Tolek

Można uznać, że po części to była jego wina.

A jak było z włoską i brazylijską wersją ? Bo już nie pamiętam...

"Brazylijska" była ogłoszona na Blizzconie w 2011 roku, włoska już nie.

Brazylijska lokalizacja, czyli przetłumaczona na język Brazylijski?

Dlatego użyłem cudzysłowu. Nie chciało mi się pisać brazylijski portugalski.

Zgadzam się z MakaO w kwestii Lich Kinga. Do tego zastanawia mnie fakt dlaczego Plaga bez Lich Kinga będzie stanowić większe zagrożenie niż z Lich Kingiem. Jeżeli po pokonaniu LK i takiej ilości wojsk Plagi, dalej stanowi ona zagrożenie to, aż dziw bierze, że LK przegrał.

Można kupić drugi płaszcz z innego rodzaju. Ale niestety nie wiem dokładnie za ile.

Najbardziej w napisach do tego trailera zastanawia mnie błąd w tłumaczeniu na samym początku :)

W Hearthstone większość postaci ma głosy z W3, nie widzę powodu, aby nie skorzystać w WoWie z usług tych samych aktorów. I nie rozumiem ludzi, którzy nie chcą polskiej wersji. Nie podoba Ci się, to graj po angielsku, rosyjsku czy niemiecku. Nie ma przymusu grać w lokalizacje w swoim języku.

Jeżeli dobrze pamiętam to Włosi dostali swoją wersję, jak już Cata trwał w najlepsze.

Może mi ktoś wytłumaczyć skąd się wziął argument tego typu "WoW nie powinien być polonizowany, ponieważ w obecnej postaci uczy ludzi języka angielskiego"? Nie wydaję mi się, że to jest w jakimś stopniu zmuszanie do nauki języka obcego? Przecież jak ktoś się będzie chciał nauczyć języka angielskiego to sobie zmieni język w ustawieniach i po problemie.

Wydaję mi się, że w punkcie trzecim chodzi o Khadgara.

Nie jest możliwe, abyście grali w tym samym czasie. Jednak twój brat może zainstalować sobie WoWa i grać na twoim koncie, kiedy ty nie będziesz grał.

To ja trochę offtop. Mój ulubiony mount to Raven Lord z Anzu oraz Green Proto-Drake (wg mnie najfajniejszy ze wszystkich proto drake'ów).

Shizu, a teraz nie ma tak, że plan prezentacji i bibliografię trzeba oddać jeszcze przed początkiem maja? Jak ja zdawałem maturę to tak było, ale to już było jakiś czas temu.

Oczywiście, że płatne mounty nie niszczą gry. Mam ochotę sobie kupić mounta to sobie kupuję. Nie zapominamy, że ten mount nie daje żadnych korzyści poza walorami estetycznymi np. nie porusza się szybciej niż inne. Nie rozumiem o co ten ból dupy. Nie wiem w jaki sposób "zbiór pikseli", który nie ułatwia gry może ją psuć.

Rouko czy ty naprawdę uważasz, że obecny brak contentu jest spowodowany tym, że blizzard wrzuca mounty do sklepiku? Myślisz, że te mounty, robione specjalnie do sklepiku, trafiły by do gry, gdyby nie było sklepiku? W grze jest kilkanaście dużo ładniejszych mountów niż te ze sklepiku i sądzę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wydaję mi się też, że można zdobyć achivy za ilość mountów bez kupowania ich w sklepiku.

PS Rouko, mógłbyś wytłumaczyć mi jak się naprawdę gra w WoWa, bo jestem ciekaw co robię źle.

Rouko, co twoje narzekanie na selfie, garnizony, brak inst itp. ma do tego, że niby mounty ze sklepiku niszcza grę?

Makao zgodzę się z Tobą odnośnie polityki Blizzarda. Jednak temat brzmi "Płatne mounty niszczą grę?". Odpowiedź jest prosta - nie niszczą. Nie odbieram ludziom prawa do krytykowania, ale chyba tekst typu "mounty ze sklepu niszczą grę bo ja chcę mieć wszystkie mounty, a nie mogę" jest trochę wzięty z kosmosu. Jakby tak było to co z mountami, które już nie są dostępne, one też niszczą grę bo "ktoś ma, a ja nie mogę"? Nie wiem co się dzieje z ludźmi na tym forum. W innym temacie dziewczyna poprosiła o pomoc i zamiast powiedzieć co i jak, to znalazł się ktoś, kto oczywiście musiał jej zarzucić, że kupowanie mountów w sklepiku to wstyd i hańba. Inny ktoś uznaje, że może pogardliwie odzywać się do innych, bo na szacunek trzeba zasłużyć. Czy tylko mi się wydaję, że takie teksty nie są na miejscu? Czy naprawdę zniżyliśmy się do takiego poziomu na tym forum?