Cześć,
Warcraft jest chyba moją #1 ulubioną serią gier. Moja historia zaczęła się z tą przygodą odkąd pamiętam. W zasadzie od premiery WC3, gdy miałem 6 lat, zawsze patrzyłem jak wujek sobie pogrywa, później ja zacząłem a później jak wyszedł WoW to się zakochałem. Grałem jako "mały gnojek" na prywatnych serwerach aż w końcu na premierę Cata postanowiłem przejść na Retail gdzie grubo rajdowałem 10 man HC. Niestety poźniej gildia podupadła, ja zacząłem wchodzić w dorosłe życie i WoW stał się dla mnie czymś casual i grałem tylko w zasadzie fabularnie, jakieś dungi, rajdy z pugiem. Znowu rajdowanie się zaczęło w Legionie a teraz znowu stagnacja. Ogólnie nie mam jakoś super dużo czasu żeby wejść do gildii, która ma ustawione rajdy w konkretne dni bo moje próby kończyły się na tym, że na jednym rajdzie byłem, później nie byłem, później już tylko ławka rezerwy.
Czy ktoś jeszcze w ogóle rajduje 10 man? z tego co patrzyłem to "kameralne" rajdy się skończyły i najmniejsze grupy to 20 man.
Chciałbym wrócić do WoWa ale w formie casual raiding. Co to znaczy w mojej ocenie: zbieramy grupkę podobnych ludzi do mnie, czy to na mythic+ (5 osób) czy to na rajdy (10 osób - o ile to jest jeszcze grywalne) i cieszymy się WoWem gdy mamy na to czas. Gramy jak możemy, umawiamy się na jakiś dzień na rajdy czy na pogranie mythicków i po prostu gramy. Luźna atmosfera bez sztywnych godzin, jak wszystkim pasuje to jedziemy.
Serwer i frakcja jest dla mnie obojętna, mogę zacząć od nowa i w zasadzie też dowolną klasą (każdą grałem po trochu, najwięcej Frost DK, Havoc DH). Zawsze wracam do tej gry ale samemu sobie nie porajduje, pugów mam dość a gildie mnie olewają z racji braku możliwości wpasowania się w ramy czasowe.
Nie chce tworzyć gildii z milionem graczy. Mała grupka ludzi z podobnymi możliwościami, którą będzie cieszyła gra i towarzystwo będzie czymś fajnym - szczególnie, że kiedyś właśnie w takiej gildii byłem, za czasów 10 man mieliśmy może z 15 osób, które się znały i dobrze bawiły.
Oczywiście jeśli znajdzie się więcej osób chętnych na takie coś to nie widzę problemu. Pytanie czy w ogóle taki pomysł ma sens i są tacy ludzie jak ja.
|