Caritas

22 minuty, zwalam na 4. maja, ale już jestem. Podyskutujemy o regulaminie? :D

Ale to jest oficjalny fansite więc tu nie znajdziesz takich ofert. TOU to TOU.

@Quass, jakbym mogła nie poczekać.

Przypominam, że to oficjalny fansite. Skończcie dyskusję.

W skrócie to oznacza, że dyskusje o tym co jest łamaniem TOU, nie są dozwolone.

Prędzej załatwisz przez czat chyba.

A tak na serio: administracjo, czy można opanować tytuł tego tematu żeby tak nie walił po oczach? tzn. mniej wykrzykników i mniej caps locka?

To Cię irytuje? Wykrzykniki? A nie błąd ortograficzny?

Dobrze, już się popastwiliśmy, koniec. Intryguje mnie jedna rzecz:

WITAM!!! mam zakupionego oryginalnego wow cataclysm a nie mogę wybrać worgena i goblina żeby nimi grać.......

Drogi OP, czy ty masz tylko Cataclysm? Czy też kupiłeś coś, co się nazywa Battlechest?

W mailu od Blizzarda powinieneś mieć linka. To raz.

Dwa, jeśli konto zostało zhackowane, a nie masz maila od Blizzarda, to zaczynasz tutaj. Z tego, co pamiętam, masz dalej mozliwość wypełnienia zgłoszenia (ticketa) do supportu. Wypisujesz zgłoszenie po polsku jeśli masz problem z angielskim i czekasz na odzew. Jest też opcja oddzwaniania jak wspomniano wcześniej.

Aby Cię nikt nie mógł znaleźć, musiałbyś mieszkać pod ziemią, najlepiej na bezludnej wyspie, nie używać telefonu ani komputera i z nikim się nie kontaktować.

Po kolei:
1. Call center Blizzarda jest częścią firmy Blizzard.
2. Istnieje różnica między obowiązkiem wylegitymowania a prośbą o pokazanie dokumentów. Poprosić może Cię każdy - pani w sklepie, pracownik Blizzarda sprawdzający Twoje dane, itede itepe. Obowiązku pokazania nie masz. A to, ze pracownik Blizzarda sprawdza czy Ty to Ty - ma do tego prawo plus to im się chwali.
3.

Skan dokumentu jest nic nie warty bo nie ma na nim widocznych żadnych zabezpieczeń

Oni chcą wiedzieć tylko że Ty to ty, proste.
4.

Nie muszę chyba tłumaczyć, że w Call Center (z całym szacunkiem dla osób tam pracujących) pracują ludzie, którzy nie mają możliwości iść do "normalnej" pracy (spore bezrobocie/brak wykształcenia itp.). Są to ludzie, którzy łapią się byle jakiej pracy bo bieda puka im do drzwi. Takim właśnie ludziom wysyłamy nasze dane osobowe. Uważacie to za bezpieczne? Ja nie.

Nie wiesz o czym mówisz.

A na koniec: kupując i instalując grę miałeś coś takiego jak TOU. Polecam.

A i takie pytanie odnośnie Wrocławia - wybiera się ktoś w ten weekend na "CDAkszyn Expo"?

Ja, w sobotę i niedzielę.

@OP - dla mnie dwie ostatnie opcje w ankiecie to bomba.
W przypadku Wrocławia problemem jest rozbicie sceny - jest za dużo generałów. I niestety zainteresowali się tym politycy. Taka inicjatywa ma jak największe szanse się przebić, coś takiego mogłoby zdobyć ciekawy odzew, zwłaszcza że masz sporo aktywnych ludzi w tej branży we wro. Na kiedy to masz? Złap mnie proszę na czacie, to pogadamy. W tej chwili masz kilka mniejszych tego typu miejsc w mieście, ale to dość lokalne inicjatywy.

czy bylibyście skłonni kupować bilety np. na większe turnieje?

Tak.

Pomysł świetny, można by zorganizować jakieś wspólne BlizzCony czy cuś.

To, zwłaszcza, że ma to swoje pewne plusy, o których nikt jeszcze nie wspomniał, a które marzą mi się kolejny rok z rzędu.

chodziłbym, oglądałbym, grałbym, upijałbym i wyrywałbym na combo warcraftowego t-shirta i wowcenterowskiej smyczy

Komentarz dnia xD

Może umówimy się jakoś konkretnie, fajnie byłoby się spotkać!:)

Ja jestem za, podajcie miejsce i czas :)

Wydaje mi się, że w Polsce nie mamy jeszcze takiej offkultury gierkowej jak na przykład w Korei.

To akurat się zmienia, i to dość szybko, na plus :)

Jakbyś się wcześniej zadeklarował, to nie byłoby problemu z ułatwieniem wycieczki

Poza tym zgłaszam błąd do administracji, że nie ma złotych kart w naszej forumowej liście.

Są, brak jest tylko tekstury, co jest zamierzone.

@Gari LINK i oficjalne forum

Jak sobie przypomnę kto mi mówił o Szczecinie, to Ci powiem gdzie i kiedy :D

JohhnyB - nie rób tego.

Pierwszy raz zobaczyłam wowa u kolegi. Kolega odszedł od komputera, a ja chciałam zobaczyć jak wyglada świat dookoła. Podjechałam do grupek istot, dziwiłam sie nawet dlaczego mają czerwone paski nad głowami. Potem zdziwiłam się, że mnie biją. Uciekając od nich spadłam z klifu. Byłam święcie przekonana, ze zepsułam koledze grę.
Okazało się, że nie, kolega nawet się uśmiał. Zapytałam dlaczego nie włączył pauzy jak odchodził od komputera.

Cieszę się, że Wy byliście ekspertami od dnia pierwszego w WoWie.

@Tobi:
1.

Mounta kupisz u Verona Amberstilla w Dun Morogh. Na mapie masz ranczo nazwane od imienia tego NPCa / Namiary:70.6, 48.8

To. Skilla nauczysz się od Ulthama Ironhorn, stoi gdzieś obok.

2. Zlinkowany wcześniej wowhead to najlepsze źródło takich wiadomości. Na forum z chęcią Ci pomozemy jeśli gdzieś utkniesz, ale zadań w grze jest kilkanaście tysięcy. Siłą rzeczy musisz zrozumiec przynajmniej podstawy języka. Polecam pracę ze słownikiem. Nie mówię tego złośliwie, nikt z nas nie przejdzie za Ciebie wszystkich zadań.

3. Zmniejsz proszę banner, z góry dzięki!

A do niektórych postujących - zastanówcie się czasem zanim zapostujecie.

Jest też coś takiego jak kultura osobista.

KURWA OJCZYSTYM

Nie mam pytań.

Skończcie. Idźcie się przejść. Rozumiem, że błędy rażą, mnie również. Ale część z tych, co się o to rzucają, wcale nie pisze lepiej. Zacznijcie poprawianie od siebie. Poza tym jeśli myślicie, że chamskie zwyzywanie kogoś robiącego błędy coś da, to wybaczcie, ale nie tędy droga.

Serdecznie dziękuję tym, którzy odpowiedzieli w sposób kulturalny.

Ale czy napisałaś potem na forum czemu potwoty mają czerwony pasek nad głowami i cię atakują? Albo co się stało jak spadłaś z klifu i czemu twoja postać po śmierci jest biała? No nie.

Nie, zapytałam się znajomych, którzy grali, bo za moich czasów robienie sobie jaj z kogoś, kto ma mniejszą wiedzę niż Ty, trwało tak do 5 minut. A nie dwa dni i 3 strony głupich postów na forum. Jakbym wtedy wiedziała, że są fora, to bym zapytała.

Zakładam, że osoby tutaj piszące mają powyżej 10 lat i potrafią chwilę same pomyśleć.

To proponuję, żebyście się zachowywali jak ludzie, którzy maja wiecej niż 10 lat.

Nasz kolega Tobi ma swojego krasnoluda na BL, więc i tak 70% czat jest po polsku. Zapytałby się w naszym ojczystym języku to i tak dostałby odpowiedź.

Nasz kolega zaczyna grę w WoWa, nie musi wiedzieć, że na BLu ma sporo rodaków. I tak, na 100% w strefie startowej widzi mnóstwo postów na trade...

PS Chciałabyś taką osobę dostać na raidzie? Aj dont fink so.

Której części zaczynania przygody z grą nie rozumiesz? Przed nim długa droga do rajdów. Jaki wpływ na moja grę ma jego pytanie? Zerowy. Rozumiem że wolałbyś, aby wszyscy instalujacy tę grę byli od razu prosami.

Straszna rzecz się stała, koleś zapytał na forum. Nie no, po prostu masakra, jak można się ośmielić zapytać o coś i oczekiwać pomocy.

Jechać kogoś umiecie, umiecie też pomóc? Zapomniał wół jak cielęciem był?

Tak. Mimo mojego negatywnego nastawienia, wielokrotnie odpowiadałem mu na pytania.

a pomyslałeś o sposobie, w jaki odpowiadasz?

A jednak wie

I dowiedział się tego z forum, prawda?

Fakt że niektórzy przesadzają no ale tutaj już wkraczasz ty ze swoimi narzędziami moderatora i środkami perswazji. Trochę częściej powinno się przypominać punkt z regulaminu o kulturze.

Całe szczęście, że już wróciłam w takim razie ;)

Tak poza tematem fajna sygnatura 10/10

Dziękuję :)

Caritas, mając do dyspozycji tak ogromną ilość informacji w internecie, powinno się z nich najpierw skorzystać a później dopiero pytać w razie niejasności.

Owszem, ale niektórzy mają problem z szukaniem informacji. Jasne, wiadomo że jeśli powstanie 50 wątków o najmniejszej choćby rzeczy, to będzie to irytujące dla tych, którzy grają od lat. Ale nie widzę obowiązku odpowiadania. A odpowiedanie z pojazdem jest kompletnie nie na miejscu. Część z ludzi pokazała "Nowemu" gdzie i jak szukać - czy nie na tym to polega?

Pirex, pytanie które może sie wydawać nie związane z tematem, ale jest: ile masz lat?

Wszystko się da jak się chce. Najbardziej tutaj boli ludzi fakt (mnie również), że autor pyta się o bardzo, bardzo podstawowe rzeczy i aż strach pomyśleć co dalej. Jeżeli gra jest zbyt trudna to trzeba ją zmienić.

Pytanie czy problemem jest tu fakt, że zadania są za trudne, czy to, że "Nowy" nie zna angielskiego.

Właśnie potwierdzasz moją tezę, ale ok ;)

@Pirex - coraz bardziej potwierdzasz moją tezę ;)

@liq - super pomysł! Bardzo mi się podoba.