Elementy, które wpływają na efektywność postaci, powinny być dostępne w ramach jej ceny podstawowej. Elementy kosemtyczne mogą być dostępne za cokolwiek, bo są... kosmetyczne.
Mnie się ten mount podoba, ale w chwili obecnej mnie na niego nie stać i nie czuję się z tym jakoś źle. Podobał mi się też Celestial Steed, ale też go sobie nie kupiłam i też jakoś nie czuję się "oszukana" z tego powodu. Jak kiedyś będę mieć nadmiar pieniążków, to też sobie takie rzeczy pokupuje. Tutaj muszę się też zgodzić, że takie podejście to kwestia wieku - życie dorosłe uczy, że dla większości zwykłych zjadaczy chleba, fakt że czasami nas nie stać na fajne, ale ostatecznie zbędne rzeczy, jest całkowicie normalny.
Jeśli natomiast ktoś uważa, że to takie złe, że Blizzard sprzedaje "vanity items" za kasę, to najskuteczniejszą metodą wyrażenia swojej dezaprobaty jest nie kupowanie ich - prawa wolnego rynku. Gadanie o tym nie ma sensu ani nic nie zmieni.
|