Celebryta

Czemu nie banują gości co boostują za hajs? Ciągle ktoś spamuje na trade tym.

nie chciałbym niepokoić i zasmucać, ale dzisiejszy wow to wyścig szczurów, farma, grind itd. a nie eksploracja tudzież lore. Sam uważam ten świat za bardzo miły, choć to raczej z sentymentu i faktu, że na początku to wszystko było takie piękne: 2 wielkie kontynenty, dziesiątki krain, tyleż samo możliwości wbicia maxa (wtedy 60lvl), bo przecież można było z południa Eastern Kingdoms płynąć statkiem do Kalimdoru zamiast iść na północ w stronę Ironforge. Do tego świadomość, że gdzieś tam są stolice hordziaków...
Wszędzie po 100 questów (choć potem i tak czuło się, że wszystkie powielają schematy) i możliwość podniecania się historyjkami ludzi mieszkających np. w Duskwood. Chciało się te questy robić. A potem przyszło otrzeźwienie. Każdy dodatek to ta sama droga przez lvle, praktycznie zero możliwości wyboru, na samym starcie konfrontacja z przeciwnikiem itd. itp. Chęć kompletowania wszystkich questów we wszystkich krainach ustąpiła prostej logice - po co rypać wszystkie questy na low lvlu 1 postacią skoro można je klepnąć kolejnymi. w ten sposób mam wszystkie klasy wbite na maxa, wszystkie questy i storyline'y wbite, tytuł loremastera, a nie pamiętam kiedy cieszyłem się wykonując je (chyba ostatnio na privie zdobywając epicką reckę z cookingu - dawne czasy, kto pamięta, ten wie).

Życzę Ci powodzenia w zabawie z grą, bo przez dłuższy czas można się przy niej świetnie bawić, ale 2 osoba w pewnym momencie stanie się ciężarem, bo albo będzie grać w innych porach albo będzie popędzać idąc na skróty, a Tobie chyba nie o to chodzi.

Jeśli jednak masz w sobie zaparcie do gry, to szukaj mnie Gormadok-Burning Legion, mały gnom, też mag :) lub Tomczyk666@2529 - serwery są łączone, więc grupowanie jest możliwe.

HEY witam po długim czasie.
ostatnio mam takie wrażenie że WOW zmienia się na WOH-czyli World of Hordecraft.
nie przypadkowo dowiedziałem się że devsi grają hordą i ją favoryzują. niebiescy są niezbyt lubiani przez community.
Ja jako zatwardziały niebieski twierdzę ze blizz chce chyba doprowadzic do upadku wowa. który gracz będzie czekał 30 min na jedne bg bedąc w hordzie?? jak wczesniej grałem shammanem w hordzie to czekałem circa w mopie na bg po 30-40 min ....
Horda ma teraz odpicowane krainy i najlepsze allied rasy-chyba zrobię sobie NB maga-nigdy magiem nie grałem . chyba się dopatrzyli iż zbyt duzo graczy w Legionie przeszlo na Ally. Wiec musieli to odwrócic.
usmiercenie artefaktów jest idiotycznym posunięciem,

skoro Telldrasil został zjarany, niech NE adoptują Nordrassil... niedaleko jest

pozdrawiam

Ponownie dziękuję Airwaves, Twoje odpowiedzi są bardzo pomocne.
Grałem random dungeony dlatego było tak jak piszesz.
Nie mam gildii, ludzie z którymi grałem kiedyś "wyrośli" z WOW, jeśli wogóle jeszcze w coś grają to są to takie rzeczy jak Battelfront z filmową grafą.
Polecisz jakąś przyjazną polską gildię?

Odpowiadając Kaszy, gdybym był leniwy nie zawracałbym sobie głowy WOW...
Próbowałeś kiedyś zrozumieć tekst specjalistyczny tłumaczony przez google?
Do grania nie jest potrzebny angielski mam addon quest translator i większość questów mam po polsku.
Z ludźmi i tak nie ma o czym rozmawiać bo biegną przez dungeon, tak jakby była nagroda za to kto pierwszy dobiegnie do końca...
Nawet jak napiszesz na końcu dungeonu THX to i tak nikt nie odpowie, bo zniknęli zanim to napisałeś...
Nikogo już nie interesuje kontakt z innymi graczami, chyba że chcą ich pozabijać, wtedy idą do PVP, ja gram PVE

I co 60 zł miesięcznie płacić za granie xd ?