ABHAZEL

Zielony Niewolnik przypominający Jezusa?:)

Hehe. Każda klasa jest zajebista pod PVP ważne są stalowe nerwy i umiejętne zarządzanie skillem:) Pamiętaj To ty możesz być OP a nie klasa postaci

Nie masz co patrzyć na ranking. Chyba że masz main itemsy, racial, profki, addony, makra. Chociaż ten etap już się kończy w raz z nowym dodatkiem. Pamiętaj nie jesteś maszyną. Czasem ogarniesz zajebisty dps jak ci pracują itemki w raz z skillem czasem posiejesz spustoszenie w aoe. Stary graj tym co lubisz. Niektóre klasy są po prostu stworzone do innych zadań podczas Raidu. Jeżeli lubisz być w bliskim kontakcie to siekaj mdpsem jeżeli z dala to ciśnij rdpsem. Jeżeli lubisz tankować graj Tankiem jeżeli leczyć Healem. Dobrymi klasami na początek są te wielozadaniowe np: paladyn, druid, monk. W każdej z nich możesz potrenować co Ci najbardziej pasuje.

Cooking Fishing i Archeology:D

Trudno ustalić. Najlepiej by było gdybyś zebrał set, ugemował dał enchanty i recount kukła i jazda. Wtedy najlepiej zauważysz jakie różnice występują w Dpsie. Wydaje mi się że różnice nie będą aż tak duże a itemki będą służyć za maks miesiąc jedynie na transmo.

90 można wbić w 2 tygodnie przy lajtoym stylu gry:) Ja nie mogę się zdecydować czy nie użyć boosta na maga albo priesta.

Mi pozostały tylko Celestiale na orku więc nie narzekam. Ciekawi mnie tylko czy jak już zamkną legendar qest to osoby mające płaszczyk będą mogły go jeszcze kupić u npc.

Ja na fazie fellhunterów rzucałem fear na Pita po czym Havoc i Chaos bolta na fellhunterów. Najlepiej graj bez demona zabij swojego impa masz wtedy spella który ściąga doty

Ostatnim Dodatek powinien się nazywać Murlock Armagedon. Odpowiadał by o tym jak Murlocki przejęły by cały Azeroth za pomocą Korony Licz Kinga ,Studni Wieczności, Sha. Zaczęły by mutować przez zakazane eksperymenty goblinów. Ich przywódca nazywałby się Murlozilla. Niestety to tylko mrzonki;/

Moje pierwsze doznania z Wowem?

Uhh ahhh mrrrr hhh jaką frakcję wybrać uhmmm jaką rasę boshe jakie nick... czemu zajęty niee...
Przy tworzeniu pierwszej postaci zajęło mi ponad godzinę

Ja ostatnio mam ochotę na Shogun total war 2 ale nie wiem czy się rozczaruje. Z old schoolowych strategii uwielbiałem warcraft 2 ( odgłos Ogrów jak wrzucisz im blood lust) , settlers 2( do każdego domku musi być chodniczek:), age of emipres( Bij maczugą buduj cuda świata), starcraft(Protosi się budują zergi już szturmują:)) , kozaków I ( brak limitu jednostek coś pięknego jak wystrzelisz w wroga z 1000 dział:)) Heros III (nieśmiertelna gra przeżyje wszystkich tutaj postujących)

I tak na koniec okaże się że cały azeroth to tylko Pandy w maskach. Pod koniec wszyscy je zdejmą i będzie dużo tańca śpiewu jedzenia bambusa i chińczyków włączających Pandzie soft porno żeby uchronić je przed wyginięciem. Tak to widzę. Bo tak naprawdę Garosh jest pandą Thrall jest pandą murlocki też są Pandą.

Kochajcie Pandy

Dziękuje

Słuchaj. Wyobraź sobie że masz najlepsze itemki pod klasę Szamana. Talenty glyphy itd. Ok jesteś już w świece wyobraźni? Super. Stoisz w miejscu i naparzasz w parę kukiełek. Kukiełki dostają, osiągasz limit dpsu jaki jesteś w stanie wykonać. Obok Ciebie naparzają inne klasy i też się nie ruszają i mają lepszy dps. Czemu się tak dzieje? Każda klasa ma tak naprawdę podobny lecz inny cel w grze drużynowej. Teraz wyszedł nowy dodatek i ciężko na początku zbalansować klasy. Całkiem możliwe że w raz z wydaniem kolejnych patchy będzie lepiej. Szaman był kiedyś i jest mocnym supportem lecz nie główną siłą uderzeniową. Spowolnienie? Szaman rzucaj totem! Nadchodzi mass fear. Szaman totem!. Pare osób zgineło na Bossie będzie wipe? Szaman po wipe'ie rzuć reinkarnacje i podnieś:). Jakiś mob ma na sobie buffa? Szaman zdejmij Buffa. Z kolei warlock kiedyś na samym dnie, wśród najrzadziej wybieranych postaci na main charakter pod koniec Pand najbardziej lubiany. Powód? Zielony ogień giga mega damage pod aoe. Dwa lecące chaos bolty mordo bicie ponad milion! Co do wieczniej dyskutującej rzeszy graczy walczących o kto robi lepszy damage między walczących wręcz a walczących dystans.
Klasy walczące wręcz mają instant skille czyli nie czekają aż im się załaduje przysłowiowy fireball czy kamehame i biją na Hurraa. Casterzy którzy tylko stojąc mogą porządnie przyłożyć muszą unikać plamek pułapek złych duchów etc muszę biegać przy czym tracą czas na uderzenie. Sorry za chaotyczny wpis ale jestem po hektolitrach kawy i nie mogę się doczekać powrotu do domu żeby wybić 100 monkiem:)

Podszedłem humorystycznie do tematu. A co do ognia to skrót myślowy. Nie wstrzeliłem przycinku Proste jest to że warlock wcześniej nie wymiatał a dodali mu osobny qest line z zielonym ogniem oraz ulepszyli skurczybyka gdzie może niektórych zainteresować do zagrania . Oczywiście mówię tutaj w czasie przeszłym gdyż nowy dodatek nowe modyfikacje klas.

Ogólnie dziwię się że tak zjechaliście szamana żeby biedny chłopaczyna nie pograł bo kiepski w pvp i tyle. Moim zdaniem i będę go podtrzymywał nie ważna jest klasa a ważny jest gracz. Dane technicznie/ statystyczne też mają dużo do powiedzenia ale powiem wam tak że same zagranie klasą która ma lepsze wyniki nie zrobi z Ciebie Mastera

Hej,

Z przykrością muszę Ci powiedzieć że nie.


LINK Jak chcesz się bawić w tłumaczenie ręczne:) Chociaż tłumacząc tylko i wyłącznie za pomocą translatora wyjdą kwiatki literackie

Mnich Troll:)

Gdybym mógł cofnąć czas to bym wyexpił mnicha trolla na BL'u:) I zrobił bym go lekarzem.

Teraz to bardziej się opłaca mieć parę altów żeby Ci zbierały materiały w garnizonie. Mniejsze wydatki na aukcji etc:) Po za tym. Wyexpisz jedną postać do 100 drugą boostujesz do 90 i wbijasz tylko 10 i trzecią może to być DK gdzie zaczynasz na 55 Lvlu chyba. Czyli do wbicia jedyne 45

Każdy tu z obecnych zapłaci za Ciebie

Powiem wam że współcześni aktorzy nie podchodzą mi do takiego kina. Jak by zagrał Arnold Schwarzenegger było by superancko

Hej,


Ja podczepię się do tematu. Potrzebuję pomocy z dungami na endgame'ie normal/hc. Szukam teamu na instancję żeby wbić na 630 ilvl. 3 dps'ów i lekarza:) Sorry za składnie za dużo kawy...