WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Kalkulacja

Idź do strony: 1, 2, 3, 4 ... 8
permalink „Parę pytań ” wysłany:
Jak levelowałem na początku dodatku 90-100 jako elemental to myślałem że nie skończę. Imo na wejściu WoD-a ele robił najgorszy dps, potem dostał sporo buffów i nie wiem jak się teraz leveluje.

Btw. Nie enchant a enhancement. Mi nie robi to różnicy, ale niektórych bardzo irytuje nazywanie ich enchanting shamanami.
permalink „100lvl i co dalej?” wysłany:
Jakie to dobre polskie gildie grają poza Burning Legionem?
W top 10 żadna.
W top 20 jedna którą wymieniłeś na 12 miejscu z progresem, który na BL-u osiągają gildie rajdujące 3 dni w tygodniu - czytaj casual.

Wniosek: Nie ma żadnej dobrej polskiej gildii poza BL-em, a powodem jest brak wystarczającej ilości polskich graczy na innych serwerach, co uniemożliwia rekrutację wartościowych graczy i powoduje dalszy spadek jakości gry w każdej gildii poza BL-em. Widząc coraz większe problemy z rekrutacją na swoim realmie, na BL-a przed MoP-em powróciło Accidentally, teraz także przenieśli się Pathfindersi. Dlatego nie wciskajcie nowym graczom kitu.

Jeśli jesteś nowym graczem, chcesz grać z Polakami, a nie wiesz jeszcze co chcesz robić w Wow-ie jedyną opcją dla Ciebie jest Burning Legion. Wybierając inny realm decydujesz się na granie w gildii anglojęzycznej (co nie koniecznie jest takie złe), albo obserwowanie jak twoja polska gildia powoli umiera z uwagi na brak nowego narybku.
Odpowiedz sobie jak często i jak bardzo chcesz rajdować, potem wejdź tutaj Burning Legion i sprawdź, która z gildii szuka paladyna (nie napisałeś nawet w jakim specu grasz). Nawet jak jakaś gildia nie szuka, to dobrze jest porozmawiać a nuż ich zainteresujesz.

Im więcej wysiłku włożysz w poszukiwania, tym bardziej idealną gildię pod względem spełniania twoich oczekiwań znajdziesz.
permalink „Vanilla wow, powrot?” wysłany:
voodoo5 ściągnij te różowe okulary bo nie wiesz o czym piszesz.
Vanilla - 4+ sekundowe cast bossów mega ciężkie do przerwania, skille których animacja trwa i trwa nim zaczna zadawać damage, single target buffowanie każdej osoby w rajdzie kilku minutowym buffem, który kończy się w trakcie combatu i trzeba robić to co chwila, healowanie spellem o tej samej nazwie ale o 9 czy więcej poziomach, połowa healerów schowana w jakimś rogu i rezująca przez całą walkę ludzi, którym się padło, a potem ich buffująca, niektóre melee klasy robiące 2x i więcej dps-u niż inne, jeden item potrafiący podnieść dps o 20-30%, farmienie Stratholme przez 2-3 miesiące żeby móc pójść na rajd albo napierdalanie pvp 24h na dobę. Jak po tych 3 miesiacach udało się zebrać gear, zaczynała się przygoda z "pugowaniem" bo inaczej nie można nazwać rajdu składającego się z 8 członków z jednej gildii, 5 z drugiej etc. Prawie zapomniałbym o nieustającej farmie materiałów, która zajmowała 3x tyle czasu co samo rajdowanie, ceny na ah kosmiczne bo botów nie było, a mało kto farmił na sprzedaż. Zabicie World Bossa graniczyło z cudem.
Jak już coś się zabiło w rajdzie, to niekończące się dramy o loot, którego nie było tyle co obecnie.
Vanilla była super 90% bezmózgiego grindu 10% grania.

PS. Tego co było w Vanilli, nie doświadczysz na żadnym pirackim serwerku, bo są to podróbki działające na silniku tbc albo Wotlka, z mechanikami gry z tego czasu, z ekonomią zasilaną przez adminów jednym przyciskiem. Jak nie grałeś w Vanilli to nigdy nie dowiesz się czym była gra w tym okresie, a jak grałeś to nie będziesz sobie psuł wspomnień marną podróbą. Próbowałem i nie warto.

W Vanilli żeby być pro graczem wystarczyło być małpą co ma czas, w tbc już trzeba było nauczyć się skakać, teraz trzeba oprócz skakania umieć jednocześnie drapać się po głowie i pluć na odległość 5 m skacząc aby osiągnąć tą samą pozycję co kiedyś, więc jak już to opanowałeś to po co wracać do gry, która jest cofaniem się w rozwoju.
permalink „Vanilla wow, powrot?” wysłany:
Nikt nie straszy trudnościami, raczej stwierdzam fakty, że Vanilla w porównaniu z tym jak rozwinął się WoW była kupą, każdy kto grał to doskonale to wie. Była fajna wtedy bo MMO było nowością, nieodkryta kraina możliwości, ktorych nie było wtedy w żadnej innej grze, ale w porównaniu z obecną grą była niekończącą się farmą.

Ps. Możesz pisać sobie ze ludzie bez kasy nie grają na piratach Vanili, ale pozostają to puste słowa. Na piratach grają tylko osoby, którym żal kasy na prepa, a wnioskując z twoich postów, Tobie też strasznie żal tej kasy i pograłbyś w Wow-a za free, więc szukasz ludzi co ogarniają chociaż trochę, żeby nie grać z dzieciarnią, która dominuje na piratach.
Chyba tylko taki, że możesz chcieć/musieć zrobić sobie przerwę od gry, więc po co wbijać 3-4 czy więcej miesięcy do przodu, lepiej je trzymać na jakimś małoużywanym alcie i używać w miarę potrzeby (no chyba, że masz już 10 tokenów i chcesz kupić jeszcze :D).
permalink „Kilka pytań.” wysłany:
Skinning ssie pałkę, LW też tylko jest fajne jak chcesz sobie coś wycraftować, potem mocno słabe. Imo weź sobie Enchanting i ... Tailoring zrobisz sobie bagi, a potem możesz je sprzedawać na bagi zawsze jest jakiś popyt, albo Jewelcrafting.
permalink „Vanilla wow, powrot?” wysłany:
Voodoo napisz jeszcze, że osoby otwierające i prowadzące pirackie serwery działają charytatywnie i dopłacają do całego biznesu, to się posikam ze śmiechu. Nie pracujesz w tej branży i nie masz zielonego pojecia o kosztach utrzymania serwera w biedolandiach, gdzie nie obowiązują żadne prawa autorskie to nie pisz głupot.

To, że Blizzard nie walczy z pirackimi serwerami to też jakaś bajka, tyle, że zamykanie serwerów pirackich jest możliwe w krajach, które mają uregulowaną sytuację prawną i w czasach TBC, Wotlka wiele takich serwerów zostało zamkniętych ale z mizernym rezultatem, bo w ciągu tygodnia dwóch otwierali je na nowo z Cypru i innych biedolandów.
permalink „Ban wave” wysłany:
Kto dostał wczoraj bana? Wpisujcie miasta. Heheszki
permalink „szukamy polskiej gildii...” wysłany:
Nie odkryję Ameryki jak powiem, że żeby znaleźć sobie właściwą gildię musisz troszkę poszukać i wybadać teren.
Moim zdaniem powinieneś wstępnej selekcji dokonać poprzez opisy gildii na wowprogresie link -> Burning Legion, bo dla każdego w innym miejscu przebiega granica między nolifieniem, a konkretnym graniem.
Nie ma co patrzeć na jakie klasy dana gildia ma zapotrzebowanie, tylko jak ustalicie pulę gidlii, która was interesuje to uderzać do gm-a albo jakiegoś oficera i rozmawiać.
Nie wiem na jakim poziomie rozwoju są wasze postaci, ale jak już coś rajdujecie, to wiele gildii robi w weekendy alt runy, może taki alt run nie jest odzwierciedleniem normalnego rajdu, ale daje możliwość poznania atmosfery panującej w gildii
permalink „szukamy polskiej gildii...” wysłany:
Widzę mała drama na temat wyboru serwera, więc dorzucę 3 grosze.
Grałem na 2 serwerach przed BL-em, bo znajomi tam grali i z mojego doświadczenia wynika, że gildie poza BL-em cierpią na wieczny niedobór graczy, przez co problemy z rajdami i poziom gildii jest słaby i leci coraz niżej. Jak jeszcze w MoP-ie w top10 polskich gildii były 3 gildie z poza BL-a, to teraz nie ma żadnej.Świadczy samo za siebie.

Drugą sprawą jest możliwość wyboru. Nie macie pewności, że nie traficie na gildię, w której rajd leader to cham, albo ludzie mają specyficzne poczucie humoru i rozmawiają o kupie. Jak wybierzecie sobie serwer, na którym jest 1 polska gildia, to zostaje wam płatny transfer, na BL-u wystarczy rozmowa z gm-em innej gildii.

Jak pisałem wyżej przez Naxx i Ulduar grałem poza BL-em, od ICC gram na BL-u mainem i altem poza BL-em (ale tylko dlatego, że chciałem grać z Angolami) i wg mnie jeśli chce się grać z Polakami to tylko BL. Nie ma innej opcji.
permalink „szukamy polskiej gildii...” wysłany:
W takim razie powiedz mi jaki wybór będą mieli jeśli dołączą do twojej gildii na Stormscalu i uznają, że bicie heroiców ich nie kręci i chcieliby spróbować najtrudniejszego poziomu gry. Nikt nie mowi o końcowych bossach, ale zabić połowę przynajmniej nim wyjdzie kolejny kontent?

Żadnego poza transferem.
permalink „Global serwery ” wysłany:
Na wowprogressie masz podana populacje ludzi, ktorzy zabili przynajmniej 1 bossa na hc. Nie uwzględnia transferów postaci w trakcie danego kontentu. Nowe postaci się pojawiają, ale stare nie znikają. Mimo wszystko jest w miarę aktualny.
permalink „szukamy polskiej gildii...” wysłany:
Nikt nie napisał, że atmosfera gildii jest nieważna o tym nie było mowy więc zmieniasz temat troszkę, bo wyczerpują Ci się argumenty, ale niech Ci będzie.
Atmosfera jest ważna, tylko jak mogłeś z pugami przy pomocy pug wyszukiwarki zrobić w 3 tygodniu od wejscia BRF full run hc, to jaka atmosfera by nie była w gildii klepanie w kółko przez 6 miesięcy (nie wspominam o 11 miesiącach SOO) tego samego bez żadnego wyzwania spowoduje, że będziesz omijał wow-a szerokim łukiem, a wystarczy tylko poszukać i jest sporo gildii, które grając 2 dni w tygodniu (6-8h) mają progres rzędu 5/10M BRF i zajebistą atmosferę, czyli gwarantują poza atmosferą ciągłe wyzwanie w grze do wejścia kolejnego kontentu zamiast Zombie farmę.

Rozumiem, że gracie mocno Casualowo i poza atmosferą ciężko wam coś zaproponować, ale jak ktoś ceni sobie swój czas i stawia na optymalne wykorzystanie czasu pod względem dostarczanych wrażeń, to na BL-u znajdzie gildię z równie dobrą atmosferą, takimi samymi godzinami rajdowymi i przynajmniej 4 bossami ubitymi na mythicu i nowymi wyzwaniami w kolejnych tygodniach gry.

permalink „szukamy polskiej gildii...” wysłany:
Ja zakładam, że granie w tą grę polega na stawianiu przed kolejnymi wyzwaniami i pokonywaniu ich a fioletowe itemki są nic nieznaczącym dodatkiem, który zmienia się co kontent i wypowiadam się propagując te idee, dla Ciebie zaś liczą się tylko fioletowe świecidełka i jakby najlepszy gear leciał z lfr-a to pewnie nic innego byś nie zabijał i dlatego raczej się nie spotkamy, bo dla Ciebie progresowanie czegokolwiek jest bez sensu, dla mnie zaś klepanie 1,2,3 bez żadnej presji jest bez sensu.

Chyba już wszystko zostąło napisane więc autorzy tematu mogą wybrać sami czego poszukują.
permalink „Powrót na global ;)” wysłany:
Każdy klucz do WoD niezależnie gdzie go kupisz da Ci 1 boosta postaci do 90 lvl-u.
permalink „Nowości w WoD” wysłany:
Grałeś na ptrze? Grałeś w MoP-ie, Cata albo którymkolwiek z poprzednich dodatków? Masz mózg?
Bo zachowujesz się jakbyś go nie miał. W żadnym dodatku nie było w środku dodatku jakiś specjalnych zmian. Masz Tannan, które jest jak Timeless Isle, masz co weakendowe Timewalki, które są jak dodatkowe trzy dungeony co weszły w Cata jako catchup, czyli masz więcej w jednym patchu niż w każdym innym dodatku, bo wcześniej albo był quest hub gdzie kupowałeś sobie gear albo był catchup w postaci dungeonów teraz masz oba (dungeony nie są może nowe, ale tylko dla tych co grają po 5 lat i więcej bo dla reszty to były tank@spanki w trakcie lewelowania), ale widać jebanym malkontentom co nie raczą nawet wejść na ptr-a zawsze będzie mało, jakby co 6 misięcy wydawali nową grę zamiast patcha też byłoby źle bo czemu nie dwie.
Ad.1. Jak już Makao napisał teraz kupujesz 2 rzeczy battlechesta, który daje wszystko poza najnowszym dodatkiem i najnowszy dodatek czyli WoD. Battlechest kosztuje tyle co miesięczny abonament albo niewiele więcej, a przy jego zakupie dostajesz miesiąc gry.
Druga część pytania - jeśli nie masz zainstalowanego WoD-a, nie masz dostępu do contentu z tego dodatku bo nie możesz się przenieść do Draenoru, więc jak chcesz grać end content to musisz kupić Battlechesta i WoD.

Ad.2. Nie ma polskich realmów ponieważ WoW nie ma polskiej lokalizacji. Burning Legion aczkolwiek jest nieoficjalnym polskim realmem z uwagi na to, że prawie cała populacja serwera mówi po polsku. Na innych serwerach są pojedyncze polskie gildie.

Ad.3. Z uwagi na garnizony obecnie Orgrimmar jak i SW świecą pustkami, więc takie ustawki mają sens jak chce się pobić npc-ty, aczkolwiek z rzadka widzę, że ktoś tam jakieś pug rajdy na SW organizuje.

Ad.4. Nie mam pojęcia ile osób gra najmniej ile najwięcej. Na BL-u ponad 15 tys. kont ma przynajmniej jedną postać ile z tych osób gra i jak często nie jestem w stanie odpowiedzieć. Nie ma to jednak wpływu na kolejki na BG ponieważ wszyskie serwery mają wspólne BG i areny co bywa irytujące zwlaszcza jak się gra jakieś zorganizowane BG i trafia na ruskich, którzy mają po kilka postaci tej samej klasy, jak nie masz włączonej cyrylicy to wszystkie imiona to rządki pytajników.

Ad. 5. Granie na 20 poziomie nie ma większego sensu. Jak chcesz zobaczyć sobie grę to i owszem na godzinkę no może dwie ale dłużej to strata czasu. Masz ogarniczona ilość umiejętności, przez to że spora część z nich przychodzi na wyższych lvl niż 20, nie masz dostępu do maila i do auction housa, a jesli idzie o dodatki to nawet jeśli mógłbyś zostać zsummonowany do stref z kolejnych dodatków (co jest zablokowane), to pójście tam nie ma większego sensu bo mobki będą Cię zabijać natychmiastowo.

Ad. 6. Musisz kupić Battlechesta i WoD. Nic mniej nic więcej. Gdzie to sobie kupisz czy allegro, czy jakiś sklep internetowy zależy od Ciebie wiele na tym nie zaoszczędzisz.

Ad. 7. Link do tego jakie rasy jakimi mogą grać klasami masz ponizej zlinkowane przez Savrash. Co do shamana zaś to imo obecnie poza resto (czyt. healer) to shaman ssie pałkę, ale dla nowego gracza to klasa nie ma znaczenia, nawet jak weźmiesz sobie klasę, która daje radę, to nim się nauczysz nią grać jakotako to wejdzie nowy sezon, zmiany balansu klas i zupełnie inne klasy mogą być OP.

Ad. 8. Jak ktoś Cię ubije nic się nie traci poza czasem na dobiegnięcie do ciała i wskrzeszenie się.
Na serverach PvP każdy może zaatakować każdego, więc jak ktoś będzie miał ochotę może cię z oneshotować w trakcie lvl jak ma dużą przewagę leveli. Wówczas biegniesz do ciała wskrzeszasz się i levelujesz dalej
, nie ma co się przejmować.
permalink „Nowości w WoD” wysłany:
Krowa, która dużo ryczy mało mleka daje.

1. W przypadku wszystkich krzykaczy, co to twierdzą, że Blizzard naobiecywał im na Blizzconie, a potem nie dotrzymał słowa, bo jak zapytać dokładnie co takiego wam obiecano, a czego nie ma albo co zostało powiedziane, że nie będzie to cisza.
No więc popiszcie się swoją elokwencją i wymieńcie po kolei czego to niby nie dostaliście co Blizzard napisał, że będzie w Warlords of Draenor?

2. Osoby, którym dodatek się podoba nie mają zwyczaju okazywać swojego poparcia dla gry bo szkoda im na to czasu one po prostu w tą grę grają, więc pisanie o tym, że Blizzard powinien coś zrobić jak ma sam negatywny feedback jest mocnym nadużyciem. Gram w 3 róznych gildiach i nie słyszałem żeby ktoś się skarżył, że dodatek jest chujowy. Ogólnie panuje przekonanie, że jest lepszy od pand i 100x lepszy od Cata.

3. Mi, jak i moim znajomym osobiście brak latania się podoba. W końcu przestałem grać w grę planszową gdzie jak chcę się gdzieś przemieścić to ląduję, zbieram roślinkę, zabijam rare i sru w górę i znów widzę pod sobą planszę. Świat jest trójwymiarowy w końcu, z górami, dolinami, z nieprzyjaznymi mobkami, a nie pusta plansza. Chcesz coś zrobić to musisz pojechać, chcesz zabić rare co spawnuje się w 5 miejscach musisz złożyć party, nie ma już przemierzania całego kontynentu w parę minut, nie ma już sytuacji że Ci bot spierdzieli w powietrze po zebraniu kwiatka. Niektórzy tak stękają, że za Vanilli było lepiej, no więc dokładnie tak było wszędzie było daleko.

4. Narzekacie, że już wszystko w WoD zrobiliście. Wchodzę na postacie jednej marudy PvP zero, Pve 2x zabity blackhand na hc, na koncie drugiej marudy to samo. Jak się chcę grę przechodzić na easy modzie, gdzie boss nie ma 1/3 skilli, a pozostałe są tak przerobione, że można stać jak kołek i je ignorować, gdzie głupiego heroika leczy się przy 20 dobrych graczach solo, gdy interesowało was tylko poznanie nowego lore to gratuluję przeszliście grę na poziomie easy, możecie już anulować abonament i zaczekać do kolejnego contentu, bo ta gra jest nie dla was. To jest gra dla tych co lubią grać zespołowo i lubią podejmować coraz to nowe wyzwania. Nie trzeba grać w Method żeby czerpać radość z zabicia dowolnego bossa na mythicu, bo mimo że można obejrzeć x filmików to każda gildia ma róznych graczy, jedna lepszych healerów inna tanków i każda sama musi wykombinować ja wykorzystać silne punkty poszczególnych graczy aby pokonać słabości. Zamiast marudzić jaka gra jest chujowa bo nie potrafię zabić nawet Beastmastera na mythicu, patrzę jak grają inni i doskonalę swoje umiejętności podnoszę dps, hps etc. i boss pada i to daje zajebistą satysfakcję zwłaszcza jak się gra w gronie znajomych. Tak samo poniekąd (na mniejszą skalę, ale bardziej intensywnie) jest w pvp.

Więc sorry ale patrząc na twoje osiągnięcia to nic jeszcze nie zrobiłeś rouoko w tej grze, ale jak mniemam rajdowanie jest za trudne, a farmienie wielu rzeczy zbyt męczące bo nie wpadają same, więc zamiast wziąć się za siebie przyszedłeś popłakać na forum.
Idź do strony: 1, 2, 3, 4 ... 8