Noqu

Lorenca ma tutaj rację.Balance druid w pvp istnieje tylko w 2 sytuacjach :
1)Na BG kiedy stoi z tyłu i może spokojnie castować
2)Na Arenach kiedy odpali Starfalla (Jako shamana to mnie krew zalewa na tego starfalla)
Generalnie jedynym sposobem na uwolnienie się od melee dpsa jest typhon albo cyclone.Co prawda Cyclone jest nie oceniony na arenach jako CC ale jego zastosowanie w bezpośredniej walce jest raczej bezsensowne.Co do PvE to juz inna sprawa.Skillowy balance robi dps porównywalny do tych klas które topóją recounty.Warto dodać jako ciekawostkę że Moonkin jako jedyna chyba klasa ma niewielkiego boosta od hero(Podczas hero wykorzystuje się Solar Eclipse ,ten od starfalla,poprawcie mnie boomkiny jeżeli się mylę)ponieważ bez Hero tudzież BL jego Wrath pokrywa sie niemal z GC .

Na tym poziomie rozgrywki rozbija się wszystko o level a nie o skilla.Wiadoma sprawa że dostaniesz two shota od locka który na 70 lvlu chaos boltem potrafi walnąc za 5 kółek.Generanie to warrior jest najsłabszą klasą do pvp podczas levelowania ,praktycznie brak możliwość wyleczenia in combat ,jak np paladyn,nie masz na tyle dobrych DoTów żeby naruchać castera nie mówiąc juz o większości skilli których de facto nauczysz się dopiero na wyższych levelach.Zapewniam cię że na 80 lvlu warrior sieje postarch na BG i arench zwłaszcza wśród casterów którzy podczas levelowania oporowo gnębią Warka ;)

Pozdrawiam.

Nie ma na to zasady.Masz tak robić żeby jak najmniej było

Over heal wytyczany jest na podstawie tego ile hp wyleczyłeś danej osobie gdy miała ona full.Czyli krótko mówiąc widać czy spamujesz heal czy umiesz nim operowac.

W takim razie wole nie widziec co ty raidujesz ;<

Masz racje Bobson.Z tym że trzymanie na topie to jest właśnie rola druida resto,niestety w overhealu zawsze topujecie tabelki ale taka jest mechanika gry druidem.Co do samego cata to healowanie bedzie tam przypominało to z vanilii,tzn nie trzeba bedzie spamowac przez 4 h jedynie healeing weave'a ale używać tego z mózgiem.inna sprawa jest taka że w cataclysmie tank nie bedzie sie skladał na 2 shoty gdy nie dostanie heala co zdecydowanie zbalansuje możliwość leczenia a jego aktualne zapotrzebowaniwe.Healer bedzie musial z głową używać CD i healowac nie tylko w taki sposob aby żył raid ale również w taki żeby wystarczyło mu many (w wotlk LHW kosztuje 600 many a w cata 6k ;< różnica w ilościach many nie jest tak drastyczna a w zasadzie wręcz się pogorszyła bo mając 60k many ile razy damy heala? ;)

Nie za bardzo rozumiesz o co mi chodzi.Blizzard zbalansował w cataclysmie cały model dotychczasowego healingu.Nie będzie on polegał na spamowaniu heala tak jak jest to teraz ale będzie zdecydowanie bardziej skomplikowaną czynnościa która nie będzie wymagała wciskania 1111111122222222 etc.Tank nie będzie sie składał po 4 strzałach od bossa jak nie zostanie wyleczony ale będzie mógł spokojnie wystać dłuższą chwile bez natychmiastowej reakcji.Jest to powrót to tego co działo sie Vanilii.Jeżeli ktoś wtedy grał to zapewne zrozumie o czym mówię.

Drama Theory od zeszłej niedzieli już nie progresuje LK 25 hc ;)

Myślę Bury ,że Halion to kwestia czasu ;)Inna sprawa jest taka ,że nigdy go nie progressowaliśmy bo gildia stawiała jako prio Lich Kinga która de facto jest najważniejszym bossem tego dodatku.

Drodzy enh shamani.Ta środa była dla nas wyjątkowo 'szczęśliwym' dniem.Wraz z pojawieniem sie patcha 4.0.1 możemy zrobić delete na naszych animkach bez większego sentymentu.Enhancement shaman należał do grona klas które podczas progressu nie były wykorzystywane a zmiany miały przynieść nam wiele korzyści.Blizzard po raz kolejny się popisał i uświadomił nas jak głęboko w dupie ma graczy którzy poświęcają sie shamanom.Pomijając sam fakt ,że wszystkie klasy melee zostały znerfione w taki sposób że w meterach ścigają się z tankami to jedna rzecz jest dla mnie nie zrozumiała całkowicie.My kupując WoWa robimy to z myślą o grze ,a Blizzard z każdą chwilą chyba stara się zrobić tak aby jednak tym shamanem grać się nie dało.Jedynym miłą zmianą jest to ,że kryty z lava lasha wchodzą po 30 kółek.Wracając do tematu shamana to może nie jest to dobry dział na wylewanie swoich żali odnośnie tego jak bardzo Blizzard jest zjebany ale mam do Was takie pytanie.....Czy odczuliście to w taki sam sposób jak ja?Bo nie mogę pojąc dlaczego dla warriora,paladyna czy ferala hot fixy zostały wypuszczone niemal natychmiastowo a o zmianach dla shamana nie ma nawet słowa.Już nie wspominając o tym ,że nie da się raidować nie tylko ze względu na DPS ale dlatego ,że Icc,Ulduar i Ruby Sanctum są tak zbugowane że Paragon ledwo dał rade Lich Kingowi na normalu.Moje pytanie jest takie:

Czy w waszym odczuciu też jest tak ,że do premiery kataklizmu zostaliśmy całkowicie pozbawieni możliwości gry?