WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Caritas

Idź do strony: 1 ... 48, 49, 50, 51, 52 ... 79
permalink „Hearthstone - dyskusja” wysłany:
Cóż, nigdy nie uszczęśliwisz wszystkich. I rozumiem frustrację ludzi, ale sa pewne rzeczy, których nie przeskoczysz. Choć nad tym pracujemy
permalink „Hearthstone - dyskusja” wysłany:
Ten brak odpowiedzi organizatorów,
/wave

Wyobraź sobie, że oni siedzą teraz na jakiejś imprezie i robią zakłady, ile osób zostanie do 4 w nocy czekając na klucz.
O tym nie pomyślałam, dzięki za tipa ;)

Panie Kierowniku, można znowu do łazienki? :)
Leć.

Jak mówiłam - klucz jest. Problem jest z techniką.
permalink „Hearthstone - dyskusja” wysłany:
A tak czekałam że napiszesz ;)

Swoją drogą, wyedytuj proszę obrazek z danych personalnych
Biały to nie siwy. Ja wiem, zaraz się zaczniemy licytować co do za kolor fuksja, ale nie o to chodzi. Siwy to jakby pomieszanie białego z szarym. Platyna to biały pomieszany ze srebrnym. Jaina była blondynką, potem ją trafiło i zrobiła się platynowa. Platynowa bywa Gwyneth Paltrow, a siwa bywa Betty White.
wysłane po 3 minutach 7 sekundach:O, inaczej. Siwy kosmyk ma Rogue z Xmenów, a platynowe bywają niektóre wersje Harley Quinn.

I nie mówię tego, żeby się kłócić, zeby nie było.
@Ventas - bo fiolet nie zawsze jest fuksją To nie jest kwestia komplikowania sobie życia, tylko biologii. Kobiety widzą kolory dokładniej, dlatego dla nich oliwka to nie to samo co "zielony". Mężczyźni za to lepiej widza przedmioty w ruchu i na długich dystansach.

@Mateusz - to nie balejaż

Swoją drogą Jaina w końcu ma "jaja", za przeproszeniem. Przed "Wichrami" była taką ciepłą kluchą bez charakteru. Teraz trochę przegina, ale przynajmniej ma charakter.
Nie oszukujmy sie, oczywiście że chodzi o pieniądze, ale ten, kto mówi, że chodzi TYLKO o pieniądze - cóż, współczuję cynizmu. Nie chcę mi się wierzyć, że tyle osób byłoby skłonnych robić coś, czego nie znoszą, tylko dlatego, że wskakuje im kasa na konto. Popracujecie gdzieś, gdzie nie będzie sie Wam podobało, to pogadamy ile wytrzymacie :D

Ciekawostka dla hejtersów i fanów - LINK

Zwróćcie uwagę na jedno - jako korpo Blizz ma troszeczke inne podstawy. Mamy tu nerdów i geeków, którzy stworzyli coś, co zaczęło sie sprzedawać. Tylko że zanim zaczęło sie sprzedawać, to nie było tak różowo, a jednak mieli pracowników, którzy są z nimi do dzisiaj. Bo robili to dla pasji. A teraz robią to dla pasji i kasy. Proste.

Oczywiście, że Blizzard chce zarabiać. Kto nie chce? Tylko tutaj mamy ludzi, którzy zaczęli od pasji, a nie od biznesplanu. A po jakimś czasie ich pasja zaczęła przynosić zyski. No halo, marzenie. Też wolałabym zarabiać robiąc to, co lubię, a nie robić to, co daje kasę.

A Lady Caritas albo Sir Tommy piszą newsy tylko dla zdobycia sławy czy jednak lubią to co robią?
Płacą nam za to, 10 PLN/słowo. Oh wait...

Bez przesady panowie, każdy chce zarabiać i każdy chce zarabiać robiąc to, co lubi. Oczywiście że Kotick chce kasy, ale Kotick nie był w Blizzardzie od początku, prawda?
Kto powiedział, że nie potrafią?

Widzą mniej odcieni, jasny zielony może oznaczać wiele odcieni. Proste i nie jest to w jakikolwiek sposób degradujące.
Nie tyle widzą mniej, a po prostu barwy i ich odcienie są przez mózgi kobiet i mężczyzn inaczej interpretowane. Ponoć.
No właśnie nie. Kwestia układu nerwowego i androgenów. Mężczyźni np nie widzą niektórych odcieni żółtego i zielonego, które dla kobiet są wyraźne. Jak mówię, nie jest to coś złego - mężczyźni za to dużo lepiej widzą obiekty w ruchu i oddalone.
Idź do strony: 1 ... 48, 49, 50, 51, 52 ... 79