Atryda

Jeśli już lecimy z zarzutami braku kultury to bardzo proszę o podanie niekulturalnych zwrotów. Jeśli Blizzard sam pokazuje w testach działający sklepik a Bashiok pisze" zaczniemy od testowania" to oczywiście jest początek czegoś, co jeszcze nie ma końca i stąd graniczące z pewnością przekonanie, że to tylko początek, a koniec nastąpi także na serwerach Europejskich.
Podkreślenia jak widzisz jak najbardziej słuszne :).

Jeśli moim zdaniem z twojej wypowiedzi wynika, że BEZ WIEDZY wszelkie posty nie powinny mieć miejsca, a Ty się wypowiadasz, to rozumiem, że ty WIESZ. Tego faktu kulturalniej wyrazić nie potrafię.

Proszę o pomoc. Będę wdzięczny. Zawsze chętnie uczę się kultury od kulturalniejszych ode mnie.

To świetnie, bo bałem się, że bawię sie lepiej od Ciebie :). Kamień z serca...

Caritas: "mój post jest odpowiedzią na post osób wczesniej. jest różnica miedzy WIEDZIEĆ a ZAKŁADAĆ"

Ponieważ wiedzą pewną nie dysponuję na tym forum nikt, to jak rozumieć twoja wypowiedź ?

A i dziękuję za wykład z kultury :)

Viper18 - Po pierwsze "każde MMO" a nie "każde jedne MMO", po drugie skąd ty bez głupich statystyk wiesz, że Blizzard ma tylu graczy i że przebija inne MMO? Nie jesteś na forum dla hejterów. Weź pod uwagę, że piszesz na forum dla ludzi, którzy grają w WoWa, więc może przestań ich pouczać na co mają patrzeć a na co nie.
I tak, to co piszesz dalej istotnie jest zabawne.

Viper18: "a nie patrzeć na głupie statystyki, i hejterow którzy nie potrafią czerpać radości z rozgrywki. "

Statystyki istotnie pokazują gwałtowne załamanie ilości graczy w WoWie i dość stabilną sytuację w innych MMO. Dzięki, rzeczywiście ciekawe. Ale chyba pomyliłaś adres podpowiedzi albo nie doczytałaś czego dotyczy moja wypowiedź.
Jeśli masz problemy w czytaniu ze zrozumieniem chętnie pomogę ;)

Viper18 - Fajnie, że tym razem bez błędów, ale opanuj jeszcze wybujałą e-wyobraźnię.

Atryda napisał :

Statystyki istotnie pokazują gwałtowne załamanie ilości graczy w WoWie i dość stabilną sytuację w innych MMO.

Stabilnie idącą w dół. Jeśli coś obecnie umiera to rynek mmo rpgów, jako całość. I póki co żadne innowacje, w którymkolwiek z tytułów nie zmieniły tego trendu.

Nota bene czasami zastanawia mnie, czemu ludzie, którzy quitnęli lub planują tak usilnie szukają poklasku na forach. Normalnie, jakby szukali usprawiedliwienia dla tego, że przestali/ją grać. Większość ludzi, jak przestaje grać w grę komputerową, znajduje sobie jakieś nowe hobby i nie spędzą całych miesięcy swojego życia na forach tej znienawidzonej gry, która ich tak wielce skrzywdziła.

I dlatego tyle płaczu na forach, że WoW umiera. Bo normalni ludzie, którzy odeszli, znaleźli sobie coś innego do roboty, a "skrzywdzeni" przychodzą i płaczą.

Statystyki, przynajmniej te wskazane w poprzednim twoim poście, nie poddają się tego rodzaju analizie. Ostatnie dane o Aion są z marca 2012, o Lineage wrzesień 2008, o SWTOR West maj 2012, podczas gdy WoW czerwiec 2013. W związku z tym nie będę ani zaprzeczał ani potwierdzał twojej interpretacji "stabilnie idące w dół". Swoją ścieżką była by to ciekawa informacja ( te inne MMO).
Argument o ogólnym spadku ilości graczy na rynku MMO jest, wybacz, ale nielogiczny. Każdy zbiór, bez względu na swoją wielkość, jeśli podlega podziałom, to według jakichś kryteriów. Z wykresu w sposób oczywisty wynika, że w tym mniejszym zbiorze przewaga WoW maleje równie gwałtownie jak ilość graczy w WoW. Dla większej jasności: "dość stabilna sytuacja w innych MMO" to nie wzrost, ani brak spadków, tylko brak załamań.

A odnosząc się do ostatnich zdań w twoim poście, to spójrz na egzaltowany język, którego używasz: "Tyle płaczu na forach", "bo normalni ludzie" (z podtekstem: ci nienormalni), "skrzywdzeni", "znienawidzona gra". Mam wrażenie, że do histerii z nas dwojga bardziej jesteś skłonna jednak Ty.

A dla jasności nie quitnąłem. Gram w WoWa od lat, mam kilka wygearowanych 90, ale nie zamykam oczu na fakt, że gildia topnieje, że coraz trudniej klecić raidy, że nie tylko mnie w tym otoczeniu gra się z coraz mniejszą pasją a gra jest raczej psuta niż naprawiana przez Blizzarda. I naprawdę będę się cieszył jeśli następny dodatek zmieni ten trend.

wysłane po 5 minutach 27 sekundach:Brudna kapusta: "ci którzy gorliwie hejtują, przykładowo ludzie z battlenet, de facto są do dzisiaj uzależnieni od tej gry. Na podobnej zasadzie jak alkoholicy, którzy odstawili picie, ale dalej muszą się pilnować."

Założenie pozbawione dowodów i jakiejkolwiek argumentacji za to dość zabawne. Może to Ty rzucasz pijaństwo siadając przed kieliszkiem i powtarzasz do upojenia " Nieee dobraaa wódka, złaa wódka, wstrętnaa wódkaaa", no oczywiście całymi miesiącami :)

Mam wrażenie Caritas, że najtrudniejszym słowem jakiego użyłaś w swojej odpowiedzi jest słowo "kultura" bo najwyraźniej pojęcia nie masz co to jest.

Dołączam do dyskusji Marka Kaczmarka

"Widziałem dziś ciekawy spór
Sprzeczał się z głową tęgi mur
I choć rozmówca chłop na schwał
To mur jak mur wciąż murem stał
A przecież mówi mądry gmin
Nie dyskutować z byle kim."

Tajgeer - Problem polega na tym, że głównym źródłem napięcia na forum były wypowiedzi Lilija chętnie nadużywającej określeń "lament", "płacz", "szloch" w aspekcie zwykłej krytyki tego, co robi Blizzard np w kwestii planowanego wprowadzania sklepiku za realne pieniądze w stosunku do ludzi, którzy płacą cały czas za grę w postaci abonamentu, oraz obaw, że pazerności Blizzarda nie będzie końca.

Drugim problemem jest moderator, który bierze w obronę swoją koleżankę, atakuje tych, którym styl Lilji nie odpowiada, nie reaguje na użycie słowa penis, za to zarzuca brak kultury po użyciu słowa egzaltacja ( słowa które po prostu podkreśla przesadę w wyrażaniu uczuć tzn ten płacz, ten lament, w stosunku do osób mających inne zdanie).

Sama Caritas nadużywa swoich praw jako moderatorka forum np tekstem:

Atryda napisał :

Statystyki, przynajmniej te wskazane w poprzednim twoim poście, nie poddają się tego rodzaju analizie.
Caritas: bo trzeba umieć czytać wykresy XD

Pisałem, że wykresy nie zawierają danych z roku 2013 innych MMO niż WoW, więc nie poddają się analizie w tym odcinku czasu. Odpowiedź nie zawiera żadnych argumentów i jest co najmniej nie kulturalna. Nie będę komentował dalszych "fajnych kawałków" bo to się mija z celem. Jeśli ktoś nie chce dyskusji a wyłącznie lansowania swojej postawy wobec WoWa to w każdym tekście znajdzie powód do ataku. To nie jest rola moderatora.

Jeśli agresja to wyznacznik choroby, to powinnaś się leczyć Caritas

Tak. Nadajesz się na moderatora jak benzyna do gaszenia ogniska Hammerowładna Cartisa

Po twoich prostackich postach kierowanych pod moim adresem, ocena należy właśnie do mnie. Jak zwykle plączą ci się pojęcia - do mnie nie należy niestety DECYZJA w tej sprawie, a oceniać mogą cię wszyscy i nic na to biedna Caritas nie poradzisz.

Jak tak ładnie prosisz...


Moderator przed kompem

I znów ci się wszystko plącze. Stwierdzenie FAKTU nie jest żadnym odniesieniem się. Faktu zmienić się nie da. Odniosłem się do twoich manier. Konwersacja z tobą to żadna przyjemność, ani przeżycie intelektualne, wiec owszem z przyjemnością kończę

Kojt - miejsce, w którym przebywał Machiavelli pomyliło ci się z ZOO. Wyobraź sobie, że Machiavelli nie słynął z obelg i wyzwisk, tylko z niezwykle zręcznej polityki.

Niektórym zdecydowanie przydałaby się jakaś terapia leczenia uzależnienia...

WOW nie jest najlepszym MMO, nie ma takiego.

Bli$$ nie jest najlepszą firmą produkującą gry, bo nie ma takiej.

Wolność od fanbojstwa nie koniecznie musi być wolnością od rozumu. Kilka różniących się od siebie gier MMO i firm je produkujących w procesie porównania zawsze muszą wyłonić jakąś "naj".
Z położonych koło siebie kilku kamieni jeden zawsze będzie najgładszy, któryś będzie najcięższy a któryś największy. To nie jest kwestia oceny, to jest kwestia faktów.

Niektórym negującym nawet podstawowe zasady logiki przydałaby się jakaś terapia od uzależnienia.

W mojej wypowiedzi nie było ani słowa o WoW. Zdanie ... bo ... jest konstrukcją wskazującą na argument potwierdzający część pierwszą. Twoje zdanie "nie jest najlepsza, bo takich nie ma" jest argumentacją nonsensowną, bo sprzeczną z logiką. I tyle. Logika jest cechą rozumnej wypowiedzi, więc ja logiką nie jestem.

Masz dziwną wyobraźnię... Po co samodzielnie ?