Podepnę się nieśmiało pod temat. Gdybym miał zaczynać, napisałbym o sobie to samo. Jedyną różnicą jest to, że pierwszy raz z WoWem miałem styczność za czasów BC, grałem wtedy magiem i tylko nim grałem przez pół roku. Potem przyszły studia, czas się skończył i wróciłem trzy miesiące temu. Gram głownie na serwerze Moonglade, ale z racji tego, że jest to bardzo "cichy" zakątek serwerów Blizzarda, postanowiłem przenieść się na nieco bardziej zaludniony i ze słowiańskimi akcentami - Defias Brotherhood. Mam już Szamana Draenei i mam zamiar w tej chwili skupić się na jego levelowaniu. Do tej pory byłem Hordziakiem, ale po doświadczeniach i praktyce, doszedłem do wniosku, że podziały nie są dla mnie i mogę z przyjemnością grać po obydwu stronach konfliktu.
Mogę grać wieczorami i w weekendy dużo więcej. Szukam gildii jak i kompana do pogrania. Jeżeli ktoś miałby chęć na casualowe granie w miłej atmosferze - zapraszam. Jestem dorosły i mam swoje życie, więc tego samego oczekuję po ewentualnym współtowarzyszu podróży :)
Pozdrawiam!
Idź do strony: 1
|
|
Nie rezygnuję z Hordy, tylko dla odświeżenia jedną postacią po stronie Aliantów :)
|
Idź do strony: 1