WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Jak dla mnie za dużo tego wszystkiego :|

permalink wysłany:
Racja z tym, że brak nowych subskrybentow tez musi byc czyms spowodowany. MoP to najlepszy dodatek jaki do tej pory wyszedł więc wina leży raczej po stronie słabej promocji gry albo w tym, że wow to już po prostu stara gra
Gram Aluchami bo są źli
  Bublik
permalink wysłany:
Albo tego, że nie każdy uważa MoPa za najlepszy dodatek. Ciężko mi się wczuć w rolę nowego gracza, ale nie sądzę by mnie MoP przekonał gdybym nowym graczem był. Abstrahując od strony technicznej, w kwestii klimatu MoP jest według mnie najgorszy. Mój subiektywny ranking "klimatyczności" wygląda tak: WotLK > TBC > Cata > MoP. Po co w zalewie darmowych i płatnych azjatyckich MMO wybierać amerykańskie MMO z całym dodatkiem stylizowanym na Azję? Nie mój świat, jakby nie fakt że to Warcraft którego kocham z wcześniejszych czasów to bym MoPa, jako mieszkaniec państwa europejskiego, ominął szerokim łukiem.
permalink wysłany:
Ocena klimatu to indywidualna kwestia każdego gracza to oczywiste, więc nie ma co o tym gadać. To trochę jak z ocenianiem samochodów fiat może Ci się bardziej podobać od mercedesa jednak powrzechnie wiadomo który z dwóch wymienionych uważa się za lepszy
Gram Aluchami bo są źli
  MakaO
permalink wysłany:
Gari napisał :
Ocena klimatu to indywidualna kwestia każdego gracza to oczywiste, więc nie ma co o tym gadać. To trochę jak z ocenianiem samochodów fiat może Ci się bardziej podobać od mercedesa jednak powrzechnie wiadomo który z dwóch wymienionych uważa się za lepszy

I według Ciebie pod względem klimatu, który z dodatków powszechnie uważa się za lepszy? MoP? Bo z tego co np. mi wiadomo bardzo dużo graczy uważa, że najlepszy klimat i fabułę miał Wrath of the Lich King
permalink wysłany:
Przeczytaj jeszcze raz mojego poprzedniego posta. To jednak prawda ze 25% z nas nie rozumie tego co czyta...
Gram Aluchami bo są źli
permalink wysłany:
WoW polega na nudnym i noskilowym klepaniu LFR-a , a takie featursy oferuje w tej chwili całe mnóstwo F2P MMORPGów, więc ludzie ida grać w co innego ot wasza zagadka została rozwiązana.
permalink wysłany:
Jak dla mnie WoW polega na tym by stawiać przed swoją postacią coraz trudniejsze wyzwania, zarazem lepiej nią grac. Masz LFR -> Flex -> Norm -> Hero. Jak ktoś się zatrzymuje na 1 kroku to faktycznie może to być nudne.

Nic nie stoi na przeszkodzie by ktoś podobny rozwój założył sobie w PvP tyle, że zamiast innych trybów wyższy rating.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...

Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
permalink wysłany:
liq napisał :
Jak dla mnie WoW polega na tym by stawiać przed swoją postacią coraz trudniejsze wyzwania, zarazem lepiej nią grac. Masz LFR -> Flex -> Norm -> Hero. Jak ktoś się zatrzymuje na 1 kroku to faktycznie może to być nudne.

Nic nie stoi na przeszkodzie by ktoś podobny rozwój założył sobie w PvP tyle, że zamiast innych trybów wyższy rating.

Tylko że design gry nie zgadza sie z tym co napisałeś, progres przez kolejne poziomy trudności raz że jest nudny bo cały czas klepiesz te same bossy, dwa że itemy nie sa wystarczającą nagroda za poświecony czas, trzy że cięzko utrzymać klimat, jeżeli takiego Deathwinga możesz zfacerollować na lfr. Takiego Yogg Sarona to ciężko było zabić nawet na normalu 25. Co do pvp to tez jest nuda, ludzie dostali free itemy i zamiast poprawy sytuacji ludzie uciekają do gier moba.
  Lilija
permalink wysłany:
Nuda jest pojęciem bardzo względnym. Ja zabijam te same bossy od lat i daleko mi do znudzenia. A przecież ostatecznie wszystko w jakiejkolwiek grze można sprowadzić do powtarzania tych samych nudnych czynności.

Zupełnie nie potrafię zrozumieć podejścia, że zabijanie tego samego bossa na różnych poziomach jest takie bardzo BE. Zabijanie tego samego bossa co tydzień przez parę miesięcy też w zasadzie jest mało klimatyczne. Co więcej, im bardziej boss był skryptowany w różne "story line" przerywniki, tym bardziej ten element wkurzał za tym 10 czy 20 killem. I jakoś ludziom to kiedyś nie przeszkadzało mimo, że poziom trudności heroików od momentu ich powstania jest dużo wyższy od tego, co oferowało PvE przed ich wprowadzeniem. Fascynującym jest jak bardzo ludzie nie lubią kiedy daje im się wolność wyboru

Przedmioty jak najbardziej nagrodą są, bo:
- ludzie z natury lubią epeenować, a wbrew różnorakim teoriom, nadal jest czym (szczególnie, że heroik rajderów jest jeszcze mniej niż kiedyś rajderów w ogóle)
- lepszy gear z poprzedniego kontentu, to łatwiejszy start w nowy kontent (szczególnie, jeśli nie ma się czasu na 15 grup normalnowych w pierwszym resecie )

I ostatecznie, nikt nikomu teraz nie każde facerollować Garosha na LFR. Ja go na LFR ani flexie jeszcze nie doświadczyłam i raczej w najbliższej przyszłości nie doświadczę, bo poza regularnymi rajdami najzwyczajniej nie mam na to czasu. Są też nieliczni, którzy zabili Garosha na heroiku długo zanim był w ogóle dostępny na LFR czy flexie (nota bene dobry krok Blizzarda, żeby tak mocno opóźnić ostatniego bossa na niższych poziomach). Tak czy siak, nie rozumiem, dlaczego ludzie narzekają, że LFR jest za prosty. Najwyraźniej LFR nie jest adresowany do nich. Skoro jest za prosty, to czemu nie robią czegoś na swoim poziomie? Jest w czym wybierać. Ja LFR od początku SoO zrobiłam (i to nie cały) może kilka razy (dopóki jeszcze jakiś drobny upgrade mi tam leciał) i zupełnie mi jego istnienie nie przeszkadza. LFR i flex to jest kontent OPCJONALNY.

Wracając do tematu spadku subów, to moim zdaniem twórcy mmo w ogóle niewiele na to mogą poradzić, ponieważ na rynku gier generalnie zainteresowanie mmo jest niewielkie w porównaniu do czasów, kiedy WoW startował. Były drobne zrywy, kiedy wychodziły tzw "WoW killery", żeby potem okazać się w zasadzie tym samym, co WoW tylko gorzej, bo na siłę próbowano się od WoWa sztucznie odróżnić. A problem mmo to przede wszystkim czas. Mmo, to generalnie nie jest rodzaj gry, do której mozna sobie siadać na 30min raz na jakiś czas. Blizzard i tak sporo wygrał tym, że udało im się dodać sporo łatwego do przetrawieniu kontentu - kontentu, na który ciągle się jęczy na forach, ale którego gdyby nie było, liczba subów poleciałaby jeszcze niżej, jeszcze szybciej. Od początku tej gry to casualowi gracze stanowili jej główne źródło dochodów. WoW zawsze był najbardziej casualowym mmo na rynku. Cataclysm (a dokładniej jego początek) bardzo ładnie pokazał, co się może stać, kiedy WoW będzie próbował być bardziej hardcorowy jako całość.

Tak przy okazji, wydaje mi się, że Blizzard zyskałby najwięcej graczy nie prze jakiekolwiek zmiany w samej grze, ale przez przejście na F2P. Wielkim sukcesem designu gry jest to, że najwyraźniej jeszcze nie muszą tego robić. Natomiast, kiedyś ten dzień nadejdzie, bo subskrypcje spadać nie przestaną.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Dokładnie nic tak nie bawi jak osoba narzekająca na poziom raidów i na ich łatwość a gdy sprawdzisz ją na Armory okazuję się, że nie ma żadnego bossa zabitego nawet na normalu, nie mówię tu nawet o wersji heroicznej, ale za to lfr wyczyszczony 20 razy. Ba co najlepsze zazwyczaj te same osoby narzekają,że LFR "zabija tą grę"
Gram Aluchami bo są źli
permalink wysłany:
Nom fakt to jest nie logiczne ale pozwole sobie dodać że te dungi heroiczne w mopie to jakaś kpina moim lockiem jestem w stanie większość wysolować jak dla mnie to jest porażka za strony blizza. Ogulnie nie podoba mi się ten fakt że insty 5 man wywalili dla casuali fajnie by było gdyby były na poziomie BC-kowych i cataclysmowych inst a loot dawały taki jak z raidow lub troche mniejszy by ich nie zastąpić to 5 man insty bardziej kocham niż raidy ale nistety dziś nie opłaca się ich robić :(
permalink wysłany:
Rób sobie CMy jak CI za łatwo
Gram Aluchami bo są źli
permalink wysłany:
Nom fakt to jest nie logiczne ale pozwole sobie dodać że te dungi heroiczne w mopie to jakaś kpina moim lockiem jestem w stanie większość wysolować jak dla mnie to jest porażka za strony blizza.
Erm... tak jakby... twój lock ma ilvl 503 i narzekasz, że content dla ilvl 440 jest dla niego za łatwy? XDDDD Tak tylko dopowiem, że rzekomo ubertrudne TBC heroiki też były facerollem w gearze z Zul Aman (to co, że ZA to raid... w tamtych czasach wszyscy go farmili pugami, taki ichniejszy LFR) - WoW nigdy nie miał trudnych HC 5 manów jako takich...

A co do dysputy o klepaniu tych samych bossów... mentalność dzisiejszych graczy się deczko zmieniła... nie mówię o tych którzy już są dorośli, tylko o trochę młodszym pokoleniu (97 w górę) - gry teraz są dostępne bez problemu - niezależnie od tego czy będziemy je piracić czy kupować (internety jest szybki, a gry śmiesznie tanie)... kiedyś jak się zdobywało grę to cisnęło się w nią od początku do końca, potem jeszcze kilka razy by zdobyć i wyeksplorować wszystko co w niej jest.

Dziś gdy firmy wysrawają kontynuacje swoich tytułów z prędkością 3 gry na rok "obecny" gracz (czyli target wiekowy, rok 97 w górę) nastawiony jest na konsumpcję - przechodzimy na szybko bo zaraz wyjdzie następna część etc - owszem we współczesnych grach mamy "umilacze" czasu w postaci aczyków, ale mało kto je robi - starczy spojrzeć na staty trofików na PS3 czy aczyków stimowych/xboxsowych - jeśli zdobycie czegoś wymaga włożenia w grę czasu 2x dłuższego niż przejście jej na pałę, mała szansa, że target docelowy będzie chciał to robić...

WoW to gra która ma 9 lat - zostali w niej chińczycy, Ci którym ta gra się podoba (w znacznej większości wieloletni wyjadacze), oraz losowo migrujący gimnazjaliści... dwa pierwsze typy nie mają problemu z takimi bossami - chinole farmią ich zawodowo, normalni gracze dla przyjemności / stawiania sobie wyzwań... natomiast ta rzesza gimnazjalistów widzi małą różnicę między zabiciem Garrosha na LFR czy na Herociu 25 Man w 3 osoby bez healera... Garrosh jest ostatnim bossem = zabiłem go = ukończyłem grę = po mi lepsze itemy skoro bez problemu zabiłem go w tym co mam = czas na nową grę (+dodajcie do tego, że flex w górę wymaga jednak o wiele większego wkładu czasowego w grę niż LFR)...

http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
  Lilija
permalink wysłany:
nogananoge napisał :
Nom fakt to jest nie logiczne ale pozwole sobie dodać że te dungi heroiczne w mopie to jakaś kpina moim lockiem jestem w stanie większość wysolować jak dla mnie to jest porażka za strony blizza. Ogulnie nie podoba mi się ten fakt że insty 5 man wywalili dla casuali fajnie by było gdyby były na poziomie BC-kowych i cataclysmowych inst a loot dawały taki jak z raidow lub troche mniejszy by ich nie zastąpić to 5 man insty bardziej kocham niż raidy ale nistety dziś nie opłaca się ich robić :(
Dokładnie to, co napisał Gari. A dungeony na poziomie BC w Cata były gigantycznym niewypałem. Kontent przejściowy nie może być blockerem dla przeciętnego gracza. Nawet w BC to Blizzard zrozumiał i 5many szybko dostały nerfa, bo były bardziej upierdliwe niż rajdy.

Poza tym, jakby wziąć gear z SWP i przejść się do takiego BC heroika, to też nie byłby specjalnym wyzwaniem. Faktem jest, że 5many nigdy nie służyły do niczego innego niż ubranie się na rajdy, po czym szły w niepamięć stając się dla rajdowego gracza zbędne.

Dla zorganizowanej grupy 5man wyzwaniem nigdy nie był (poza krótkim okresem w BC) i nie będzie. Dla puga, musi być czymś wykonalnym bez większej potrzeby organizacyjnej, bo inaczej takowy pug po prostu go nie będzie robić.

Bardzo trudny kontent może występować tylko w 2 opcjach:
- jako ostatni poziom trudności (heroik rajd)
- jako zupełnie opcjonalny kontent poboczny (challenge mode)
Podstawienie go gdzieś po drodze tworzy same problemy i dla mało kogo stanowi rzeczywistą frajdę.
http://i.imgur.com/cznxz.gif