No to to jest ewidentny błąd. Jakiej przeglądarki używasz?
Chrome 12. Ale widzę właśnie, że już coś poprawiliście, bo jest ok :).
„Drobna uwaga”
wysłany:
Chrome 12. Ale widzę właśnie, że już coś poprawiliście, bo jest ok :). |
|
|
„Czy WoW jest sandboxem?”
wysłany:
Taki temat do rozważań. Z jednej strony większość jak nie wszystkie questy są oskryptowane, z drugiej można je wykonywać w prawie dowolnej kolejności i krainie. Na zarabianie jest kilka sposobów, takie jak farming mobów, profesje czy robienie daily questów, ale tak naprawdę ciężko zarabiać na czymś oryginalnym, sposobie wymyślonym przez graczy, na czymś co nie zostało bezpośrednio wprowadzonego do gry przez Blizzarda służącego do zarabiania.
"Kariera": 1-80 to tylko levelowanie i zdobywanie punktów doświadczenia, tak naprawdę tylko questy i instancje, bo inaczej ciężko szybko levelować. Gdy postać osiągnie ten upragniony 80 poziom, jest do wyboru kilka ścieżek - PvE (np. instancje), PvP (od BG po Areny itp.) i... no właśnie. Co jeszcze? Endgame sprowadza się do kilku(nastu) rzeczy, jakie można robić (pomijam tutaj rzeczy takie jak crafting, który jest tak naprawdę dostępny od początku naszej kariery). Zdobywanie przedmiotów (mowa o czymś lepszym niż grey) sprowadza się do dwóch rzeczy - albo loot z mobów, albo kupno u vendora za marki, przeróżne pointy czy inne waluty. Może zrobić przedmioty łatwiej dostępnymi, ale umożliwić lootwanie zabitych graczy innym graczom? Wtedy nie tylko PvP, ale także każda walka z mobem (mając świadomość, że śmierć oznacza stracenie części/całego ekwipunku) byłaby bardziej ekscytująca. A pro po walki - każda klasa ma inne czary lub umiejętności, ma ich kilkadziesiąt, ale co z tego, skoro na PvP (a nawet bardziej PvE) wywala się na bary kilka czarów na krzyż i gra sprowadza się ze spamienia tych samych kombinacji, dostosowują je jedynie lekko do klasy przeciwnka. Trochę o przedmiotach - w endgamie generalnie zbiera się jakiś określony set z areny czy tier z instancji i się go nosi, bo jest aktualnie najlepszy. Brak jakiegoś urozmaicenia... Taka zmiana miecza dla warriora to często troszkę większe obrażenia i kosmetyczna zmiana teksturki miecza. Może bronie/zbroje mogłyby wnosić nowe umiejętności? Wtedy problem nużącej walki (patrz wyżej) byłby rozwiązany. O rzeczach takich jak housing czy kontrolowanie jakiś innych obiektów przez gildię nie będę się rozpisywał, bo nie ma sensu. Żeby zbalansować wypowiedź i nie robić z tego jakiegoś hate treadu - jest otwarty świat, w którym można się poruszać gdzie i jak się podoba (nawet od niedawna latając). Jest kupa zadań, które można wykonywać w dowolnej kolejności. Każda klasa jest inna i ma dziesiątki czarów czy umiejętności, więc jest co wybierać (ale nie do końca - patrz kilka akapitów wyżej). Są setki przedmiotów, i kombinacji ekwipunku jakie postać może nosić ale tylko do czasu endgame (patrz kilka akapitów wyżej). inne umiejętności przedmiotów dajace czary -------------- Miał być temat o sandboxie, a się z tego zrobił jakiś wall of text na temat beznadziejności WoWa. Wybaczcie, ale tak się jakoś rozpisałem. Odpowiedź jak widać prosta nie jest, bo tak naprawdę każdy ma inną definicję sandboxa i jak on powinien w praktyce wyglądać. A co wy macie do powiedzenia? :) PS: bardzo możliwe, że pominąłem wiele rzeczy, jednak nie sposób było napisać o wszystkim :). |
|
|
„Pomocy!!”
wysłany:
Odpal repaira z folderu gry.
|
|
|
„Problem z logowaniem”
wysłany:
Lepiej repaira odpal, a nie od razu reinstalujesz.
|
|
|
Czy jak byście byli powiedzmy człowiekiem i "żyli" w Warcrafcie, to jak byście na swojej drodze zobaczyli Orca, to byście się przywitali, pozdrowili i poszli dalej? Raczej nie...
|
|
|
Ja zazwyczaj pozdrawiam, ale w inny sposób :).
|
|
|
„Custom czcionka”
wysłany:
Nie ma zastrzeżeń. Czcionka jak najbardziej podkreślająca klimat.
|
|
|
„Exp”
wysłany:
Dobij do 20 poziomu na questach a potem tylko dungeonu aż wbijesz 85.
|
|
|
„Po Patchu Rage nie moge grac!!!!!”
wysłany:
Ja pamiętam, jak kiedyś miałem Kasperskiego to mi każdego patcha blokował i musiałem go wyłączać przed updateami.
|
|
|
„Czwarty Dodatek ”
wysłany:
O dziwo nie ma jeszcze żadnych sensownych leaków (w przeciwieństwie do BlizzConu 2 lata temu...). Ale cały czas monitoruję, może się coś pojawi :).
|
|
|
„Czwarty Dodatek ”
wysłany:
No niby była rejestracja TM Mists of Pandaria, ale uważam, że to taka sztuczka Blizzarda aby zmylić ludzi. Chociaż kto wie...
LINK |
|
|
„Czwarty Dodatek ”
wysłany:
Ja jestem za pandami, ale jaki NPC/potwory. Nie jago grywalna rasa.
|
|
|
„Nowe posty”
wysłany:
Jestem za.
|
|
|
„Wracamy?”
wysłany:
Jak wspominam czasy vanilli a potem pierwsze wejście do Outlandu to nieukrywam, że łezka się w oku kręci. Pamiętam też jak każdy kolejny dodatek poczas zapowiedzi coraz mniej mi się podobał. Do tego stopnia, że Cata i MoPa sobie odpuściłem, a wróciłem kilka miesięcy temu. Zony po Cata? Brak starego klimatu. Startowe zony nowych ras? Nieporozumienie. Pandy? Przemilczmy to. Azjatycki klimat Pandarii? Kompletnie nie w moim guście. Ale nikt mnie do niczego nie zmusza (no, może poza koniecznościa levelowania w Pandarii). Gram swoimi starymi postaciami, w starych krainach, na starych BG i ulepszam gear tak jak to zawsze robiłem. I mam z tego kupę funu. Jakoś czerpię przyjemność z rozgrywki bo mimo wszystko WoW w podstawach zmienił się niewiele i chociaż zmiany rzeczy do których byliśmy od wielu lat przyzwyczajeni moga na pierwszy rzut oka wydawać się niepotrzebne lub idace w złym kierunku, to na dłuższa mete w większości przypadków okazały się pozytywne (np. usunięcie kosztu treningu spelli czy usunięcie punktowego drzewka talentów).
|
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
Szczerze mówiac o wiele bardziej cieszę się z nowych modeli niż cieszyłbym się z nowych ras/klas. Ciekawe ile zajmie im przerobienie wszystkich ras.
|
|
|
„Jak wybrać swoją klasę?”
wysłany:
Eeee... Dwarf shaman nigdy mi nie pasował ;). Co do samego szamana to zgadzam się z przedmówca, ale wziałbym trolla.
|
|
|
„Nowości w WoD”
wysłany:
W ogóle głównym założeniem WoD jest usprawnienie aktualnej gry oraz poprawienie balansu różnych jej aspektów a nie nowy content. Widać, że zorientowali się że trochę za saybko z nowościami wychodza i nie zdarzaja z naprawianiem niedoróbek. Na nowe modele po 10 latach chyba najwyższa pora.
|