Gra od zera dla kilku osób

Zakładanie gildii na "mało zaludnionym serwerze" może skończyć się jedynie porażką. Gdybym miał tworzyć coś od nowa to na BL, Silvermoon albo Defias. Te serwery same z siebie przyciągają kolejnych Polaków. Taki odruch stadny. Każdy chce dołączyć do dużego stada.

Chcesz zrobić coś wyjątkowego? zrób gildię tylko dla jednej rasy. Zawsze chciałem mieć gildię gnomów, robić gnomowe wypady, zagnomić Orgrimmar, a po wszystkim usiąść w karczmie w Ironforge, które przejmiemy od krasnoludów, którzy tylko się pałętają po świecie. No ale podobnie jak najsłynniejszy gnom, Bilbo Baggins, jestem już stary i osiadłbym u elfów w lesie oddając się marzeniom i wspomnieniom =)

Chlopaki.. poszukajcie socjalnej gildii na dowolnym zaludnionym przez polakow serwerze typu: Silvermoon, Defias, Burning Legion. Unikniecie rozczarowania jak z tej Waszej piatki 2-3 przestanie grac.

nie mam zamiaru torpetować planów. po prostu nie wierzę, że znajdziesz "taką" liczbę osób. Problem w tym, że siedzę na BLu i widzę, że nie ma szału jeśli chodzi o narybek. Tym bardziej nie ma powodu przypuszczać, że nagle Polacy będą szturmować wowa. Nie ma ku temu argumentów, a główne "przeciw" to ciągle "aaaaa, bo to na abonament" albo "a można grać po polsku?". Większość niskich lvlów to alty albo wariacje graczy, którzy nie mają co w grze robić. Taka bolesna prawda na serwerach zaludnionych, a gdy przyjdzie co do czego i gracz będzie miał do wyboru serwer skromny lub zaludniony, to wybierze ten drugi. Po prostu. Wśród doświadczonych graczy nie znajdziesz osób chętnych do gry od zera. każda z tych osób zacznie grać na miarę swojego wolnego czasu i doświadczenia, przez co po kilku dniach zobaczysz, że ci nowi gracze mają od ciebie o np. 20 lvlów więcej. każdy gra na miarę swojego czasu i skilla. nigdy nie znajdziesz grupy osób, które poczekają na ciebie, bo mmo nie czeka. gdy ty idziesz styrany spać, inni grają godzinę i robią różnicę. Sorry ale taka mechanika większości mmo. wszystko sprowadza się do grindu/levelingu/endgejmu itp.

Na serwera RP też tak jest, że wszystko sprowadza się do grindu/levelingu/endgejmu?

Papaj, aktualnie wybor serwera nie ma tu nic do rzeczy. W WoWie gra "zaczyna sie" po wbiciu max lvla i polega glownie na rozwijaniu swojej postaci poprzez rozne aktywnosci PvE (raidy, M+) lub PvP (areny, BG).
Jest sporo innych aktywnosci pobocznych, ktore mozna robic ale, ktore nie wplywaja na to czy Twoja postac jest mocniejsza czy nie. Mozesz robic RP, lvlowac profesje, zbierac transmogi, walczyc petami ale to do engame'u idzie zdecydowanie wiekszosc graczy. To nie jest tak, ze robienie tych rzeczy jest zle, poprostu kazdy inaczej czerpie radosc z grania w WoWa (chociaz wydaje mi sie, ze ostatnio ludzie graja bardziej na sile niz dla funu).

Dlatego zrobienie tak malej gildii w kilka osob na malo zaludnionym serwerze raczej wiaze sie z porazka. Bedzie Was kilku i kazdy z Was bedzie chial robic co innego, bedziecie grac w roznych godzinach, bedziecie miec inne tempo gry i lvlowania. W miedzyczasie jednemu gra sie znudzi, drugi nie bedzie mial kasy na oplacenie abonamentu a trzeci poprostu przestanie grac. Poza tym jeden bedzie chcial zbierac kwiatki, drugi zbierac pety i nimi walczyc, trzeci robic dungeony a czwarty BG. I wszystko jest w tym spoko bo kazdy lubi inny aspekt gry ale w pewnym momencie Wasze cele w grze sie rozjada. Bedac na duzym serwerze zdecydowanie latwiej bedzie znalezc innych do wspolnej gry i dla tego co zbiera kwiatki i tego co robi dungeony. Dlatego tez lepiej dojsc do gildii socjalnej gdzie jest duzo osob online. Macie wieksza szanse na pomoc in-game, znalezienie innych osob zainteresowanych danym kontentem gry.

Dlatego serwery typu Silvermoon (Alliance), Burning Legion (Horda) czy Defias gdzie jest mix A/H sa najlepszymi serwerami, zeby zaczac przygode z WoWem. Jesli sie upierasz w zalozeniu nowej gildii to na tych serwerach tez bedzie najlatwiej zaprosic do gildii innych polskich graczy.
Mam nadzieje, ze to Wam troche ulatwi wystartowanie i podejmiecie dobre decyzje odnosnie tego gdzie grac.