, na nieszczęście pierwsi Vykule utożsamiali Val'Kyrie jako wieczność nieśmierci więc nie było ochotników, a nawet jedna z Titan keeperów (tłumaczenie needed) przeciwstawiła się jego pomysłowi to też Odyn ją zdradził i zamienił w pierwszą Val'kyrie która była zmuszona mu służyć. A tu nagle boom udało jej się wyrwać z okowów i teraz ma focha na Odyna więc uniemożliwiła Vrykulom wydostanie się z Halls of Valor, stworzyła wymiar Helheim oraz swój włąsny Valajar - Helarjar który robi wszystko żeby dusze Vrykuli skończyły w owym wymiarze, chociażby poprzez raidy na osady Vrykuli i zabieranie ich dusz zanim mogą to zrobić Val'kyrie Odyna |
|
Jesteś pewien, ze to tak szło? Bo na filmiku widać co innego moim zdaniem. Xavius spaczył łzę i wbił ją w serce Ysery przez co ją także "opętał". Po zabiciu Ysery - Elune zabiera jej duszę, a ciało ulega "zniknięciu" i pozostaje jedynie owa łza, która nie jest nowo uronioną łzą, tylko tą samą, co ukradł Xavius. Gdyby było inaczej, to nowa łza nie byłaby na początku czerwona. Ewidentnie to łza #1, która została oczyszczona ze spaczenia. |
|
Nie jestem, przepraszam, raczej masz rację. @Śmierć Sylvanas - Forsaken chyba nie trafiają do Shadowlands, bo już raz umarli? Z opisu tego wymiaru, w którym była Sylvanas po zrzuceniu się z Icecrown, wyglądało jak Void od Void Lordów, czyli do momentu wydania drugiego tomu Kroniki największy przypał w Azeroth .
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
To ja mam inne pytanie. Zadam je tutaj bo dla niektórych może to być spoiler. W Azsunie znajdujemy Senegosa, tego niebieskiego/błękitnego smoka. Jest wtedy mowa o tym, że jest on najstarszym żyjącym smokiem. Ja teraz nie wiem czy chodzi o błękitny szczep czy o wszystkie smoki? A kolejne pytanie - Aspekty nie są najstarszymi żyjącymi smokami, a przed nimi istniały proto-smoki. Zatem Senegos, będąc starszym od aspektów powinien być proto. Chyba, że dzięki magii Strzaskanych Wysp jego ciało zmieniło się w bardziej smocze ^^. Z góry dzięki za odp. :D
|
|
Senegosowi najprawdopodobniej chodzi o to, że jest najstarszym żyjącym smokiem-smokiem - wyklutym ze smoczego jajka.
Wiesz... "naturalnym smokiem", a nie jakimś proto-smokiem na sterydach od tytanów jak jakaś Alextrasza. |
|
Mhm. No rozumiem. Dzięki Ludek. Ale w takim razie musi on być jednym z dzieci Aspektów czy nie? Bo to one pod wpływem Tytanów zmieniły się w smoki z proto. Czy ta ewolucja wcseśniej się zaczęła i on jest starszy niż Aspekty? :)
|
|
Tyranastrasz był smokiem starszym niż Alextrasza, myślę że wszystkie smoki wywodzą się z proto smoków które zostały zamienione przez Titan Keeperów. Więc taki Tyranastrasz i Senegos mogli być kiedyś proto smokami
|
|
Pewnie przy tworzeniu tekstu do tego zadania zapomniał ktoś o tym tworzeniu smoków, aspektach itd. Tak swoją drogą to trochę słabo, że Ysera i Malfurion dali się tak łatwo pokonać.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |