ja po prostu pamietam jak sam zaczynalem, na poczatku czlowiek ma checi zeby poogladac kazda klase
na poczatku wszystko jest strasznie czasochlonne i to co proponuje Ludek jest dobre dla kogos kto po prostu wraca do gry i chce szybko byc "up-to-date"
wyobrazam sobie kogos kto kupuje wowa, nie ma nikogo kto moglby mu pomoc i nagle dostaje 50 speli masa talentow i innych systemow, ktos mu da inva do gildi, podpowie zeby zdobyl azerite poszedl na 'scenario' wzial esencje
a gosciu nawet nie bedzie wiedzial jak poprawnie spela ze spellbooka wyciagnac
10-20 h nauka interuptowania i stania w ogniu? ja po 10 zastanawialem sie czemu nie dziala mi auto atak bo po zmianie weapona wyciagnalem go na action bar
wysłany:
|
|
|
1. pierwszą postać zawsze leveluj manualnie. rób questy, poznawał skille, manipuluj drzewkiem umiejętności by zoptymalizować swój byt, poznawaj świat i mechanikę. Jeśli zrozumiesz, że WoW, to grind, to nie będziesz płakał, że gdzieś tam nie umiesz latać. tylko będziesz dążyć do tego, by się nauczyć. Uwierz mi, więcej zabawy dało mi poznawanie świata, niż grind i farma na endgamie na każdym z dodatków. smutny fakt, ale pierwsza przygoda w wowie zawsze smakuje najbardziej, a jeśli ci ktoś powie, że się z levelem ociągasz, to wystaw mu środkowy palec. Graj by się bawić. Mając 1 atak-skill i 1 autoatak nauczysz się mało, ale kiedy dojdzie drugi i trzeci skill, będziesz kombinował jak efektywnie pokonywać przeciwnika. Na 120lvlu umiejętne korzystanie z umiejętności pomoże, a na rajdach/instach - na pewno.
2. kolejne postaci też staraj się levelować. Zakładam, że samych magów robić nie będziesz i zaczniesz zastanawiać się czy np. hunter nie jest ciekawszy albo czy da się levelować paladynem-tankiem (da się i gra się przyyyyyyyyyyyyyyyyyjemnie). jeszcze kilka dobrych miesięcy do nowego dodatku. wyleveluj sobie dużo postaci, a boosta zostaw i wykorzystaj gdy już ci się rzygać będzie chciało. nie ma co go marnować na starcie, bo co ci z endgame, gdy to już jest niemal expansion-end
kasa na token za 30zł
|