dobromir

Ok, pobawimy się dziś :)
Jeszcze chciałem zapytać: czy odmawianie przystąpienia do gildii nie kłóci się z duchem gry? Szczerze mówiąc nie bardzo mam na razie ochotę angażować się w gildię, chciałbym, przynajmniej na razie trochę samemu poeksplorować świat.
Czy to bardzo chamskie z mojej strony gdy odmawiam?

Co to za rodzaj przedmiotów "soulbound" ?

Jak przebiega podział terytorialny pomiędzy Sojusz a Hordę? Czy to zależy od serwera?

Czy można bezkarnie kręcić się po wrogim terytorium?

Jest sens bez grupy iść w lochy?

Czy można uzyskać więcej slotów na worki?

Dzięki za szczegółową odpowiedź, pozdrawiam.

Czy można gdzieś kupić medium leather? Głupia sprawa, nie mogę wielu rzeczy bez tego wyprodukować a nie ma miejsca na trzeci zawód. Aha, gdzieś, tzn nie w domu aukcyjnym.

edit: wpadłem na pomysł żeby oduczyć się górnictwa, nauczyć kuśnierstwa, zgromadzić skóry a potem znów uczyć się górnictwa czy czego. Tyle że to strasznie pokręcone, nie mówiąc już o czasie. Może jest lepszy sposób?

Przy okazji: nigdzie nie znalazłem poradnika o domu aukcyjnym, jak to działa?

Co robię nie tak? Mam 35 poziom, jestem łowcą. Nie mogę dać sobie rady w zasadzie z żadnym ze stworzaków w lochach czy innych lokacjach specjalnych. Aktualnie próbuję coś w Gnomeregan zdziałać. Broń mam na poziomie 34, reszta ekwipunku też coś koło tego. W wymianie ciosów nie mam szans, co nie tak robię?
Chyba nie ma sensu nabijać wyższych poziomów i wracać bo i tak przeciwnik będzie odpowiednio silniejszy.

Śliczne dzięki, popracuję nad tym. Dlaczego w AH gdy zapłaciłem za przedmiot, złoto z konta zniknęło a przedmiotów w bagażu ni ma ? Nacisnąłem bid, na generalu pojawiło się ze wygrałem licytację, odliczyło kwotę... i tyle. To samo gdy buyout naciskam. Tracę złoto i nic ?????

Super!!! dzięki wielkie.
Z kolei ja chciałbym coś sprzedać. Jak ustalić cenę żeby nie popsuć rynku? Czy po prostu dać taką sama jak widzę u innych? Nie mam zamiaru wdawać się w handlowe przepychanki , stąd pytanie. Mam w bród, jak na mnie dość drogich, wyrobów własnych i trochę mnie to dziwi że aż tyle za nie mogę dostać.

Pojawiają się dwie ceny, jedna na biało , druga na złoto. Mogę o pomoc w ogarnięciu tego poprosić?


Gdzie kupić Heirloomy? Nie należę do gildii.

Dzięki !

Pozostaje pytania: gdzie kupić Heirloomy ?

ps... trudności w dojściu do niektórych reguł powoli przerastają radość z zabawy...

A czy to nie jest miasto Hordy? Gram po stronie Sojuszu, nie bardzo chyba tam wejdę?

A u Shaya Presslera puste półki jak za głębokiego PRLu. Mam w Stormwind reputację revered, więc czemu ?

Sprawdzałem broń i w ogóle sprzęt w AH ale chyba nie tędy droga. Nie da się użyć broni powyżej swojej klasy, więc zejście w lokacje specjalną nadal będzie wyglądało tak jak dotąd; zbliżony poziom mój i mojej broni z klasą przeciwnika = jestem bez szans.

Podobno Heirloomy dla sojuszu są też u krasnoludów, dziś już nie sprawdzę...

Z ciekawości: jaki maksymalnie poziom może osiągnąć postać?

Cześć Wszystkim

Jestem zupełnie świeży w grze, gram od tygodnia. Dodam że jest to mój pierwszy w ogóle kontakt z MMO. Na razie bez większych osiągnięć, gram łowcą po stronie Sojuszu. Chciałem tu napisać o kilku spostrzeżeniach z perspektywy nowego:

Pozytywy:

- na razie jestem bardzo mile zaskoczony społecznością gry. Do tej pory zwykle słyszałem niezbyt przyjemne rzeczy na temat graczy sieciowych. Przyjemna niespodzianka - nie spotkałem się z jakimiś bulwersującymi zachowaniami, przeciwnie, doświadczyłem wiele pomocy i życzliwości, także na tym forum. Dziękuję.

- Mam wolny miesiąc, który z pewnych przyczyn spędzam w domu i postanowiłem spróbować uciec w świat młodzieńczych fascynacji i fantazji, WoW jest bardzo mi w tm pomocny. Trochę czasem się czuję jak trzydzieści lat temu, tyle że zamiast kostek, mistrza gry, scenariuszy, kart postaci i wyobraźni jest komputer.

- Rozległość i różnorodność świata. Banał, ale gdy uczciwie się przyjrzeć to niewiele gier to oferuje.

- Ładna grafika. Nie oceniam od strony technicznej bo się nie znam, ale mnie się podoba. Miła dla oka, odpoczywam patrząc na te obrazki.

- Nieprawdopodobnie wciągająca, niemal hipnotyzuje.

- Ogromne ukłony dla Tych, którzy zadali sobie trud spolszczenia. Nie do przecenienia.

Minusy, czyli łyżki dziegciu. Zastrzegam, że to moje subiektywne zdanie i nie roszczę sobie pretensji do nieomylności w którymkolwiek punkcie.

- Nie podoba mi się, chyba najbardziej, mieszanie zabawy z biznesem. Jakieś tokeny (średnio wiem o co biega), którymi można płacić za abonament, czy wymieniać na pieniądze. Odnoszę wrażenie (głownie z forów usa), że można dostać kota dla tych kilku złotych. Serio, cena abonamentu to dla porządnego palacza papierosy na 3, słownie Trzy dni. Wolałbym (he, he) aby złoto w grze służyło tylko zabawi. No, ale to takie moje chcenia.

- Gra ma już bogatą przeszłość i obrosła w zasady i tricki niezbyt zrozumiałe dla nowego gracza. Niezbyt, to łagodne określenie. Gdyby nie cierpliwość i życzliwość forumowiczów, dałbym sobie spokój już po dwóch dniach.

Czasem zadania nużą powtarzalnością, ale nikt nie każe ich robić ciurkiem.

Edit: zapomniałem o motorach...nie pasują

Podsumowując, gra jest godna polecenia, choć wymaga czasu i zaangażowania.
Jak pisałem, są to uwagi po zaledwie kilku dniach gry, będę starał się od czasu do czasu jakoś wpis tu robić.

Pozdrawiam

A`propos ceny. Mnie wychodzi że kosztuje to jakieś 2 zł za dzień. Kto pamięta automaty w tzw salonach, niech przypomni sobie ile do nich nawrzucał W połowie lat 80tych jedna gra kosztowała 10 - 20 zł. Wcale niemało jak na uczniowską kieszeń.

Palę, więc dla mnie jest to dobry odnośnik Ale na upały można też inaczej, cena za dzień to cena butelki wody.
Żeby uniknąć nieporozumień, nie mam nic do tego jak kto płaci za grę. Jakoś mi się po prostu dziwnie zrobiło gdy przeczytałem naprawdę długie i skomplikowane dyskusje o tym jak najlepiej zarabiać na WoW. Mimo że rozmowa była o grze to odniosłem wrażenie że wcale nie o grze. Trafia do mnie argument o ograniczeniu spekulacji.

Zresztą, nie jest to zauważalne podczas rozgrywki, nie jest wiec wadą zasadniczą. Szczerze mówiąc nie odkryłem póki co jakiś poważnych wad w grze. Jest kilka niedogodności, ale nie takich by obrzydzały zabawę. Tylko trzeba przetrwać pierwszy, czarnomagowy okres gdy niczego się jeszcze nie wie .

Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie lubię podróże na gryfie. Kosztuje to jakieś miedziaki a wrażenia z lotu nad lokacjami są naprawdę fajne. Czasem zupełnie bez celu sobie gdzieś lecę. Natomiast wierzchowców używam tylko do dłuższych tras. Odwrotnie niż w rzeczywistości - okropnie nie lubię latać a uwielbiam prowadzić samochód. I to właśnie jest fajne, to właśnie magia

Nie za każdym wydobyciem skacze Ci poziom. Normalka.

@Vampyr78 - Dzięki

Czy można nie mając najnowszego dodatku normalnie rozwijać postać i handlować? Czy jego brak znacząco wpływa na rozgrywkę? Czy dzieje się to od określonego poziomu? Obecnie mam 42 i zacząłem mieć wątpliwości czy jest sens dalej grać bez BfA.

Dzięki @Vampyrze78, jesteś niezawodny.

Pisałem już, że na razie nie przystępuję do gildii, chcę najpierw nauczyć się grać, poznać świat, mechanizmy, itemy, sztuczki itp... W związku z tym chciałem zapytać: czy są jakieś lochy do których miałbym szanse wejść i wyjść z nich zwycięsko? Na razie na takie nie trafiłem. Co prawda @Vampyr78 pisał, że są projektowane na zespoły, ale projekt projektem a gra grą :)

Ok, dzięki. Nabiję jeszcze kilka poziomów i rozejrzę się za jakąś gildią w takim razie.

Czy ulepszający Heirloom musi mieć taką samą nazwę jak ten podstawowy? Wolę zapytać bo to poważny zakup i boję się stracić ciężko zarobionego złota.

edit: Przed chwilą, na zakładce z heirloomami kliknąłem w zbroję i pojawiła mi się ona w ekwipunku. Teraz mam dwie. Tyle że tej drugiej nie mogę ani sprzedać u kupca ani w AH. A czy będę mógł ją komuś podarować? czemu to służy?

Dzięki

Przestały mi od 60 lvl działać powiadomienia mail, te przy minimapie. Ktoś wie o co może chodzić? Niby nic a denerwuje.

edit: chyba coś na serwerze...

W sumie nie wiem co się stało, ale już jest ok.
Natomiast coś gorszego mnie spotkało: moja postać zginęła i ciało spadło w takim miejscu że nie ma jak się tam dostać. Stało się to w Coldarze, na czymś co się nazywa Nexus. Szczątki leżą gdzieś w górnych partiach tego czegoś i nawet sobie na nie popatrzeć nie można bo ta minimapka wskazuje wszystko tylko nie cele (dawno przestałem na niej polegać). Co tu można by wykombinować, w zasadzie nie wiem czy się śmiać czy płakać ?

edit: Blizzard widocznie zna takie problemy, rozwiązuje je automatycznie. Wszystko ok. Niemniej po wygaśnięciu abonamentu chyba nie będę kontynuował.

Dzięki. Powoli to ogarniam.
Tak na wszelki wypadek gdyby ktoś szukał kiedyś:
w przypadku zablokowania postaci należy iść na stronę pomocy Blizzarda. Od ręki przenoszą postać w jakieś spokojne miejsce. Mnie do Westfall.
Pytanie do starych graczy - jak w porównaniu z dzisiejszym wypada WoW sprzed powiedzmy 5,8 lat?