Jak to w klasycznym RPG, najpierw prowadzisz kampanie deratyzacyjną, a później, już po wybiciu większości smoków , walczysz z bogami jako: "Wybraniec". Nieustanny rozwój musiał kiedyś do tego doprowadzić,a im dalej jesteśmy tym szybciej do tego dochodzi.
Tak się zastanawiam i dochodze do wniosku, że smocze aspekty to błąd tytanów, Tytani obdarzyli je taką mocą ale chyba nie zdawali sobie sprawy jak słabe są te latające istoty w głębi duszy.
Neltharion, Malygos, pewnie wkrótce Nozdormu("Still, in time, I will... fall to madness. And you, heroes... will vanquish me.") teraz Ysera. Tak wielka moc musiała sprawiać, że są bardziej podatne na szaleństwo, na korupcje. Co prawda Ysera już nie posiada mocy aspektu no ale wciąż powinna być mądrym i potężnym smokiem, no a jednak nie. Mimo, że wcześniej nic złego się z nią nie działo. Tak wiem, Emerald Dream został spaczony, ale to własnie Ysera powinna być tą która się temu oprze i go naprawi. W końcu taki miała cel - chronić Szmaragdowy Sen.
Cóż, teraz tylko czekać na madness Alextraszy, kiedy z dawczyni życia przemieni się w Nelthariona v2. A może taki był plan? Smoki miały strzec Azeroth w inny sposób, którego nawet same są nieświadome? Może miały "testować" młodsze rasy, sprawdzać jak sobie poradzą z zagrożeniem. Coś jak system immunologiczny. Smoki to choroba zaimplementowana w Azeroth by ten mógł się zdrowo rozwijać, walczyć o przetrwanie i ewoluować? A i jednocześnie dokonuje się selekcja wśród samych smoków, widać kto silny, a kto na moc aspektu nie zasłużył.
Tak, masz rację, Blizz raczej czegoś takiego by nie wymyślił, ale ja myśląc o histori warcrafta rozumuję zupełnie inaczej, tak bardziej role-playowo - Nie ma Blizzarda, a Warcraft to nie gra tylko świat z własną historią, i w ten sposób to analizuje, że tak mogli by np. myśleć tytani bo to oni stworzyli Azeroth a nie Blizzard
Valar Morghulis.
Niech wszyscy pozdychają, jedynie niech Thrall kontynuuje swoją żałosną egzystencję na pustkowiu, które będzie roić od martwych członków jego rodziny i przyjaciół.
oby lore legionu nie było gorsze od wod, ale najbardziej podoba mi się historyjka thralla xD, oni go poprostuj nie mogli zaje.....? ach mamy jeszcze dwa aspekty, zrobili losowanie i wypadło na ysere. Szkoda tej postaci.
ach mamy jeszcze dwa aspekty, zrobili losowanie i wypadło na ysere.
Blizzard Headquarters napisał :
Ok, mamy ten cały dodatek, w którym zabijamy najpotężniejsze postaci, coby ludziom się wydawało, że umiemy pisać dobry plot... Mamy to całe nelfickie lore, dużo o Szmaragdowym Śnie i Elune... Trzeba by zabić jakiś Aspekt...
No i wtedy właśnie zrobili losowanie, bo Ysera nie jest najbardziej oczywistym wyborem. Kappa
Tematem błędnych wzorców kulturowych przyjętych przez Blizza, czyt. memy z Gry o Tron, Malfurion chyba też powinien pożegnać się z Azeroth. W końcu jest tym potężnym dowódcą, który zrobił mnóstwo dobrego nigdy nie ulegając swoim słabościom, i w którym pokładamy nadzieje na zniszczenie Legionu. Nigdy nie przegrał z Xaviusem, a walka w Darkheart Thicket wyglądała na ledwie wygraną, może ostateczna forma pierwszego satyra w końcu podoła :'o.
No ale wtedy nici z tego fanarta:
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
Prawda jest taka, że Ysera już śpi od dłuższego czasu i naprawę fajnie, że coś z nią zrobią ale żeby tak od razu zabijać? Mogłaby jeszcze sobie pożyć, pospać, a Thrallowi mogłoby się coś w końcu stać. Moim zdaniem powinni zamieć Fordringa na Thralla i uśmiercić w końcu Zielonego Jezusa. Nie widzę sensu w takim podrasowywaniu jednej postaci, bo w takim razie w Legionie w którymś patchu dowiemy się, że Green Jesus dostał boosta od samych tytanów i stanie obok nich w Panteonie xD. No bo do tego to wszystko teraz zmierza haha.
Może jestem jakiś ograniczony ale według mnie Thrall może sobie ratować i miliard razy świat, Kalimdor, orków, fajnie, niech będzie tym aspektem i w ogóle oh i ah ale mi nie pasuje na herosa w walce z legionem. Okej, jest przywódca ale ja bym widział w roli jakiegoś uber herosa po naszej stronie Velena. W końcu on jest potężnym kapłanem, przepełnia go światłość więc jest naturalnym przeciwnikiem legionu. Poza tym, kto bardziej pasuje do roli przywódcy Azeroth w takim czasie jak nie Velen którego pobratymcy stali się najsilniejszymi sługami Sargerasa?
Chciałbym tez prosić o wyjaśnienie jednej kwestii. Może nie doczytałem, a może mi to umknęło albo się pogubiłem, nie wiem. Zielony zabił Garego w Draenorze, zresztą alternatywnym. Posłużył się żywiołami, jak na szaman przystało, a więc nie zrobił nic złego. Co w tym niehonorowego? Gary był wojownikiem i to jego żywioł, walka fizyczna, a szaman odnajduje się w walce z użyciem żywiołów. Dlaczego te odwróciły się nagle od niego? W dodatku te z Azerothu, a nie te z Draenoru których użył do zniszczenia Garego? Już prędzej tamte powinny strzelić focha xD.
Niedopatrzenie blizzarda, tak jak z tym że Archimonde z draenoru jest prawdziwy. No przecież musieli coś wymyślić aby dać na Dupohammera, w końcu enh się fajnie prezentuje w Legionie to i broń musi mieć fajną. Thrall pewnie dostanie Hammer of Kaz'gorth i będzie cacy.
I dobrze... xd trall to oszukista. Złamał zasady honorowej walki bo użył żywiołów. Niby były wielki gladiator a zwykłego młodego orka ubić nie potrafił w walce fair. Czekam aż Metzen się znudzi i zaadoptuje już na full blond jesusa a Tralla ubije.
A ja to bym chciał, żeby żywioły obraziły się na Thralla na dobre i żeby z powrotem przywdział w pełni zbroje doomhammera, zdjął ten płaszczyk (różaniec i tak mu Garry rozerwał) i niech szkoli się na woja i znów zasiadnie na tronie hordy.