WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Ból dupienie po miesiącu gry i pytania na przyszłą rozgrywkę.

  Mocarny
permalink wysłany:
Siema

Jestem nie jako weteranem starego sunwella(z przed upadku) - prywatnys server wotlk. Przeszedłem na globala - server Defias Brotherhood... No myślałem że granie na globalu będzie x100 razy lepsze ale...

1. Może źle zacząłem przygodę z globalem, bo najpierw kupiłem abonament i leveluje sobie postacie, ale... wszędzie jest pusto, żadnych graczy prawie. Dopiero jakieś spotkania z graczami na hellfire peninsula. Czy wszyscy tylko grają na kontencie +110? Czy tam spotkam world pvp? Na sunwellu praktycznie podczas całej przygody lvlowania wszędzie kogoś spotykałem, walka na quest spotach, polowanie na przeciwną frakcję po różnych spotach itp. Tutaj nuda i pusto.

2. Sprawa pvp. Zacząłem grać battlegroundy bo na open pvp nie ma co liczyć. Ale tutaj wszystko ustawione przez twinky. Bg wygrywa drużyna która ma więcej twinków, a zwykły gracz ma marigalne znaczenie, gdzie ja na lvl 70 zrobie z 80k dmg a twink z 300k. Czy taka sytuacja czeka mnie przez całą przygodę levelowania aż do wykupienia dodatku i wbicia 120? Na każdym lvl są twinki? No nie mam radości z takiej gry, może trafiły mi się do tej porty jakieś dwa czy trzy normalne bg gdzie dało się coś pograć...

Na chwilę obecną zostaje mi lvlowania i instacje nisko lvlowe.

Może źle robię bo oceniam to przez pryzmat prywatnego serwera... ale dlatego bo tam świetnie się bawiłem. Twinków było jak na lekarstwo. Dużo open pvp, ale pewnie dlatego bo wow do wotlk aż tak duży nie był. Chciałem być jednak fair i zacząć przygodę prawilnie na serwerach blizzarda :) .

Żeby nie było, że psiocze na wszystko. Leveluje się bardziej powolnie, ale za to wszystko działa i stabilnie. Teraz dopiero czytam sobie questy i interesuje się lore i fabułą bo wszystko działa ;) .
permalink wysłany:
Dzień dobry,

1. Może źle zacząłem przygodę z globalem, bo najpierw kupiłem abonament i leveluje sobie postacie, ale... wszędzie jest pusto, żadnych graczy prawie. Dopiero jakieś spotkania z graczami na hellfire peninsula. Czy wszyscy tylko grają na kontencie +110? Czy tam spotkam world pvp? Na sunwellu praktycznie podczas całej przygody lvlowania wszędzie kogoś spotykałem, walka na quest spotach, polowanie na przeciwną frakcję po różnych spotach itp. Tutaj nuda i pusto.

Jadąc po kolei czemu nikogo nie widzisz:
1. Obecnie w WoWie serwery w kwestii "levelowania" są ze sobą połączone, tak by nie było smutno - problem w tym, że grasz na Defias Brotherhood - serwerze RP, te są wyłączone z ogólno-regionowego łączenia się co by zachować konsystencję w RP-owaniu (serwery RP łączą się tylko z innymi serwerami RP, i to nie zawsze).
2. Obecnie w WoWie zony się skalują z twoim levelem, to że nie spotkałeś nikogo do początku TBC może też być spowodowane tym, że ludzie w przedziale 10-60 rozrzuceni są po całym Azeroth, każdy expi gdzie chce bo ma taką możliwość - od 60 wybiera się już dodatki w których się expi, co za tym idzie jest mniej zon, populacja jest bardziej skondensowana
3. Obecnie populacje PVE i PVP są rozdzielone wewnątrz serwera, jeśli masz włączone PVP (War mode), nie zobaczysz nigdy nikogo z wyłączonym i vice versa.
4. Jak sam zauważyłeś - większość ludzi gra content na 110, a nawet bardziej na 120 - to jest obecny content, który jest ciągle uzupełniany, trzeba być na bierząco, to nie prywat gdzie od 10 lat jest ten sam patch, mało ludzi ma czas na levelowania alta, lub po prostu woli skupić się na dopieszczaniu maina.

2. Sprawa pvp. Zacząłem grać battlegroundy bo na open pvp nie ma co liczyć. Ale tutaj wszystko ustawione przez twinky. Bg wygrywa drużyna która ma więcej twinków, a zwykły gracz ma marigalne znaczenie, gdzie ja na lvl 70 zrobie z 80k dmg a twink z 300k. Czy taka sytuacja czeka mnie przez całą przygodę levelowania aż do wykupienia dodatku i wbicia 120? Na każdym lvl są twinki? No nie mam radości z takiej gry, może trafiły mi się do tej porty jakieś dwa czy trzy normalne bg gdzie dało się coś pograć...
Twinki prawie od zawsze były plagą na low-level BG, na globalu jest ich znacznie więcej bo istnieje znacznie więcej możliwości na zrobienie twinka.

Jeśli chcesz zasmakować prawdziwej różnicy między privem a globem, no niestety trzeba kupić BFA i wbić max level - Blizz praktycznie od zawsze "zapomina" o starym contencie, zamiata go pod dywan by skupić się na obecnym dodatku (czego na privach nie widać, bo większość siedzi na WotLK, który nie do końca działa nawet).

A co do World PVP - w BFA jest go całkiem sporo jako, że przy włączonym war mode Horda i Przymierze całkiem często dzielą jedną lokację w której mają do wykonania daily (obecnie zwane world questami)
http://backloggery.com/ludek_cortex/sig.gif
Poważny avatar by Kojt <3
permalink wysłany:
1) prywatny serwer wotlk to podstawka+tbc+wotlk - raptem 3 "spoty". na globcu masz jeszcze krainy z cata/pandarii/draenoru/legionu/bfa. teoretycznie nawet gdyby osób było 2-3x więcej niż na privie to mogą być wszędzie. Z drugiej strony - możesz grać we frakcji "mniej ludnej" na danym serwerze. Gracze coraz rzadziej lvlują poprzez robienie questów, chyba że są nowi i nie mają wyboru, ale poza tym można lvlować przez bg i instancje, stąd niewielki ruch w krainach. Przyznam, że też ubolewałem nad tym a zacząłem się zajmować lvlowaniem w pandarii, gdy postanowiłem maxować każdą klasę. Na kontencie 110+ jest wielu graczy, w mieście campuje wielu graczy, na insty i lfry też chodzi sporo graczy. Tak to niestety bywa, że content ze starych dodatków praktycznie umiera wraz z wprowadzeniem nowego dodatku, chyba że bawisz się w achievementy, farmisz coś, pety, mounty itd. ale ogólnie wow umiera właśnie dlatego, że poprzednie dodatki są olewane wraz z nowym dodatkiem.

2) bg takie właśnie są. jeśli nie grasz pvp i nie koncentrujesz się na tym, to casualowe wbicie na bg często kończy się masakrą. twinki to jedno, ale często dostajesz też zorganizowaną grupę przeciwników i też nic solo nie poradzisz. no ale to pvp i wygrywa ten kto myśli. ogólnie nie ma reguły i nie oczekuj, że zawsze będziesz wygrywać. tak to już jest - twinki są legalne i skoro gdzieś ktoś kiedyś zabulił 800k za rękawiczki z gnomeregan, bo pasowały jego twinkowi, to nie dziw się, że w greenach nic nie zdziałasz.


3) też zaczynałem na privie - ToD patch 2.4.3 też pvp, gankerzy, samotni rogale grasujący po stormwind. wtedy zamarzyłem o grze na globcu i nawet jeśli odnosisz wrażenie, że nie jesteś socjalem, nie masz gildii, nie grasz nic drużynowo tylko snujesz się po świecie szukając wrażeń, to wolę kompletny świat z globca niż "wersję dla biednych".
kasa na token za 30zł
  Corem
permalink wysłany:
Ja na przykład gram na Draenor i podczas lvl obojętnie jaka by to nie była kraina zawsze widziałem osoby które też radośnie lvl w tej krainie gdzie aktualnie byłem. Nie wiem czy to moje szczęście czy co,ale były takie osoby. Grając wcześniej właśnie na Defiasie przez cały okres lvl nie spotkałem żywej duszy do Legionu.
permalink wysłany:
Nadal to granie jest 100 razy lepsze niż priv. Sam tam grałem w czasach 2008-10. Większość q nie działała nasz miała mnóstwo błędów(ewentualnie zaliczyli to od razu po zabraniu).Co do ilości spotkanych graczy. Na prive wcale nie było tak kolorowo gdy wybrało się dalsze krainy. Po za tym poprzednicy napisali Ci już o WM(jedno z lepszych posunięć Blizza) plus skalowanie. Teraz można iść do krain w których nigdy się nie było. Do tego częste aktualizacje(na privach tego nie doswiadczysz)Dodatkową motywacja powinno być to, że nie stracisz konta i postaci bo serwer upadnie(tak było w przypadku tego priva. Ludzie za kasę kupili pp nakupowali zabawek, gdy się im znudziło zamrozili konta) Gdy chcieli wrócić do gry spotkała ich niemiła niespodzianka. Pozdrawiam