"I'm from church of darwin, it is against my religion to save stupid people"
Umarłem xD Pozwolisz, ze przywłaszczę i przyswoję sobie ten cytat :)?
Umarłem xD Pozwolisz, ze przywłaszczę i przyswoję sobie ten cytat :)? |
|
Piękne (@.@) |
|
To akurat moje ukochane macro ;)
@Lilija - ja nie mówię absolutnie o przypadkach, gdy walkę można przejść z 3 healami. Ja mówię o przypadkach gdy po walce okazuje się, że masz 50% leczenia, a w tym samym czasie np ogladasz film. i teraz pytanie - czy Twój heal jest tak dobry czy reszta taka zła. Czy też są w nie tym speku co trzeba. A addon do petów bardzo pomaga ;) |
|
Wolę przelewać orczą krew. Mam szlak tępienia quest giverów. Albo czekam aż ktoś nieuważnie trafi mnie jakimś aoe... A tak w ogóle to strasznie nerwowe macie te LFRy :> Chodziłem moim paladnyem w secie pvp, na początku głównie z 458 bez gemów, enchantów itd, spamowałem aoe i nawet przy seryjnych wipach nikt mi uwagi nie zwrócił :).
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
To nie jest kwestia nerwowości, po prostu niektóre LFRy zapadają w pamięć :) Są też oczywiscie i dobre grupy, które się miło wspomina. Ja generalnie mam zasadę, że nie zwracam uwagi na to czy ktoś ma słaby/dobry gear, każdy przecież jakoś tam chce się ubrać czy zdobyć VP, do momentu kiedy nie wpływa to na moją grę. Miałam ostatnio tanka w zielonych przedmiotach, który pluł się na healerów, że pada trupem na każdym mobku. I mimo tego, że miał idiotyczny sprzęt, pullował po dwie grupy. "Bo na mainie mogę". No dobrze, ale nie jesteś na mainie, nie bądź idiotą.
LFR nie stresuje mnie jakoś specjalnie, co nie zmienia faktu, że jeśli już spotykam idiotę, to właśnie tam. |
|
Mi w Wowie najbardziej nie podobają sie gracze którzy w niego grają .
Pozdrawiam |
|
Ojcze, czy mógłbyś rozwinąć myśl? Daję na tacę, więc kazania mają być dłuższe. Płacę - wymagam. |
|
Wolałbym, żeby tworzone postaci dało się bardziej spersonalizować. Bardziej niż o wygląd chodzi mi o ich historię/przeszłość - obecnie każdy przedstawiciel danej rasy zaczyna tak samo i praktycznie do końca różni się najwyżej achievementami i specem. "Wysolowałem C'Thuna na 85." tego typu rzeczy można powiedzieć o swojej postaci.
Dodanie wyboru klanu byłoby pierwszym krokiem . Potem np. questy, które wykluczałyby inne i coś w rodzaju "nie oddawaj artefaktu, zabij questgivera". Póki co "adventurers" to chłopcy na posyłki.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|