IMO N'Zoth powinien być na miejscu tej walki z Deathwingiem w Maelstorm, gdzie wyciąga swoje macki, Old God wyłaniający się z Maelstormu, kiedy nikt się tego nie spodziewał, mógłby być ciekawy .
Nie pomyślałem o tym, ale to by było.... nie powiem zaskakujące!! jak dla ludzi którzy robili by to 1 raz :D
I to by było logiczne!
Maelstorm to pozostałość po studni wieczności. A przecież Old Gods, chcieli ze studni zrobić bramę do wyjścia ze swojego więzienia!
;;(((((( JAK ŻESZ TO ZOSTAŁO SKNOCONE!
wait... nie do końca, Maelstrom, chyba jeszcze wiruje, prawda?
Azshara jest zakochana w Sargerasie. Może w MoPie będzie ona ostatnim bossem. Raid będzie się dziać na Broken isles, gdzie Azshara wraz z swoimi nagami jednoczy się z Płonącym Legionem w celu przetransportowania ciała Sargerasa na Argus by tam go wskrzesić. Jednak my, czyli "adventures" nic o tym nie wiemy i udajmy się na te wyspy tylko po to by ją zabić. Gdy już ją zabijemy to pojawi się filmik, w którym widzimy jak demony albo eredarowie przenoszą sarkofag sargerasa przez stworzony podczas walki z Azsharą portal i się z nas śmieją :p. Zaczyna się "Legion Set".
Ale jak niby miał by się znaleźć w Maelstormie? W Cata to był portal do Deepholm. A najbardziej prawdopodobne miejsca pobytu N'Zotha to Vashj'ir(gdzieś pod Vashj'ir) gdzie natężenie macek i facelessów jest dość spore, albo Emerald Nightmare. In the sleeping city of Ny'alotha...
W sumie, w ostatniej części Vashj jest dość spory, niezagospodarowany w żaden sposób teren. Do tego w 4.2 miała tam być insta z której ostatecznie zrezygnowano.
Wskrzeszenie Sargerasa oznaczałoby degradację Kil'Jeadena ze stanowiska władcy płonącego legionu. Wątpię ze Kil'Jeaden jest na tyle wierny dla Sargeasa by postarać się o jego powrót w szeregi Płonącego Legionu i oddaniu mu władzy...
Kil'Jeaden nie był by aż tak głupi, mógłby próbować spowolnić jego powrót, ale jak już to samotnie, większość demonów jest fanatycznie oddana Sargerasowi i nie odważyła by się stanąć przeciw niemu, jak nie z szacunku to ze strachu
Chodziło mi bardziej o połączenie ciała sargerasa i jego duszy, która gdzieś tam jest.
Kil'jeaden może być wierny, może nie być, nikt tego nie wie. A Sargeras z pewnością kiedyś powróci i ktoś będzie musiał mu w tym pomóc. Niekoniecznie Kil'jeaden (ale może to być on). Mogą to być old gods, jakiś odłam w płonącym legionie wierny Sargerasowi, np Nathrezim, Nagi albo zupełnie ktoś nowy.
Ja obstawiam w Legion Set rodzimą krainę Draenei czyli Argus + ewentualne odświeżenie Outland. Jako główny boss zdecydowanie Sargeras. KJ też raczej będzie. W końcu w SWP nie po to się go jedynie odsyłało do poprzedniego wymiaru, aby teraz go nie dali. Kto wie? Może także powrót Archimonda? Jak już przywalić legion to w pełnej okrasie :) a jeżeli chodzi o fabułę to obstawiam, że po stronie dobra wspomogą nas Tytani w celu pokonania mrocznego Tytana Sargerasa. Ponadto legendary item - Gorshalach, na którego będzie chain polegający na zdobyciu i połączeniu Taeshalach'a i Gorribal'a. To by było mega epickie :)
Ja obstawiam w Legion Set rodzimą krainę Draenei czyli Argus + ewentualne odświeżenie Outland. Jako główny boss zdecydowanie Sargeras. KJ też raczej będzie. W końcu w SWP nie po to się go jedynie odsyłało do poprzedniego wymiaru, aby teraz go nie dali. Kto wie? Może także powrót Archimonda? Jak już przywalić legion to w pełnej okrasie :) a jeżeli chodzi o fabułę to obstawiam, że po stronie dobra wspomogą nas Tytani w celu pokonania mrocznego Tytana Sargerasa. Ponadto legendary item - Gorshalach, na którego będzie chain polegający na zdobyciu i połączeniu Taeshalach'a i Gorribal'a. To by było mega epickie :)
W powrót Archimonda nie masz co liczyć Ciekawa koncepcja z tymi tytanami wspomagającymi nas w walce z Sargerasem, jednak przypominało by to za bardzo Dragon Soul gdzie wspomagały nas smoki, poza tym, w tym niby "pokonaniu" Sargeasa przez Aegwynn, brała udział tylko magini. Co do... Gorshalach to raczej nie mogli byśmy go zdobyć, sadzę, że jedynie tytani mogą, ją dzierżyć, ponad to gdyby się nie pojawili nie było by tematu Gorshalacha, gdyż jego jedna część posiada następca Sargerasa... Aggramar
Ja obstawiam w Legion Set rodzimą krainę Draenei czyli Argus + ewentualne odświeżenie Outland. Jako główny boss zdecydowanie Sargeras. KJ też raczej będzie. W końcu w SWP nie po to się go jedynie odsyłało do poprzedniego wymiaru, aby teraz go nie dali. Kto wie? Może także powrót Archimonda? Jak już przywalić legion to w pełnej okrasie :) a jeżeli chodzi o fabułę to obstawiam, że po stronie dobra wspomogą nas Tytani w celu pokonania mrocznego Tytana Sargerasa. Ponadto legendary item - Gorshalach, na którego będzie chain polegający na zdobyciu i połączeniu Taeshalach'a i Gorribal'a. To by było mega epickie :)
W powrót Archimonda nie masz co liczyć Ciekawa koncepcja z tymi tytanami wspomagającymi nas w walce z Sargerasem, jednak przypominało by to za bardzo Dragon Soul gdzie wspomagały nas smoki, poza tym, w tym niby "pokonaniu" Sargeasa przez Aegwynn, brała udział tylko magini. Co do... Gorshalach to raczej nie mogli byśmy go zdobyć, sadzę, że jedynie tytani mogą, ją dzierżyć, ponad to gdyby się nie pojawili nie było by tematu Gorshalacha, gdyż jego jedna część posiada następca Sargerasa... Aggramar
Oh, Blizzard, you be so original. (Ulduar copy-paste).
Jak wskrzeszą kolejną ważną postać to będzie fail. Żeby ukatrupić Archimonda N.Elfy musiały poświęcić nieśmiertelność.
Tak samo było z Cenariusem. Ile Grom musiał poświęcić żeby ten padł? A w Cata wraca jak gdyby nigdy nic, co za żal. Takie wskrzeszanie robi ze znaczących wydarzeń z WarCraftów i teraz nawet z WoWa coś właściwie nieważnego. Żal.
Wskrzeszanie badasów jest jeszcze gorsze niż uśmiercanie.