Zajął miejsce pośród legend przeszłości
|
|
Żyć żyje. Tyle, że Blizz nie przywróci takiej postaci sam z siebie (bo po co, ma Thralla, Anduina). Tylko gracze musieliby mu marudzić tak jak było z Illdianem, Alleria i jej chłopakiem.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
Trochę to absurdalne. Największa inwazja na Azeroth a Medivh sobie siedzi w piwnicy w Karazhanie i ma wyje... na Legion :)
|
|
Mediwu jest zajęty balowaniem w Karazhanie
|
|
Bo początkowo największą i jedyną inwazją Legionu miała być ta z Warcrafta 3, ale później zaczęło się dojenie kasy na marce i wymyślanie coraz to bardziej absurdalnych zagrożeń dla Azeroth, żeby mieć z czego robić kolejne dodatki. Więc znowu nastąpiła super-hiper-epicka inwazja Legionu z tej słynnej dupy. |
|
Skoro aż tak cię to mierzi to czemu nie przestaniesz grać, lepiej aby dodatek dotyczył inwazji legionu niż jakiś alternatywnych rzeczywistości.
|
|
A kto powiedział, że gram? I nie, kolejna inwazja Legionu nie jest wcale lepsza. Najlepszym wyjściem byłoby dać sobie siana, zrobić Warcraft IV który działby się kilkadziesiąt, albo kilkaset lat później i na podstawie tego tworzyć WoWa 2. No ale wtedy źródełko $$$ by wyschło na kilka lat, więc lepiej wymyślać kolejne głupoty, żeby tylko co rok było coś nowego.
|
|
Nie będzie WoWa 2 zbyt szybko, po Legionie zobaczymy jeszcze przynajmniej jeden dodatek. A tak moim zdaniem to kolejna inwazja Legionu może być ok. Illidan to jedna z ulubionych postaci graczy i sama jego obecność może zachęcić niektórych do kupna dodatku. Żeby tylko w przyszłości nie było jakiegoś bezsensownego wskrzeszenia Arthasa, bo to byłaby ostatnia absurdalna deska ratunku :p
|
|
Ale tak nie działa gamedev... nie w przypadku MMO - nawet jak robisz "drugą" część MMO to tą pierwszą wspierasz niskim nakładem środków bo po co odcinać sobie dodatkowy kranik z pieniędzmi... temu masz cały czas nowy content w Ragnaroku Online, Dofusie, EverQueście, Final Fantasy XI etc mimo że te gry mają swoje pełnoprawne "drugie" części. Plus chcąc nie chcąc - WoW jest ciągle #1 płatnym MMO - Final Fantasy XIV się stara, stara ale przegonić go nie może także dodatki do niego mamy zapewnione... nawet fabularnie - przecież zostają nam jeszcze Old Godzi, Argus, Włodarze Pustki :D :D :D |
|
Nie przypominam sobie aby podczas grania w W3 było że to miała być "największa", a tym bardziej "jedyna" inwazja legionu. Od samego początku wiedzieliśmy że Archimonde był jedynie jednym z dowódców, w tym samym czasie poznaliśmy jeszcze Kil'jaedena. Wymyślanie absurdalnych zagrożeń? Lich King poznany już W3 (myślałeś że usiądzie sobie na tym tronie i się już nie ruszy?), wcześniej wspomniany Kil'jaeden, Old gody poznane już w W3, o istnieniu Sargerasa też wiedzieliśmy już W3. Aby wyczerpać wszystko co oferuje nam uniwersum Warcrafta byśmy musieli czekać na Warcraft XX, ale wtedy też by było marudzenie że bli$$ doi kasę z marki. I dajcie w końcu spokój z WoW2, z ekonomicznego punktu widzenia to absurd, gracze też by się oburzyli gdyby mieli stracić coś co zbierali przez 12 lat. Jedyny WoW2 jaki by powstał to kopia wszystkiego co jest na nowy silnik. A po doświadczeniu z Cata wiemy iż blizz nie wyda tak chętnie pieniędzy na takie przedsięwzięcie. |
|
Gdyby postacie z WoW'a 1 można było przenosić do WoW'a 2 to może by gracze tak nie cierpieli. gorzej gdyby była redukcja poziomów, bo nie byłoby jeszcze krain ze 110 lvl ( jeśli War4 niewiele by zmienił to może by przerobili ). Gdyby Czwórka miała trwać kolejne 10 lat to śmieszne mogłoby się wydawać, że poszukiwacze Przygód nic się zmienili
To, że by się nie postarzeli to jedno. Ubiór jeszcze można wyjaśnić, że nie zbierali łupów, bo nie było na nich [nas] popytu, bo armie sobie jakoś radzą z konfliktami i zagrożeniami, a ci sobie czekają aż znowu będą potrzebni, czyli w Dwójce. Trochę to w off-top zachodzi.
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |
|
No dobrze próbujecie znaleźć rozwiązanie problemu który jest drugorzędny. Najpierw znajdźcie taką masę pieniędzy która wystarczyłaby przynajmniej na minimum waszych marzeń. Najpewniej Blizzard ma taką ilość pieniędzy, ale jest ona dużo za duża w porównaniu do możliwych zysków.
No ale oczywiście Blizzard jest BEE bo zarabia. To nie jest fundacja non-profit tylko duża kompania nastawiona na zysk. Nie będzie WoWa 2 wbijcie to sobie do swoich odpornych na argumenty łepetyn. Pisze trzeci raz to samo, bo wciąż nie potraficie zrozumieć że jest to cholernie nieopłacalne. |
|
No tak, była jeszcze jedna - 10000 lat temu. A tutaj wszystko to co wymieniłeś dzieje się rok po roku. Nawet pomiędzy pierwszą, a drugą wojną było kilka lat różnicy, a pomiędzy drugą a trzecią nawet kilkanaście. Jeśli dla ciebie to jest normalne i trzyma się kupy to powodzenia, przy takich "fanach" Blizzard już nigdy nie zrobi niczego porządnego, bo widzą, że mogą wciskać wam każdy badziew, a wy i tak to łykniecie. |
|
WoW umar w 2009 roku.
Dzienkuje. Dowidzenia. |
|
Tutaj pojadę nieśmiesznym już memem, ale >klarowny status postaci >fabuła Warcrafta wybierz jedno! Ostateczne nekrologi pisze Dave Kosak na swoim Twitterze, gdy chce uspokoić ploty wokół nowego dodatku [Archimonde is *very* dead, no worries], reszta to *subject to change*. +1 Historia pandareńskiego Imperatora miała najwięcej animacyjnego sensu, głównie dzięki stylizowaniu Sha i ich ruchów.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|