uBB

I ludzie tyle płacą za rating? Łomajgod. Mi wystarczy moje bodajże >1000 elo :D

Durotar i The Barrens, przypominają mi początek moich zmagań w WoWie :)

Hmmm, i jak tam wrażenia, bo cały temat opiera się na ochach achach, ale nic konkretniejszego nie ma Zastanwiam się nad kupnem, ale chciałbym usłyszeć głos przeciętnego gracza a nie jajogłowych z różnych portali. Póki co to widzę że problemy z serwerami są?

Moje marzenie?

Powrót do 2005 gdzie było się gnojem i grało się w WoWa z zajebistymi ludźmi for fun nie patrząc na itemy, jedynie łaziło się, zwiedzało, zabijało w party losowe mobki (wtedy grałem na privie), a ta cała magia dodawała potężnego klimatu... ;)

Z tych marzeń realnych na pewno nowe tekstury, utrudnienie gry poprzez wywalenie LFD, LFR, usunięcie fly mountow, podniesienie z katakumb World PvP, world eventy na miarę np. cofania się w czasie i walki z Legionem razem z Ravencrestem.

Aha, bo opcja do gry z losowymi ludźmi na niezbyt wymagającym poziomie utrudni grę zawierającą wiele poziomów trudności

Ile bonusów wynika z LFD/LFR? Buff zwiekszający staty ułatwiający i tak już proste instancje, teleport do dungeona i z powrotem, gold na końcu, jakieś bagi z itemami, a jak ktoś wyjdzie to od razu dołączana jest inna osoba. Teraz żeby znaleźć party po prostu się zapisujesz i czekasz, po czym czyścisz instancję. A kiedyś trzeba było pofatygować się na chat, trochę pospamować żeby złapać cała grupę (której trzeba było sprawdzić czy jest odpowiedni gear i już pominę to że ludzie często się rozmyślali w środku instancji/na początku) po czym pójść pod kamień, ściągnąć każdego i dopiero wtedy zaczynało się run, a jak już ktoś wyszedł to szukało się znowu na chacie, po czym był summon locka. LFD/LFR wyniszczyło także właśnie komunikację - bo zanim się znalazło tą 5/40 (gdzie to ostatnie to już było ustawianie ;)) to rozmowa między osobami się zaczynała na dobre, i przed bossem było ustalanie taktyki, teraz otwierasz Dungeon Journal i masz wszystko napisane.

I sądzę że mówienie "możesz robić wszystko w stary sposób" jakoś mnie do tego nakłoni. Jeśli już dostałem taką opcję to z niej korzystam (korzystałem?). Zresztą kogo teraz znajdziesz kto będzie robił to w stary sposób?

LFD/LFR nie zabrało starych opcji tylko dodało nowe. Ludzka natura pokazała, co większości odpowiada bardziej. Można to nazwać lenistwem, ale szczerze powiedziawszy, największe wynalazki powstają właśnie z lenistwa :) Ułatwianie sobie życia jest naturalne - nie rozumiem po co ludzie na siłę chcą sobie i innym je utrudniać.

LFD/LFR własnie zabrało stare opcje. Kto teraz używa kamienia przed instą/summona locka w instancji? Tak nawiasem mówiąc World PvP także zdechło przez LFD/LFR, bo już nie ma zbierania się przed instancją, od razu jest teleport.
I nie pamiętam żeby ktoś narzekał na zbyt wysoki poziom trudności WoWa kilka lat temu ;) Społeczność WoWa się zmieniła, a i na pewno my rozleniwiliśmy się przez te wszystkie wynalazki Blizzarda, ale gdyby nic się nie zmieniło nie sądzę żeby było narzekanie jak to jest trudno. Nie każdy idzie na łatwiznę.

Rozpisałem się, ale mam nadzieję że wszystko jest czytelne

Blizzard ci starej opcji nie wyłączył. Dlaczego masz pretensję do nowych opcji, zamiast mieć do ludzi i (omg!) do siebie?

Opowiem Ci to na pewnym przykładzie. Jeśli jeździłeś maluchem, na którego pierwszy raz zarobiłeś i z którym w jakiś sposób jesteś związany i masz nagle do wyboru Porsche to jasnym jest że wybierzesz to drugie, ponieważ jest bardziej nowoczesny, wygodniejszy i w ogóle, mimo iż wiesz że potem będziesz za tym maluchem tęsknił. Może to nie jest najlepszy przykład, ale sądze że obrazuje to co mam na myśli.

World PvP zdechło, bo nie dawało żadnej wymiernej nagrody. Coś takiego na dłuższą metę nie przyciągnie dużego grona fanów. A kiedy mała grupka postanawia uprzykrzać życie niezainteresowanym tematem, to nie jest world pvp, tylko wkurwianie innych.

World PvP było bardzo ciekawym elementem gry i wcale nie trzeba było dodawać do niego żadnych nagród, ponieważ już sama jego grywalność przyciągała wiele osób. Szczerze to nie potrafiłbym Ci powiedzieć różnicy między BG a World PvP, po prostu sądzę że to 2 miało to coś ;)

Bo z punktu widzenia gameplayu im dalej wstecz tym było prościej. WoW nie jest prostszy - jest dużo trudniejszy niż kiedyś.

Chciałbym się tylko spytać kiedy zaczęłaś grę że tak sądzisz? Bo to bzdura jakich mało. Gdyby porównać poziom PvE Classica/TBC to można się bardzo zdziwić. To samo tyczy się z PvP. Niestety, dodanie dynamiki wiązało się z rozpoczęciem problemów z balansem, tutaj jednak tak bardzo bym nie narzekał.

Narzekanie było nie, że jest trudno, ale że jest zbyt czasochłonnie i nieefektywnie. Ludzie, którzy zaczynali grać jako nastolatki lub studenci teraz mają więcej obowiązków[...]

WoW sam z siebie był BARDZO czasochłonny. Osobiście sam przestałem grać po 4 latach, inna sprawa jest taka że wtedy nie miałem zbyt dużo do roboty.

Po prostu sądzę że każdy z nas ma inny pogląd na tą sprawę, tak to przynajmniej wygląda ;P

WoW był o niebo łatwiejszy w Classicu. Ludziom wydawał się trudniejszy, bo niewiele wiedzieli. TBC było ciut bardziej wymagające, ale wszystko nadal było raczej toporne niż trudne. Każdy kolejny dodatek zwiększał złożoność mechaniki klas. Ja osobiście dopiero od Cata jestem usatysfakcjonowana tym, jak się gra poszczególnymi klasami. To jest piękno gry, a nie stawianie sztucznych przeszkód, które nie są trudne, ale męczące.

Przyznam Ci rację że klasy w Classicu nie były złożone tak jak teraz, cierpiały głównie na mały wybór spelli i jakoś mało tej dynamiki było, co z kolej przekładało się na PvP i PvE, to było stanowczym minusem Vanilli :) Może po prostu jestem przywiązany do tych wczesnych lat WoWa, wtedy grałem najwięcej, teraz to już trochę mniej.

Add - dodatkowy wróg, który dołącza się w środku walki. Często używane jako np. "uwaga add z tylu!" w instancjach

Threat - Patrz Aggro.

Aggro - Zaczynając walkę, aggro jest wyzerowane. Gdy atakujemy potwora lub np. leczymy sojusznika, rozwścieczamy potwora, czyli zwiększamy jego aggro względem nas. Tank'om jest łatwiej "trzymać" potwory na sobie, gdyż ich umiejętności powodują więcej aggro niż zwykłe ciosy.

Kiting - "bieganie z potworem" - polega na uciekaniu od potwora walczącego wręcz, tak, by nie mógł nas zranić. Zwykle potrzebne są do tego czary spowalniające. Świetni w tej roli są magowie czy hunterzy.

Mob - wróg, kontrolowany przez komputer, czyli najróżniejsze zwierzęta, potwora czy inne wrogo nastawione istoty. Są podzielone na rodzaje typu beast, undead, czy humanoid.

Spawn - Potwory oraz rzeczy typu zioła regenerują się po pewnym czasie. To miejsce i zdarzenie nazywamy Spawn'em.

Interrupt - przerywa czarowanie

Crowd Control - uniemożliwienie ruchu i zrobienia jakiejkolwiek czynności, np. polimorfia, zauroczenie, uśpienie.

Puller - Osoba dokonująca pull. Niektóre klasy są w tym lepsze, np. Hunter dzięki Misdirection.

Pull - Każda walka z potworem rozpoczyna się, gdy ten zostanie przez kogoś zaatakowany lub ktoś do niego podejdzie. To tzw. 'pociągnięcie' potwora nazywamy pull'em.

PuG - Pickup Group - grupa losowych graczy (zwykle połączonych przez funkcję LFG), z w sumie tylko jednym wspólnym celem - wyczyszczenie określonej instancji. PuGiem nie koniecznie musi być tylko 5-os. party - PuGiem możemy nazwać np. raid na VoA, gdzie prawie nikt nikogo nie zna. Dlatego też PuGi zwykle są trochę gorzej zorganizowane niż np. nasz gildiowy wypad na heroica.

Ninja - Złodziej, gdy np. zneeduje item, którego nie potrzebuje, podczas raidu.

Offtank - Podrzędny tank (do pozostałych mobków lub awaryjny).

Wipe (wipeout) - śmierć wszystkich osób w jakiejś instancji PvE (np. healerzy nie leczyli tanka, co doprowadziło do wipe'u - czyli śmierci całego raidu)

LFG - Looking for Group

LFR - Looking for Raid

Random - ang. losowy, zwykle określamy tak ludzi z kanału LFG, których nie znamy, a idziemy z nimi na instancję, raid.


Zdaje mi się że to te najważniejsze jeśli chodzi o PvE :) Wziąłem je z wow-space, tutaj masz ich wiecej: LINK

hmm.. ;)

Według mnie Pandareni nie pasują do świata WoWa. Powinni się pojawiać tylko w przerywnikach filmowych, ew. gdzieś w jakichś questach poznających bliżej ich rasę, zwyczaje itp.

Przepraszam że się wtrącam

@Eliska

Od czego jest to podforum?

A ja mam nadzieję, że nie wróci, bo te korzenie wcale takie różowe nie były.

Oj, zgodzę się. Miło wspominam czasy kiedy Blizzard sam pracował nad WoWem, ale nie ma aktualnie porównania między 1.12 a teraźniejszością :>

1. Tier - można to określić jako zestaw itemów z danych raidów (contentu). Załóżmy na to Tier 6 maga(LINK ) - można go zdobyć zyskując tokeny z danych bossów i wymieniając je na itemy. Gdy uzbieramy taki komplet itemów można to nazwać tierem. Tiery dają różne bonusy, w zależności od ilości posiadanych itemów. Łatwo zauważyć co może być częścią tieru - pod opisem itemu znajdują się statystyki które się uaktywniają po skompletowaniu danej ilości itemów.
2. Udział w rajdzie można wziąć organizując raid party z gildią lub z osobami znalezionymi na ogólnodostępnych kanałach. Aby znaleźć się w danym raidzie możesz po prostu dojść tam "z buta" :)
3. Można, po prostu nowy gem umieść w tym samym miejscu gdzie znajduje się stary. To jednak spowoduje usunięcie starego gemu.
4. Tak, żeby dostać zaproszenie do gildii na danej postaci musisz być online, inaczej nie możesz dołączyć.

zdenerwowanie

uBB napisał :

zdenerwowanie

Onyxia Wipe Animation

wspomnienia z vanilli

Gra tu ktoś w Battlefielda 3? :) Można by od czasu do czasu coś razem pograć.

Ale beka z ludzi co się tu spinają :D + dla Was panowie ^^

Jak nie znasz angielskiego na chociażby przyzwoitym poziomie to nawet nie zabieraj się za WoWa. Ewentualnie słownik w rękę i tłumacz sobie.

Olimpiada

Chyba będę jedynym któremu intro W OGÓLE się nie podoba. No niestety, ale dużo się nie dzieje, trochę walki pokazanej, wszystko przedstawione w humorystyczny sposób, chyba sam Blizzard sobie kpiny robi z tego dodatku :D Jeszcze wygląd orka

LINK
(2:27) wg. mnie o niebo lepiej wygląda, albo człowieka (2:56)

Niestety, dalej mam zdanie że MoP to będzie najgorszy dodatek, poza Pet Battle Systemem i soundtrackami to nie podoba mi się za bardzo.