Nie wierzę.
Mimo, że wciąż jest łatwo w porównaniu do wczesnego WotLK-a, czy TBC, to ludzie narzekają, że jest za trudno. o.O
Nie chcesz farmić daily? ok! jest przecież dungeon finder, lfr - można tam chodzić i się ubierać. A poza tym skillować profe... a wróć, to już się za łatwe stało. Za pvp się wziąć (ludzie o mocnych nerwach) i... nie wiem co. Nie wiem czy jest jeszcze co robić poza tym. Ew. gapić się na widoki Pandarii i słuchać muzyki.
Osobiście cieszę się, że jest tyle tych frakcji,a tabard przestał być szmatą do wycierania podłogi, bo relatywnie wolno się wbija reputacje (nie tak wolno po dodaniu boosta), i w efekcie po tylu miesiącach grania (choć nie intensywnego) ciągle mam coś do roboty.
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Ciesz się, że teraz przy Revered możesz dokupić 100% bonus do repy ;] bez niego dociągnięcie Golden Lotus do Exalted kosztowało mnie trochę nerwów.
A z innej beczki - jak Wam się podoba trollica :) ? 
|
|
wysłany:
To chyba naprawdę mało grałeś w tym WotLK gdyż itemy za reputację (w odróżnieniu od Pandów, epiki w podstawowych frakcjach były dostępne dopiero od Exalted) były ważnym źródłem boosta GearScora (ichniejszego item levelu), zwłaszcza gdy nie było jeszcze nadganiania sprzętu przy pomocy emblemów oraz Trial of the Crusader ;) Poza tym zdajesz sobie sprawę, że to własnie w MoP (zwłaszcza od patcha 5.1) zrezygnowano z nacisku na reputację w celu pozyskiwania itemów niezbędnych do progresu? 1. Usunięto obowiązkowe, reputacyjne enchanty z hełmów i naramienników 2. Oddano do dyspozycji wszystkich 16 bossów w LFR 3. I najważniejsze - wprowadzono system upgradowania itemów - to w połączeniu z LFR kompletnie eliminuje jakąkolwiek konieczność zdobywania reputacji w celu pozyskania epiksów w przypadku gdy nie raidujesz normali / heroików (wyjątkiem są 3 epiki z Domminance Offensive/Operation Shieldwall, ale to ciągle tylko jedna frakcja do farmy, która zajmuje max 2 tygodnie ze względu na questy fabularne boostujące reputację) W LFR leci obecnie gear o max ilvl 483. Aby wejść do MSV LFR należy posiadać 463 ilv - co idzie spokojnie "wyfarmic" w heroikach / scenariuszach / upgradując itemy za JP - 0 grindu repy so far Aby wejść do HoF/ToES LFR należy mieć ilvl 470 - upgradowane itemy z heroików mają ilvl 471, a z MSV LFR dropią 476 - nadal nie ma problemu z dogearowaniem się do wymaganego poziomu bez jakiegokolwiek tykania reputacji. I nagle nasuwa się pytanie wielu początkujących graczy - "ależ Ludku, po co mam marnować valor na upgrade itemów z LFR skoro mogę sobie potężniejsze kupić za reputacje (którą muszę wyfarmić chlip chlip <smutna minka>) i dopiero je zupgradować.... Po części to prawda, ale wykonajmy trochę obliczeń Jak wiadomo nie da się zupgradować wszystkich itemów w ciągu trwania jednego tieru gdyż zajmuje to pół roku z hakiem (przez valor cap) Zakładam, że delikwent nie robi żadnych raidów poza LFR Delikwentowi dropią rękawice z ilv 483, delikwent ma teraz do wyboru dwie opcje a) kupić valorowe rękawiczki mające 489 ilvl za 1750 VP b) zupgradować 2 razy swoje rękawiczki za 1500 VP W przypadku pierwszym otrzymujemy 6 ilvl boostu za 1750 VP, w przypadku drugim 8 za 1500 - nie wiem jak wy, ale ja wybrałbym wariant 2. Owszem można kupić rękawice i je zupgradować za łącznie 3250 VP dla 14 ilvl boostu - jednak jest to strata czasu na farmienie valoru jak i strata samego Valoru (14 ilv dla jednego itemu za 3250 VP w porównaniu do łącznego 16 ilv dla dwóch itemów za 3000). Nawet opłacalnej wszystko wychodzi w przypadku itemów, których valorowe odpowiedniki kosztują 2200 VP (chest, hełm, spodnie i chyba coś jeszcze). Jedyne odstępstwa od tej reguły to pierścienie, naszyjniki, peleryny i bracery, które kosztują 1250 VP... ale wszystkie te itemy wymagają ledwo honored reputacji, więc nie ma tu nawet mowy o jej mozolnym grindzie. No i oczywiście itemy z DO/OS gdyż mają one 496 ilvl ale to ciągle jedna frakcja do grindu (i to jedna z łatwiejszych) No koniec tej wypowiedzi tl;dr Wcale nie musisz mieć reputacji by mieć dobry gear na start raidowania normali.  Poważny avatar by Kojt <3
|
|
|
wysłany:
Daily q i Spirit of Harmony, główne rzeczy które mnie denerwują. Trzeba wbić reputację, żeby rozwinąć profesje a potem farmić Spirit of Harmony, żeby kupić receptury i zrobić item.
|
|
wysłany:
Przecież ten model mogliby spokojnie wykorzystać dla graczy. Czemu Blizzard się z tym tak opierdziela? A co do dziennych zadań. Naprawdę nie rozumiem narzekania. Jak nie chcecie ich robić, to nie róbcie. Ja całe szczęście powbijałem wszędzie gdzie można najwyższą reputacje i robię jedynie wybrane przez siebie zadania w celu zdobycia Valorów (wszystko co mogłem już kupiłem za tą walutę). Ale no tak, lepiej było w Cata, jak większość graczy siedziała w Ogri i podziwiała piksele, oczekując jedynie zapis na instancje/rajd.
|
|
|
wysłany:
Mi też nowy model pasuje wystarczająco, żebym się nie obraził, gdyby Blizz przeznaczył go dla graczy :p. BTW, ciekawe, czy jak już będą nowe modele grywalnych ras, to w kwestii customizacji coś pójdzie do przodu, tzn. czy będzie więcej opcji do wyboru podczas tworzenia postaci (np. suwaki zamiast ikonek, jeśli rozumiecie o co mi chodzi :p).
Odbudowali w końcu Stormwind, budowa w Orgrimmarze też została zakończona, DOCZEKAŁEM SIĘ.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
  
|
|
wysłany:
Powtarzalność daily questów ma jednak ogromną zaletę: w pewnym momencie zaczyna się je wykonywać automatycznie. Mnie tam takie rozwiązanie mimo wszystko bardziej odpowiada jeśli jest to coś, co powinnam zrobić codziennie. Co do "muszę". W każdej erze WoWa było coś, co się musiało, jeśli chciało się utrzymać swoją postać na najwyższym poziomie i osobiście, to co "muszę" w WoWie jest najmniej upierdliwe w porównaniu to pewnych rzeczy, które się musiało wcześniej. Zresztą, dobić do revered każdą frakcję to nie jest jakiś wielki wysiłek. Exalted jest w 100% opcjonalny, bo daje takie pierdółki jak mounty bądź większą repę dla altów. (przyznaję się bez bicia nie pamiętam jak jest ze wszystkimi reckami do profek, ale nawet jeśli trzeba by było exalted, to są to góra 2 frakcje na osobę) Ja osobiście miałam exalted ze wszystkimi możliwymi frakcjami długo przed 5.1. Teraz już od jakiegoś tygodnia mam exalted z nowych daily. Valory nabijają się same na rajdach, a nawet jeśli coś brakuje, to zrobić jakieś LFD, scenario albo nawet LFR to nie jest jakiś wielki problem. Z powodu pracy nie gram aż tak wiele (w zasadzie to już tylko na rajdy się zjawiam i tylko sporadycznie mam czas pograć trochę więcej) 
|
|
wysłany:
Spirits of Harmony są tak naprawdę banalne do wyfarmienia - starczy, że miast je farmić... założysz farmę! Jak ją na maksa rozwiniesz (co nie jest wcale czasochłonne) to dostajesz codziennie 16 motków harmonijnych To akurat jest dostępne od revered i działa na twojego maina przy wbijaniu exalted Poważny avatar by Kojt <3
|
|
|
wysłany:
Swoją drogą, tylko mnie to rozbroiło:
 B: Naprawiliśmy Stormwind! C: Łał! Co jest zamiast Parku? B: Yyyyy... Parku jeszcze nie zrobimy, ale przywróciliśmy stare wieże z metalową teksturką i odstawiliśmy Danatha na swoje miejsce. Wielkie zmiany. Swoją drogą, fajnie by było zobaczyć odnowiony Park w stylu Gilneas, ewentualnie miks NE i Worgeni.
|
|
|
wysłany:
Albo wieeeelką, zakrętaśną zjeżdżalnię do morza jak w Aqua Parkach^^!!
|
|
|
wysłany:
i dmuchane kółka ratunkowe, takie w kształcie kaczuszek? :D
|
|
|
wysłany:
|
|
|
wysłany:
Ulepszania modeli c.d.! Nowy ork? a może krasnal? Niee! Blizzard tym razem zabrał się za Pana Ropucha - brawa za postawę! Niczym św. Franciszek Blizzard nie zapomina o potrzebach naszych braci mniejszych^^
|
|
|
wysłany:
Ważne, że ropucha jest ładna :D!
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
|
Nie no widzę że są ogromne postępy nie ma to jak zmienić kwadratową żabę w połączenie pelikana i żółwia :D praca nad nowymi modelami dla postaci widzę aż się pali w rękach xD
|
heh, żart żartem, ale byłaby zabawa 
