Rozwiązaniem zagwostki byłoby gdyby Blizzard ustalił w jakich okolicznościach dusza przechodzi ze Snu do Shadowlandów. Bo to czemu zostaje w Ardenweald wiemy - z powodu machinacji Sylvanas / Jailera we Wszechknieji jest tak mało animy, że nie da się już przeprowadzać dusz przez pełen proces reinkarnacji - Zimowej Królowej ledwo starczyło mocy na wyklucie nasiona z duszą Ysery.
A od jak dawna toczy się Szmaragdowy Koszmar? Może to on coś zepsuł w połączeniach.
bydlakk napisał :
jak warfronty mialby wygladac jak jak wygladaly to lepiej zeby sie za to nie zabierali
Oczywiście, że nie w ten sam sposób. Nie mam pewności czy byliby zdolni nie popełnić tych samych błędów. Jednak jeśli już się zdecydują, to zakładam, że postanowią nauczyć się na niewypale i zrobić to lepiej, albo inaczej po prostu.
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości...
Może i to już stary news, ale mało mówi się przez ten czas o tym, że Uther zemścił się na Arthasie w The Maw za zabicie go Ostrzem Mrozu. Pierwszy Paladyn cały czas jest po utracie pamięci przez Kyrian, pamięta jedynie śmierć za sprawą tej broni. Może dlatego, że została wykuta właśnie w Krainach Cienia. Faktycznie, SL to nie koniec, a nowy początek dla daje duszy, bo Uther stał się nowa postacią... nie mówię, że to dobrze czy źle. Niegrzeczny urwipołeć
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości...
No i mamy pierwszy Odcinek Zaświatów: Bastion Podoba mi się postać Devosy, bo nie jest tu taka zła, jak ją widzimy w samej grze, najpierw w Alfie, potem w Becie. Ona się Arthasa bała, bo jest związany z The Maw, choć weszła w układ z Jailerem, za co została przez nas, graczy, zabita... Na drugiego Illidana się nie zapowiada, ale liczę, że zabiliśmy ją niesłusznie, prawie jak skumaliśmy się z Denathriusem, ale tam nie wyszło nic tak naprawdę i spodziewaliśmy się, że Accuser (Oskarżycielka) ma rację, mówiąc, ze jesteśmy w błędzie. Przy Devosie wciąż nie mamy pewności czy jej wywód jest słuszny, ale na pewno nie jest to typowe pitu-pitu
Aha, no i Uther taki nietypowy... Musiał już utracić część wspomnień przybywając i siedząc w Bastionie
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości...
Szczerze, nie podoba mi się jak to rozwiązali fabularnie.
Z jednej strony mamy retcon mały Halls of Reflections, teraz nie gada do nas Uther, tylko losowa część jego duszy...
Dalej, jego przemiana w upadłego Kyriana nie wynika ze zwątpienia w moralnie wątpliwy system działania Bastionu, lub to że Światłość której tak służył przez te lata to w sumie trochę pic na wodę fotomontaż... tylko z uczucia zemsty, za coś co w sumie nie pamięta dlaczego i po co.
By w ogóle było jeszcze śmieszniej - ten fragmencik duszy Uthera, przez te wszystkie lata siedzenia w Ostrzu Mrozu na pewien sposób wybaczył Arthasowi - mieliśmy progress w rozwoju postaci, na który to nasz Kyriański "To nie Zemsta, to Sprawiedliwość" Uther po prostu naszczał (parafrazując jego słowa do Arthasa)
Imo miast potencjalnie głębszej historii dostaliśmy po prostu pójście po najmniejszej linii oporu
Granica między sprawiedliwością a zemstą jest dość delikatna. Właściwie to jedno nie wyklucza drugiego ;)
Cały czas Blizz idzie na łatwizne jak chodzi o rozwiązania w lore, mnie to już nie dziwi. BfA wypłukało ze mnie nadzieje na jakieś głębsze, złożone rozwiązania.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...
Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
W sumie racja... Ale czemu idą aż tak na łatwiznę, skoro to nie jest trudne wymyślić coś ambitnego
A z tym fragmentem duszy to pewniak? Jak dla mnie, to Uther mógłby trafić do Bastionu po pęknięciu Ostrza Mrozu, bo ponoć czas nie płynie tak samo i ten moment mógł trwać tyle, co trening u Devosy. Strasznie naciągane, do przełknięcia, ale naciągane Może nie wiedzą, jak takie historie w zadaniach poprowadzić na dłuższą metę? Nie znam się, ale wiem, że to nieprofesjonalne z ich strony. Zbyt często retconują.
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości...
Bo żałują dolarów na zatrudnienie chociażby takich ludzi:
A czemu żałują? Bo to co robią i tak wystarcza większości graczy. Część w ogóle ma lore gdzieś. Większość skupia się na progresie pve/pvp, itemach, achivach. Fabuła jest tylko tłem, dla sporej części graczy nieistotnym. Znasz kogoś kto przestał grać bo nie podoba mu się takie czy inne rozwiązanie fabularne? Ludzie przestawali grać w BfA ze znudzenia tym co gra oferuje. Rajdy się przejadały, denerwowały bugi albo niedopracowanie czegoś. A nie to, że Syvlka spaliła drzewo ;)
Biedne lore jest tanie i wystarczające, niestety.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian.
Dismantle the Horde...
Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :)
Ja przestałem grać w WoW'a ze względu na Lore. Atmosfera, jaką ono niewątpliwie wywiera jest dla mnie niezbędna nie tylko w grze Jeżeli nieścisłości fabularne mi się gryzą, to nie mogę się skupić na innych czynnikach gry. Za dobrą fabułę, nawet zagrałbym w strzelankę, choć ich nie znoszę, ale fabuła jest jak balsam, przez co mój stosunek staje się neutralny, a ja mogę się przyzwyczaić do takiej rozgrywki, bo nie mam tak naprawdę faworyzowanego rodzaju gry - lubię wszystko i nic. Gry traktuję jak film, w którym mogę uczestniczyć - nieważne jak, byleby to robić, to daje mi rozrywkę.
Koszt taniej fabuły to jedno, ale ja (i wiele innych osób) wymyśliłbym 3 inne, chyba lepsze rozwiązania jak obserwuję reakcje ludzi. A jako że nie jestem działającym i znanym pisarzem, to nie mógłbym się drogo wycenić, a efekt by był
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości...
Czy jest już wytłumaczone co się dzieje gdy umieramy w Shadowlands? Czy w ogóle da się tam zginąć?
Zginąć się da, jednak nie było do tej pory żadnych oficjalnych informacji na temat tego, co się dzieje z takimi pechowcami. Przynajmniej na ten moment.
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
Niekoniecznie.
Znaczy jego jestestwo jako Ursoc się skończyło, jednakowoż przypominam o
istnieje tam (w Ardenweald) NPC, niedźwiedź który ze swojego życia pamięta tylko tyle że był swego rodzaju bogiem natury do momenty gdy jego planetę zaczął trawić piekielny ogień, a on sam umarł - duże prawdopodobieństwo, że to Ursoc
Wyssanie animy z nasiona technicznie go nie zabija, zatrzymuje ono tylko proces reinkarnacji, który sama Zimowa Królowa jest w stanie siłowo zakończyć (tj wymusić wyklucie się duszy, ale wtedy ta dusza będzie już poza "kręgiem życia" i zostaje na zawsze w Ardenweald).
Całkiem możliwe, że ów niebieski misio ze Wszechknieji to Ursoc z abortowaną reinkarnacją.