Muattin

Ja gdzies czytalem, ze moze chodzic o to, ze cialo Illidana ma posluzyc jako "naczynie" dla Sargerasa na Azeroth.

Ja też zgadzam się, że N'zoth może sobie egzystować pod Tomb of Sargeras. W Suramarze wydaje mi się, że jednak nie. Myślę też nad Azsuna, bo skoro nagi służą N'zothowi , to by się zgadzało, bo tam one prowadzą największą ofensywę :).

Tylko, że ja nic nie napisałem o Azsharze tylko o tym, że jest tam duża ofensywa nag i dlatego pomyślałem też o tej krainie .

Dzięki Textio :D. Czyli może dobrze podejrzewam ;).

W sumie z tym N'zothem który omamił Magniego to nie jest głupi pomysł! A to, że zbieramy filary stworzenia żeby pokonać Legion, a możemy dzięki nim przypadkiem uwolnić N'zotha to też nawet miałoby sens. W końcu jak wiemy z kroniki, Old Godzi i cały void jest potężniejszy niż Płonący Legion i fel, więc możemy pokonać Legion Old Godem, a później mieć problem z pokonaniem jego samego xP.

O, Tyrande nikogo nie lubi? Ależ niespodzianka xP.

A co do wspólnej walki elfów to jestem na tak. W końcu to jedna rasa i tylko różne "rodzaje" elfów. Jak nie lubię grać elfami, tak Nightborne bym z chęcią pograł :).

W sumie sytuacja Nightborne jest bardzo podobna do tej BElfow tylko różnią ich źródła mocy i to, że Ci pierwsi są bardziej od niego uzależnieni. Tak przynajmniej mi się wydaje :).

Ja bym chciał na chwile wrócić do tych szeptów Old Godów w koszmarze. Dziś sobie coś tam jeszcze poczytałem o tym i pomyślałem sobie, że te 5 kluczy to najprawdopodobniej są Filary Stworzenia (aczkolwiek ich znaleźliśmy 4, a miejsc w przeznaczonych na nie w Dalaranie jest bodajże 6), ale też przyszły mi do głowy żywioły. Questy z Class Order Hallu szamanów prowadzą do zjednoczenia Elemental Lordów do walki z Legionem, a jak wiadomo 5 żywiołem jest Spirit więc może to jest te 5 kluczy, przedstawiciele 5 żywiołów. No ale to tylko taki luźny pomysł/domysł :).

Mhm, w takim razie nie bylo tematu haha xD

Oby nie, bo taki system broni mi się podoba :D .

Ja osobiście wilałbym taką krainę pół na pół albo coś w stylu Thousand Needles :).

Sądząc po wypowiedzi Illdka (albo kogoś podszywającego się pod niego) skłaniałbym się ku Old Godom (padło słowo "abyss", a pod wodą, gdzieś głeboko, być może w jakiejść przepaści czeka N'zoth). Aczkolwiek Illidan bardziej mi pasuje na przywódcę w krucjacie przecie Legionowi :).

Może na Argus polecimy niebawem, a Anduin w komiksie postarzał się z powodu jakiegoś zaklęcia albo lecąc na inną planetę (na innej planecie samej w sobie) może czas inaczej płynie?

Może jakimś cudem zmaterialuzją się na Broke Shore Arakkoa, one też tma miały fetysz z tymi krukami xD. A tak całkowicie serio, to ja podejrzewam Odyna albo Khadgara chociaż on się tylko przemienia w kruka hmm...

Co do umierającej Helyi to wydaje mi się, że po prostu tak se psioczy jak to ona .

Zgadzam się, centrum dowodzenia Odyna aż oczy wypala, powinno się w okularach przeciwsłonecznych ją oglądać :D.

Ja coś czuję, że to my, bohaterowie Azeroth, niechcący wypuścimy Nzotha, z drobną pomocą Odyna xD ^^.

Teraz naszła mnie taka myśl. Myślicie, że coś będzie się działo z Gallywixem? Dostał nowy model, więc może coś ciekawego się zdarzy :).

Hahaha XD

Nie pamiętam jak to było z trollami ale wiem, że undeadzi chyba nie mogli używać micynświatłości bo im samym sprawiała ból jako nieumarłym :).

Chciałbym o coś zapytać. Słyszałem że ponić w przyszłym dodatku nasze bronie artifaktowe zostaną porzucone (chodzi mi o to, że nie będziemy ich używać) ale że wyglądy zostaną dodane do naszych transmigowych zbiorów. Ciekawi mnie natomiast lorowe uzasadnienie takiego zabiegu. Walczymy z Legionem, zdobywamy najpotężniejsze bronie Azeroth żeby pokonać zagrożenie. Wszystko fajnie, Legion jest potężny ale jak już wiemy, są zagrożenia większe niż Sargeras i jego minionki xD. Chodzi mi o to, że troszkę dziwnie to będzie wyglądać - zdobywamy najpotężniejszy iręż, a później go wyrzucamy kiedy przyjdzie nam walczyć z jeszcze groźniejszym przeciwnikiem xD. Wie ktoś jak to zostanie rozwiązane żeby miało więcej sensu? :)

Nie no, o transmogu to wiem tylko chodziło mi właśnie o to pozbycie się artefaktów :). Dzięki za odpowiedź! :)

Kil może się fochać na Sargigo ale nie wydaje mi się, żeby się od niego odwrócił. Byłby to ciekawy plot twist aczkolwiek Sargeras jest zbyt potężny żeby tak tupnąć nóżką (kopytkiem w tym przypadku ) i odejść xD. Ale widac, że Kil'jaden ma ewidentny żal do tytana, że rozpierniczył planetę, a nie dostał do końca tego czego oczekiwał. No i ewidentnie jest smuta przez Velena . No i jeśli staruszek Velen chce za wszelką cenę się zemścić na Kilu to może to być epicka walka, zaiste. W końcu obaj są uber potężni :).