liq

Chcesz podpowiedź? Weź speca do restro, ubieraj się teraz w nim. To ci ułatwi znalezienie gildii na np. BL póki co pograsz sobie z taką crossrealm a na boku zrobisz u nich postać od nowa / użyjesz boosta z wod

Ta szlachta musiała błagać Blizza by mogli w ogóle kupić motor :p

Ależ skąd wysłaliśmy swoich niewolników by to załatwili ;p
A tak na serio to chętnie go kupię za te 100k. Nie jest idealny i drogi więc nie będzie jak z koniem z HS, że przez tydzień każdy go używał. Będę wyjątkowy z skuterem z ceną jak za motor :D

Możliwości jest masa od potężnych artefaktów (w tym takich, których jeszcze nie znamy) przez połączenie sił wszystkich, których tylko się da (na różne sposoby) do grzebania w czasie i przestrzeni (np. ściągnąć na chwile Sagerasa sprzed czasów gdy mu odbiło)

Został przywiązany jak był koksem, potem schudł i tyle. Ale dla mnie to i tak dziwne jest to, że tak szybko odbudował swoją sylwetkę, przecież takie koksanie trwa latami.

Odpowiedni program treningowy + dieta i jest w pół roku

Będzie cały czas dostępny a nawet będzie szybciej bo usuną w WoD wymóg zdobycia 3000 valorów.

liq napisał :

Fobos napisał :

Został przywiązany jak był koksem, potem schudł i tyle. Ale dla mnie to i tak dziwne jest to, że tak szybko odbudował swoją sylwetkę, przecież takie koksanie trwa latami.

Odpowiedni program treningowy + dieta i jest w pół roku

woda wyparowała,została sucha masa mięśniowa,miesnie nie znikły,zregenerował się i znowu pompa

Nie używany mięsień zanika. Zarazem stracił też sporo tkanki tłuszczowej i tym bym widział szansę na szybką odbudowę (łatwiej "przypakować" ze skóry i kości niż z wielkiego tłuściocha) I jest jeszcze coś takiego jak pamieć mięśniowa.

Takiego offtopu jeszcze tutaj chyba nie było ;p

Jest to "teoria" wysnuta przez samego Blizza układającego lore, która pasuje znacznie bardziej niż inna "kontrowersyjna" odblizzowska teoria, o tym, że Elune to Naaru

Elune zamiast seksowaną, pewną siebie i potężną boginią jest tak naprawdę puzzlami? :( A szans na to, żeby osłodzić takie rozczarowanie paladynami dla NE nie ma?;p Skoro Taureni mają Wojowników Słońca a Elfy Krwawych Rycerzy, to drugie Elfy mogły mieć Strażników Elune....dobra to nierealne.

Taki Zakon istnieje. "Odkrywa" się go przy okazji robienia tego achivu http://wowpedia.org/Ghosts_..., co chyba tylko dla Przymierza jest dostępne. O ile duch znalezionego tam DH jest zły to w Felwood można spotkać dobrego DH. A co do ożywiania Illidana to jestem na nie. Kto raz umarł martwy już powinnien pozostać.

Jest całkiem okej. Kończymy MoP'a bijąc mnóstwo Orków, a w WoD idziemy z tym dalej. Tylko jakaś przeciwwaga dla Thralla by się przydała ;)

skoro alliance tak płacze, że my "dostajemy" swoich warlordsów to w następnym dodatku może będzie zabijać Variana, hm?

nie mam nic przeciwko zabiciu Anduina, Malfuriona i Jainy w bonusie z Kalecem. Może być?;p

W zakończeniu MoP'a błędem jest przerwanie egzekucji. Ale to się trochę rozkłada pół na pół między Thralla i Variana. Natomiast później król Wichrogrodu stojąc sam przed liderami Hordy i bez broni mówi im prosto w oczy, że z nimi skończy jeśli jeszcze raz podskoczą. Co wtedy robią liderzy Hordy?;p

5.3 też nie zabardzo mi się podobało. Tylko zaczyna się obiecująco, że oto szpiegujemy pod samym Ogrimmarem.

No to Khadgara dopiszę do mojej listy życzeń szybkiej śmierci ;)

Demon Hunter powinien być przede wszystkim Elfem. Więc nawet jeśli robić jakiegoś pół-DH przerobionego z warlocka, to NE sobie nie pograją tym czymś.

Podczas Wojny Starożytnych walczył z demonami więc można go nazwać łowcą demonów w pewnym sensie. Natomiast ta cała jego metamorfoza z rogami i skrzydłami dopiero w Warcraft III i chyba tam staje się Łowcą Demonów ;)

Tyrande,Anduin,Jaina - postacie denerwujące,nikt ich nie chce

Obecna Tyrande tak, ale co sądzisz o tej z War3? Wyzywająca zarówno Hordę jak i Przymierze (NE wtedy w Przymierzu nie było) od kundli lub uwalniającej Ilidana bo się przyda do walki z demonami? Była twarda, odważna i niezależna.
Malfuriona nawet lubie trochę. Ale działa na Tyrande jak środek uspokajający :/

Zgadzam się z Wami, że Anduin to pokojowa, porządna i miła osoba. I dlatego właśnie chciałbym jego flaki rozwieść jako ozdoby choinkowe. On może powstrzymać wojnę, a ja chce krwi!

Jakich NPCów nienawidzimy

Narazie to jest "jakich NPCów Przymierza nienawidzimy" ;)

Ja z rozkoszą zabiłabym Vereessę

i z kogo wtedy wezmę transmo?:( Idź się zajmij czymś bardziej goblińskim niż zabijanie niewinnych Elfek :D

Mi jest szkoda Sylvannas od końcówki War3, gdy się Arthasem robi z niej Banshee. Do tego jest zła (wiadomo co chciała zrobić Veressie po jej przeprowadzce do UC) a to gwarantuje konflikty i wojny więc niech żyje :) Natomiast Veressa zfailowała z tym co niosła Piekłoryczowi, ale właściwie to Anduin jej przeszkodził ;)

Zawsze można by ograniczyć liczbę słów i częstotliwość pisania w takim SB jeśli chodzi Wam o aktywność tematów. Moderowania bym się nie obawiał. Tutaj rzadko się ktoś tak odpala, że musicie mu grozić banahammerem. Czasem pojawią się prywaciarze, ale oni pewnie pozostaną przy zakładaniu tematów.

Samo tankowanie paladynem nie jest trudne. Zbierasz holy power by użyć SoR w odpowiednim momencie, jak masz 2 części setówki + US z talentów to i ładnie się leczysz bez wysiłku. Dobre przeżywajki, które możesz dostosować do okoliczności. Jest za to ciekawie bo masz dużo spelli, których możesz wykorzystać dla dobra całej grupy, poleczyć ich, rzucić na kogoś któryś z Handów itp. Nie wiem jak to wygląda w porównaniu z DK, ale mam Druida i on przy Paladynie jest mega nudny, zarazem łatwiejszy bo nie ma tyle możliwości co paladyn

hm zaglądam codziennie, a IRC'a kompletnie nie kojarzę. Albo mam mega luki w pamięci/coraz gorzej z moją spostrzegawczością/był schowany....właściwie to opcja 2 jest prawdopodobna gdyby nie to co napisał Erisdar. I co innego IRC a co innego SB :)

o właśnie, może zrobimy forumowy rajd na Garrosha? ;) Gildyjne go dpsuje łotrzycą więc druida w healu/balance (ciężko balance nazwać dps'em) i tanka na 573 miałbym do dyspozycji poza dniami rajdowymi.

e tam, wolę jak blizz pozbawi jakieś postaci życia niż miałaby zachorować na neutralność albo stać w miejscu przez kolejne dodatki czy patche lub biegać z nami na siłę. Lepsza mniej lub bardziej epicka śmierć niż to. A jeśli blizz potrzebuje nowej postaci to ją potrafi wprowadzić jak Yrel.

A co do WoD'a to najbardziej czekam na garnizony jako miejsce gdzie to my dajemy wkońcu komuś questy, mamy miejsce tylko dla nas i małą armię. A , że to trochę nie pasuje do gry MMO to mnie nie rusza. I Ashran, który będzie miłą odmianą jak się na codzień gra na serwerze PvE :) Pamietam, gdy weszła Isle of Thunder i questy PvP. Zaraz się większy ruch zrobił, jakieś mini grupy do obrony Violet Rise itp. A to z kolei pasuje do gry MMO ;)

Jeszcze ich nie zabiłem lub nie byłem przy ich śmierci więc nie wiem. Tak czy inaczej śmierć (wirtualna oczywiście) mnie cieszy. Jeśli nie mieli z nimi co zrobić lub się im nie chciało robić czegoś więcej niż zrobili to tym bardziej to na +. Podleć do naszego Shattaru i spójrz na Khadgara, który stoi sobie w środku miasta od iluś tam lat. Stary dziadek z nudnymi questami. A miałem o nim bardzo dobre zdanie po filmiku końcowym w dodatku do War2.