Gari

Quass napisał :

Tylko przypominam że nie możesz sam kupować swoich aukcji...

Znajdź sobie kolegę co kupi i da ci gelda.

Od kiedy sam nie moze sobie kupić własnej aukcji. LuL ?

Odkąd pamiętam nie można.

A mogę np. Kupić MoP nie posiadając poprzednich dodatków?

Tak, możesz pozwalam Ci

-to nasze miasto frajerze
-no właśnie spadaj

W dziale off topic jest temat więc chyba jak najbardziej ok. Poza tym, że ludzie posiadający jakąś tam świadomość polityczną, zdolność abstrakcyjnego myślenia, ludzie którzy nie łykają jak pelikany wszystkiego co usłyszą w pożal się Boże obiektywnych polskich mediach wdają się w dyskusje z lemingami, właściwie inaczej( w końcu jesteśmy na forum wow) stosując nomenklaturze z wowa z bezkształtnym Ooze które kształtuje się w zależności od czynników zewnętrznych.

i co niby ma poprawić humor w tym filmie?

Byłeś na marszu?
No właśnie.
A ja tak i nie myl chuligańskiej hołoty z prawdziwymi prawicowcami.

Odczep się od niego proszę był na marszu na dowód tego mam nawet zdjęcie.

Tak to jest jak gracie na zbugowanych prywatach

Jak dla mnie wszystkie płacze które tu wylewacie odnośnie pay to win związane są po prostu z tym, że nie umiecie grać i tyle. Mag op hahah może przed nerfem kiedy pyro kosztowało chyba 8 many a blizard 5 czy nawet 4. Mag i paladyn jesli chodzi o construct to teraz najslabsze postacie inaczej sytuacja ma się do arenek gdzie te dwie klasy sa lekko op. Co do pay to win wydalem na ta gre 1,5 euro zeby dostać złotego Gelbina który jest całkowicie bezużyteczny (liczyłem że mozna go rozwalic ale nie). Gram obecnie praktycznie tylko arenki konstrukt tylko do questow a doszedłem do chyba 7 rangi. Na arenie mialem 3 razy 12 win o 11 10 i takie tam nawet nie ma co pisać kupe razy. Zresztą ostatnio jakiś Chińczyk(trump czy coś) na twitchu założył postać na nowym koncie i w kilka dni doszedł do legendy bez żadnego legendara z chyba 1 epikiem. Oczywiście w hs jak i w każdej grze karcianej występuje element losowy, ale bilans szczęscia i pecha zawsze równa się do 0 i pozostają czyste umiejętności.

Robicie nie potrzebna dramę z tego powodu Przetłumaczyli już tyle to i to powinni przetłumaczyć. Owszem nazwisk się nie tłumaczy jednak w tym konkretnym przypadku nazwiska odnoszą się do jakby charakterystki postaci i o ile w obecnym momencie np taki Freeman nic nie znaczy specjalnego to całkiem możliwe, że dziadek (albo pradziadek) Pana Morgana ów nazwisko otrzymał razem z wolnością [jako nagrode czy coś](gdyż jak widać Pan Morgan jest murzynem) i wtedy nazwisko miało jakieś znaczenie. Podobnie z naszymi nazwiskami taki Kowalski wywodzi się od oczywistego zawodu więc na początku nazwisko coś znaczyło zanim stało się tylko nazwiskiem.

Niby najpóźniej jednak w terminologii blizzarda znaczy to "nie wcześniej" czyli SoO pobije najprawdopodobniej ICC oraz DS a niby to nie miało już nigdy się nie powtórzyć. Osobiście obstawiałem premier dodatku najpóźniej w okolichach września a słyszałem, że jestem pesymistą :) Brawo kupujcie i boostujce swoje charaktery na 90 niby za darmo a cenna wyższa niż każdego z poprzednich dodatków.

Jeśli wyjdzie w grudniu to długość kontentu pobije DS i ICC 15 miesięcy SoO. Za Cata mówiono, że sytuacja z ICC sie nie powtórzy DS trwał praktycznie tyle samo. Na ostatnim blizzconie mówiono że to co było w ICC i DS już sie nie powtórzy a co się dzieje? Przyjdzie nam czekać może nawet do końca grudnia. Do tych którzy burczą pod nosem o jakiejś fali hejtu jeśli lubicie jak ktoś rzuca słowa na wiatr to wasz problem. Sami hejtujecie w tak prozaicznych tematach jak spolszczenie HS (mogąc po prostu jak się nie podoba zmienić na angielski niemiecki rosyjski czy jaki tam chcecie).

Tu nie chodzi o to tak naprawdę kiedy wyjdzie ten dodatek, a o to że po co mówić jedno a robić drugie już po raz kolejny.

Witajcie w biznesie gier.

Mi też obiecywano, że "Fallout3" będzie tym dobrym starym Falloutem. A dostałem jakiś mod do Obliviona, za który musiałem zapłacić.

Obiecywano mi, że "Driv3r" będzie na PC najlepszą wersją, a musiałem budować na tamte czasy rakietę, żeby chociaż móc w ogóle pograć, a graficznie niestety było jeszcze gorzej.

Że "Mafia2" będzie świetną kontynuacją, a okazała się pokrojoną grą z dziurami fabularnymi i nawet nie wiedziałem kogo tam zabijam (bo raz tam na filmiku był i trzeba go sprzątnąć).

Albo MMO Starwars, gdzie gra miała podbić serca graczy i zabrać populacje od WoWa, a wyszło co innego i przeszła na darmochę.

Ja do Blizzarda nie czuję żadnej urazy. Coś tam kiedyś powiedzieli, trudno nie wyszło im. Będę musiał poczekać, to poczekam. Poza tym i tak jakoś byłem przygotowany na to. Od Wotlk jestem przyzwyczajony do tego. Dziwię się, że każdy inny jest tak wyczulony.

Nie każdy ma mentalność Kłpouchego, a jeśli ktoś ją ma nie ma się czym chwalić

Ja na prawdę życzę im by zarabiali jak najwięcej, w kieszeń im nie zaglądam boost za pieniądze mi nie przeszkadza mounty pety i inne za golda też nie niech zarabiają jak każda firma jet nastawiona na zysk a jej zysk wpływa na lepszą jakość kolejnych dodatków(chyba). Chodzi o to, że na jawne wypowiadane kłamstwa normalni ludzie się nie godzą szczególnie, że jak już pisałem wyżej ta sama śpiewka była powtarzana na DS, że ICC się nie powtórzy ok rozumiem mogło im coś nie wyjść trudno ale nabieranie ludzi 2 raz na to samo nie jest już chyba ok.

Sezon płaczu i bólu pupy na tema Jainy Dumnar uważam za otwarty!


A swoja drogą karty ciągle lewitują gdzies nad bohaterem zamiast spokojnie leżeć na stole

Dlaczego? Akurat Twoje posty są relatywnie ciekawe coś wnoszą o czymś informują a nie tylko płaczą na temat polskiej lokalizacji nad nazwsiskami GArosha Pikłorycza czy Jainy Dumnar nad tym jakie to jest pay to win itd. POtem logują się do HSa i żeby zrobić daily q na 3 winy rogalem bądź druidem potrzebują 15 walk.



Wracając do tematu tinkmaster to faktycznie teraz straszny crap porównał bym go do Gelbina 3/3 za 3 + random kupa Gelbin 6/6 za 6 + random kupa


Jednak jak sprawuję się obecnie Nat niby nerf itd jeszcze nim nie grałem. Dalej jest tak często spotykany w deckach? (Pytam ludzi którzy znajdują sie i grają na wyżej niż 10 randze)

Jeśli ktoś nie widzi różnicy pomiędzy "akcją" karty na końcu i na początku tury to raczej nie wróże zbyt dobrzew tej grze. Nat z przed patch to wymiana przynajmniej 1,5 do 1 z każdą turą rosła wartość nat teraz to wymiana 1/1 i rośnie dopiero po turze przeciwnika.


Soul fire w nata to jest tak czy siak 2/1 odrzucasz jedna karte podczas uzycia

13/14 HC Po nakarmieniu odpowiedniej ilości kunchongów, po odsłuchaniu niezliczonej ilości sonic pulsów Klaxxi nareszcie martwe!

Poszukujemy ubranych, dobrze grających i chcących ubić Garosha Piekłorycza na HC aplikować na LINK lub pytać o info w grze do Garildos Darko Makwell Kitako bądź Myrneirien.

Still, jak grałem 5 lat w WoW TCG nadal będę twierdził, że draw, zwłaszcza w karciance bez instantów nie jest jakimś wielkim gamebreakerem zależnie od tego czy jest na początku, w środku czy na końcu twojej tury - jedyny plus końca to jedna szansa nań więcej zaraz po przyzwaniu.

A w karciance która dodatkowo posiada duże rng ten 50% draw na koniec tury robi różnice. Przed HSem nigdy nie grałem w tego rodzaju karcianki kojażyły mi sie one z Francisem rozwalającym stół :) Grałem za to sporo w pokera i pracowałem w kasynie jako krupier i wiem jaką przewagę w grach losowych daje choćby 1%. Na takiej ruletce kasyno ma przewagę rzędu 3 % 53% ze wygra kasyno 47%, że gracz (szanse proste "czarne czerwone itd" jeszcze mniejsza przewaga kasyna gdyż w przypadku 0 traci się tylko połowę zakładu). Mimo to w bilansie choćby tygodniowym nigdy nie byliśmy na minus(pojedyncze dni owszem sie zdarzały ale bardzo rzadko). To samo w pokerze między graczami jeśli wiesz, że masz przewagę nad przeciwnikiem rzędu nawet 1% i nie grasz tylko pasujesz nigdy nic nie osiągniesz. Dlatego jeśli ktoś bagatelizuje choćby minimalne różnice procentowe wiem już, że nie ma pojęcia o grach z elementem losowym.

Pokażcie jakieś sweet focie z tego zlotu:) Ze Szczecina samemu raczej nie uśmiechało mi się jechać a znajomych nie mogłem namówić.

No właśnie z tym hsem raczej słabo było a ja się zastanawiałem czemu taka pusta sala wygrał Grimsh który chciał pokazać jakim to nie jest geniuszem i wrzucił do talii kompletnie bezużyteczne ETC. Oczywiście ETC nic kompletnie mu nie dało bo i nie mogło ale przyfarcił kilka razy na top decku i RNG a ta bójka którą rzucił na kontrole locka wystawiając arbuza i zostaje arbuz to już szczyt farta.