pomoc w wyborze tanka

Tu jest fajny ranking tanków na raid, co do m+ to dk

Ważniejsze jest to jak gra sterujący tankiem niż sam tank. Dobry tank dostosuje talenty do walki, zaplanuje ją, będzie śledził tunery by widzieć kiedy odpalić przezywajke, przejąć bossa, zebrać addy.

Wybierz więc tego którego lubisz. Tak długo jak nie grasz w gildii typu Method tak długo nie musisz się przejmować małymi różnicami. A gdy już będziesz tankiem w Method to i tak musi mieć gotowe wszystkie tanki.

Każdy z tanków aktualnie się nadaje i Liq ma dużo racji, wolałbym na rajdzie dobrego Guardiana niż kiepskiego Blood DK. Ale jeżeli miałbym pugować jakieś wyższe klucze, a będę miał jakikolwiek wybór to wezmę Blooda. Prot Pal, Brewmaster i Demon Hunter też są na tyle ok, że nikt nie powinien robić Ci problemów ze względu na klasę.

Od czasu publikacji tego filmu od Method było już kilka fal poprawek.

M+

Jeżeli chodzi o to, czego inni by chcieli jako tanka to miarodajne jest:
LINK

Tak, to są statystyki z runów powyżej 15tek.
Tak, to nie musi mieć bezpośredniego przełożenia na tankowanie kluczy do +10 włącznie, bo to można robić dowolnym tankiem.
Co więcej, to w rzeczywistości nie oznacza, że DK jest, aż tak dużo lepszy.
ALE przeciętna grupa z PUGa, choćby zbierała się na +6, będzie się kierowała tym, że DK jest aktualnie najlepszy, a na MDI wszystkie grupy miały Blood DK.

Z punktu widzenia healera (HPal i Resto Druid, klucze w okolicach +10/+11):
-DK w 8.1, imho wciąż najlepszy tank, nie jest tak OP jak w 8.0.1, ale wciąż ma najlepsze survi, wciąż może robić HPS powyżej 15k, a przy tym robić bardzo sensowny dmg. Ma mass gripa, który jednocześnie zbiera moby w kupę (łatwiejsze aoe, cc itp) i przerywa casty (np addom na 2 bossie w Motherlodzie - można je robić na burst, bez jakiegokolwiek CC). Do tego Combat Res, który umożliwia robienie death skipów.
-Prot Pal, jest w miarę spoko, świetny w interruptach, Blessing of Protection może ratować skóre innym. Wymaga trochę więcej uwagi healera niż DK.
-Brewmaster, nie spotkałem się, ale jak na mała liczbę monków w ogóle, to samych brewmasterów jest sporo. Ze staggerem i Ring of Peace powinien sobie dobrze radzić.
-Demon Hunter, gorszy do leczenia, HP strasznie mu skacze, ale jest dosyć mobilny, nieźle kite'uje
-Prot Warrior, wciąż niezbyt popularny, mocno skrzywdzony przez 8.0.1. Teraz jest lepiej, dostał jakieś tam buffy, ale reputacja będzie się jakiś czas ciągnęła.
-Guardian, reputacja jeszcze gorsza niż prot warriora, ale za to jest opcja Resto i Balance, a to już mocne spece na m+ z dobrą opinią.

Rajdy
-Brewmaster, stagger jest strasznie mocny jako mechanika na rajdach. Praktycznie nie da się oneshootnąć brewmastera. Tam gdzie inni muszą kite'ować (np ostatni add przez Zek'vozem), tam Brewmaster może to zwyczajnie tankować.
-Prot pal ma bańkę, Blessing of Spellwarding/Protection (w zależności od talentów) i cheat death. Aktualnie niezastąpiony przy tankowaniu Mythic Taloca. Spokojnie może tankować to solo i pozwala ignorować cały zestaw mechanik. W Battle for Dazar'alor też pewnie coś podobnego się znajdzie. Warto mieć w rajdzie.
-Blood DK, grip i mass grip, to jest niesamowite utility. Opcja ściągnięcia Bloodhexera na Zulu, albo zebranie addów na Zek'vozie. Dużo ułatwia. Anti-magic Shell czasem też pozwala uniknąć różnego typu stacków itp.
-Cała reszta, Guardian niby jak offtankuje to może robić jakiś tam DPS z catweavingiem, DH z kolei może solo nosić kulkę na G'huunie, ale to wszystko jakoś nie ten poziom przydatności co Monk, Pal czy DK.

TL;DR:
Jeżeli interesują Cię głównie M+ to najlepszy jest DK, jeżeli rajdy to Brewmaster. Prot Pal i Demon Hunter też są ok. Ostatecznie Druidem, czy Warkiem też da się to wytankować, może być poprostu delikatnie trudniej. Oczywiście najważniejsze jest, żeby dobrze Ci się grało, bo mechanika speca może Ci kompletnie nie leżeć, a wtedy nie ważne jak mocny by nie był, to będziesz się tylko męczył. (To z doświadczenia, Shadow na początku Legionu był niby OP, ale styl gry kompletnie mi nie leżał i rollnałem inną klasę).

Boostować, czy levelować
Argument, że levelowanie pozwala nauczyć się klasy jakoś do mnie nie przemawia. O ile nie planujesz levelować spamując dungeony, a normalnie questując, to szybszą opcją będzie gra w dps specu (najlepiej z warmodem), a to jakoś mocno Cię nie przybliży do gry w tank specu. Jeżeli jesteś absolutnie pewien, że interesuje Cię ta klasa, to boost jest ok. Jedynym wyjątkiem jest Demon Hunter.

Powody, które skłoniłyby mnie, żeby nie boostować:
-Postać ma 90, albo wyższy lvl (WoD z Heirloomami, potkiem z garnizonu i warmodem robi się w max 5h, a Legion można zrobić na inwazjach)
-Demon Hunter- j.w.
-chcesz Heritage Armor z Allied Race, a to wymaga zdobycia 110 levela bez boostowania

Co do paladyna na rajdzie jest jeszcze 1 trik. Malo to ważne skoro zaraz Uldir się kończy, ale prot pal może mother przytrzymać trochę dłużej na bańce, gdy pomieszczenie już plonie. Dzięki temu dpsy maja trochę więcej czasu na addy i lepiej mechaniki się rozkładają.

A obecnie i tak przesiadam się na warrka. No reason. Chce żeby 3 główne moje postacie były elfkmi ;)